News: CLJ: 09 zgłoś się

CLJ: 09 zgłoś się

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

13.04.2017 16:41

(akt. 07.12.2018 10:39)

Legia Warszawa wygrała aż 9:0 z TOP 54 Biała Podlaska w ramach 23. kolejki Centralnej Ligi Juniorów. Dwie bramki dla mistrzów Polski zdobyli Grzegorz Aftyka oraz Patryk Czarnowski, natomiast po jednym trafieniu dorzucili także Mateusz Praszelik, Kacper Pietrzyk, Sebastian Walukiewicz, Michał Góral oraz Bartosz Zychowicz. Legioniści aktualnie plasują się na drugim miejscu w tabeli, mają zaległy mecz do rozegrania, a do prowadzącego SMS-u Łódź tracą zaledwie punkt.

Zdjęcia z meczu (fot. Marcin Szymczyk)


Gospodarze od pierwszego gwizdka arbitra byli zaangażowani, pewni siebie i mieli pomysł na grę. Efekty przyszły szybko. W 8. minucie warszawiacy objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Piotra Cichockiego w "szesnastce" akcję bezbłędnie sfinalizował Kacper Pietrzyk. Kilka chwil później miejscowi podwyższyli wynik. Mateusz Praszelik przebojem wdarł się w pole karne, następnie wypatrzył Grzegorza Aftykę, a ten soczystym strzałem pokonał Łukasza Bierdzińskiego. "Wojskowi" przeprowadzali groźne ataki, z którymi przyjezdni mieli spore problemy. Minął kwadrans, a na listę strzelców wpisał się Patryk Czarnowski. Po dokładnym podaniu prostopadłym od Konrada Handzlika, "Czarny" wtargnął w pole karne i umieścił futbolówkę w siatce. Po chwili z gola mógł cieszyć się też Praszelik. Po centrze z prawej strony, gracz z rocznika '00 ze stoickim spokojem wpakował futbolówkę obok bezradnego golkipera TOP-u.


W 30. minucie niezłą okazję wypracował sobie Czarnowski. Dynamiczny napastnik huknął z powietrza, bramkarz sparował futbolówkę, którą próbował dobić jeszcze Mateusz Olejarka, ale skrzydłowy wyraźnie chybił. Przed przerwą ponownie dał o sobie znać Aftyka. Kapitan najpierw chciał sprytnie wycofać piłkę, lecz nie dotarła ona do żadnego z partnerów, a następnie technicznie uderzył z dystansu. Golkiper z Białej Podlaskiej wyszedł jednak z tej sytuacji obronną ręką. Goście byli dzisiaj tylko tłem i musieli uznać wyższość miejscowych, którzy rozkręcali się wraz z upływem czasu.


Po zmianie stron, w  51. minucie "Praszel" fenomenalnie uruchomił Czarnowskiego, a snajper "Wojskowych" strzelił drugiego gola w dzisiejszym starciu. Rywale chcieli w drugiej odsłonie bardziej się otworzyć i pokusić o gola. Taka taktyka była wodą na młyn dla legionistów, szybkie kontry były praktycznie nie do zatrzymania. Po jednej z nich Handzlik zagrał na skrzydło do Czarnowskiego, ten podał do Olejarki, który jednak nie trafił na pustą bramkę. W 73. minucie skrzydłowy fantastycznie huknął z dystansu w samo okienko i utonął w objęciach kolegów. Z dalszej odległości golkipera TUP-u próbował zaskoczyć Praszelik, jednak strzał pomocnika był minimalnie niecelny. Legioniści kontrolowali boiskowe wydarzenia, ale nie zwalniali tempa. Po kontrataku Aftyki z lewej strony, wychowanek Energetyka Gryfino wypatrzył lepiej ustawionego, w obrębie pola karnego Bartosza Zychowicza, który tylko dopełnił formalności i mógł cieszyć się z premierowego gola w Centralnej Lidze Juniorów.


W końcówce meczu gospodarze wykreowali sobie jeszcze parę dogodnych okazji. Po asyście Olejarki do protokołu wpisał się Michał Góral, który skutecznie uderzył z ostrego kąta. Okazałe zwycięstwo przypieczętował Sebastian Walukiewicz. Po centrze Aftyki z rzutu wolnego, zagotowało się w "szesnastce", a "Seba" kropnął z bliska nie dając żadnych szans bramkarzowi na interwencję. Mistrzowie Polski zagrali dzisiaj pierwsze skrzypce, zdominowali przeciwnika niemal w każdym aspekcie i zdobyli cenne trzy punkty. Już za nieco ponad tydzień legioniści zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec.


- Szybko udało nam się zdobyć cztery bramki, natomiast później nie byliśmy do końca skoncentrowani. W szatni powiedzieliśmy sobie, że z szacunku do przeciwnika chcemy być mentalnie dobrze przygotowani i w drugiej odsłonie meczu pokazać jakość oraz charakter. Tak też się stało, wynik okazały, z czego jesteśmy niezmiernie zadowoleni. Pracujemy dalej. Fajnie, że przed świętami solidnie się zaprezentowaliśmy i teraz w pogodnych nastrojach będziemy wracać do rodzinnych stron - powiedział po spotkaniu trener Legii, Piotr Kobierecki.


- Koncentrujmy się na sobie, jednakże - nie będę ukrywał - patrzymy na rezultaty innych rywali. Uważam, że do samego końca będą się ważyły losy awansu do półfinałów. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie widziałem wyników przeciwników i że nie ma to dla mnie znaczenia - zakończył opiekun stołecznego klubu.

 

CLJ: Legia Warszawa - TOP 54 Biała Podlaska 9:0 (4:0)

Pietrzyk (8. min.), Aftyka (11. min., 73. min.), Czarnowski (15. min., 51. min.), Praszelik (20. min.), Zychowicz (79. min.), Góral (86. min.), Walukiewicz (88. min.)


Legia:
Kochalski - Cichocki, Bondarenko, Pietrzyk, Olszewski (46' Ostrowski) - Olejarka, Handzlik (62' Sobczyk), Walukiewicz, Praszelik (77' Zychowicz), Aftyka - Czarnowski (58' Góral)

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.