News: Wojciech Kowalczyk: Cień nadziei na awans jest

Wojciech Kowalczyk: Liga Mistrzów nie dla Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: eurosport.onet.pl

29.07.2014 11:36

(akt. 04.01.2019 12:18)

– Już po pierwszym meczu sprawa awansu będzie rozstrzygnięta, zresztą Celtic oba spotkania wygra kilkoma bramkami. Obejrzałem ostatnie cztery mecze Legii i jej piłkarze nie grali w żadnym z nich takim tempem, w jakim będą musieli grać z Celtikiem. Jeśli ktoś oglądał mundial, to ja mu od razu powiem: Celtic będzie grał tak szybko, tak agresywnie, tak intensywnie jak grały drużyny na mistrzostwach świata. A w polskiej lidze przecież tego nie ma. Żadnego piłkarza Legii nie widziałbym w Celtiku, zobaczymy to zresztą w środę. Niestety - mówi w rozmowie z eurosport.onet.pl były napastnik Legii Wojciech Kowalczyk.

- Legia nie ma żadnych szans. Awansować z tej pary może tylko ktoś, kto walczy i angażuje się w cały mecz, a Legia takim zespołem nie jest. Awansuje Celtic. Ktoś powie: "ta drużyna nie ma takich wyników jak kiedyś", ale ja mogę od razu odpowiedzieć: "a jakie wyniki ma Legia?". Przypomnę tylko jedną rzecz: w zeszłym sezonie w Lidze Europy Legia ograła tylko Cypryjczyków, i to w ostatnim meczu. Już widzę, jak Vrdoljak nadąża za pomocnikami Celtiku...


- Oczekujemy cudu, ale przecież po mistrzu Polski nie można się go spodziewać. Obserwując postępy drużyn mistrza Austrii, Bułgarii, Chorwacji czy takiej Sparty Praga, na co my możemy właściwie liczyć? Gdybym uważał Lewczuka i Piecha za wzmocnienia przed Ligą Mistrzów, to musiałbym skończyć zajmować się polską piłką. Jeżeli ktoś nie jest w stanie pomóc swojemu klubowi w utrzymaniu w ekstraklasie, to nie ma o czym mówić. Piech i Lewczuk to są uzupełnienia, a nie wzmocnienia składu. 


- Berg nie zmienił stylu gry Legii i nie zmieni. Ale tak samo jak ten trener nie wymyśli niczego nowego, tak i piłkarze się nie zmienią – oni muszą grać tak jak grają. Oni z Bełchatowem muszą grać z kontry, bo takie są możliwości tych piłkarzy. A i przy tym trenerze nie jest możliwy progres. Zresztą to widać nawet po ławce rezerwowych – nie ma większego entuzjazmu, reakcji wśród piłkarzy. Berg przyjechał do Polski po naukę, ale zapomniał, że to nie da się uczyć zawodu trenera. Każdy szkoleniowiec z zagranicy przy tych piłkarzach okaże się słaby. A Legia, ani żaden inny mistrz Polski w najbliższych latach, nie będzie mieć żadnych szans na awans do Ligi Mistrzów, dopóki nie zaczną poważnie traktować okienka transferowego. Liga Mistrzów dla polskiej drużyny jest czymś nieosiągalnym. W środę będzie już "pozamiatane" – zakończył Wojciech Kowalczyk.

 

Polecamy

Komentarze (254)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.