Włodzimierz Lubański: Brugge ma braki w defensywie
22.10.2015 11:16
- Na drużynę Brugge spadła duża fala krytyki. Porażkę z Napoli 0:5 potraktowano jako wypadek przy pracy. Rzadko się zdarzało, aby ten klub tak wysoko przegrywał. Jednak różnica między tymi zespołami była bardzo duża. Napoli było lepszym zespołem, wykorzystali niemal wszystkie bramkowe okazje. Jednak domowa porażka 1:3 z Midtjylland to już była niespodzianka dużego kalibru. Brugge zlekceważyło rywala. Wydawało im się, że na spokoju rozstrzygną to spotkanie na swoją korzyść. Duńczycy byli bardzo dobrze zorganizowani, wyprowadzali kontry. Trzeba podkreślić, że grali ciekawą piłkę i zasłużenie wygrali.
- Oglądałem ostatnie spotkanie Brugge z Oostende i muszę przyznać, że zespół pokazał klasę. Byłem zaskoczony ich postawą, bo zagrali z polotem, mieli dużo okazji. Wrócił m.in. prawoskrzydłowy Felipe Gedoz. Brazylijczyk dobry występ uczcił golem. Ale największe braki mają w defensywie, szczególnie po lewej stronie - zauważa na łamach "Super Expressu" Włodzimierz Lubański.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.