News: CLJ: Karbowy i Skowron przed finałem

CLJ: Karbowy i Skowron przed finałem

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

17.06.2015 14:15

(akt. 07.12.2018 22:57)

W środę o godzinie 17:00 na stadionie przy Łazienkowskiej odbędzie się pierwszy finałowy mecz Centralnej Ligi Juniorów z Lechem Poznań. - Każdy z nas pracował i czekał na takie spotkania. To szczególna konfrontacja. Fajnie jest czuć taką atmosferę w klubie oraz w mediach. Staramy się jednak do tego wszystkiego podchodzić ze spokojem. Przed nami dwa kluczowe pojedynki z Lechem, w których damy z siebie wszystko i postaramy się zwyciężyć - powiedział Legia.Net Filip Karbowy, pomocnik "Wojskowych".

- Nie myślimy o tym, kogo ludzie uważają za faworytów. Skupiamy się tylko na sobie i na boisku będziemy chcieli pokazać pełnię swoich umiejętności. Wiemy co mamy robić i na boisku wyjaśni się, kto zasługuje na tytuł mistrza Polski. Jaki mamy plan? Wygrać! Nie myślimy o niczym innym. Za nami analiza rywali i mam nadzieję, że po ostatnim gwizdku arbitra powiemy sobie, że dobrze odrobiliśmy pracę domową. Liczę, że uda mi się zagrozić bramkarzowi Lecha strzałami z dystansu. Próbowałem pokonać bramkarza rywali w półfinałach - chciałbym, by w tym dwumeczu futbolówka wreszcie zatrzepotała w siatce - dodał Karbowy. 

 

Młodzi legioniści będą wspierani dopingiem przez kibiców. Można się spodziewać, że przy Łazienkowskiej pojawi się ponad tysiąc widzów. - To dla nas dodatkowa motywacja. Fani na pewno będą nas wspierać swoją obecnością i dopingiem. Musimy jednak zachować chłodne głowy, zagrać swoje i pokonać Lecha - zakończył "Karbo". Podobne zdanie ma obrońca stołecznego klubu, Bartosz Skowron. - Rzadko mamy okazję grać w takiej atmosferze i będzie to dodatkowy bodziec do lepszej gry - powiedział.

 

Skowron w poniedziałek rano wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 18. Obrońca razem z Adamem Ryczkowski i Miłoszem Kozakiem zagrali w jednym ze sparingów z Gruzją (drugi został rozegrany po ich wyjeździe - red.). - W trakcie naszego spotkania w Tbilisi było bardzo gorąco i konfrontacja kosztowała trochę sił. Od razu po powrocie do Warszawy zajęli się mną fizjoterapeuci i czuję się w pełni gotowy na finał - stwierdził 18-latek. 

 

- Lech ma świetny zespół, mamy szacunek do rywali, ale wierzymy we własne umiejętności. Stać nas na zdobycie mistrzostwa Polski. Mamy prosty plan - zdobyć zaliczkę przed meczem we Wronkach. Legioniści i lechici wzajemnie się znają, występujemy w różnych kadrach, często też graliśmy przeciwko sobie na przykład na poziomie wojewódzkim. Poznaniacy często próbują atakować skrzydłami. Pewne jest, że musimy wznieść się na najwyższy poziom - powiedział na koniec Skowron. 

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.