Bartosz Slisz
fot. Paulina Szewczuk

Bartosz Slisz: Czekam na gola

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+

12.05.2023 23:15

(akt. 13.05.2023 03:32)

– W pierwszej połowie było kilka niewymuszonych strat. W przerwie pokazywano nam, jak można lepiej rozgrywać akcje. Po zmianie stron dało się odczuć większy spokój, wyglądaliśmy znacznie solidniej – mówił po wygranej z Jagiellonią (5:1), w 32. kolejce PKO Ekstraklasy, zawodnik Legii, Bartosz Slisz.

– Fajnie, że w dwóch ligowych meczach z Jagiellonią zagraliśmy ciekawą, ofensywną piłkę, zdobyliśmy łącznie 10 bramek. Nie ma miejsca na współczucie rywalowi. Cieszy to, że kreujemy, wykorzystujemy sytuacje, każdy może się odblokować, strzelić gola. Ja jeszcze na to czekam.

– Warianty przy stałych fragmentach? Na każde spotkanie mamy przygotowane nowe rozwiązanie, ale są też standardowe opcje, których nie chcemy zmieniać. Fajnie, że w piątek znowu przyniosło to efekt w postaci bramki Maika Nawrockiego.

Środkowy pomocnik miał dwie asysty w meczu z Jagiellonią, show skradło zwłaszcza jego podanie przy bramce na 2:1. – Wszystko przyszło spontanicznie. Czułem, że rywal mnie blokuje i jedyne, co mogłem zrobić, to wycofać piętą. Fajnie, że Ernest Muci znalazł się na przedpolu i strzelił gola – dodał Bartosz Slisz.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (23)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.