Piłka/Piłki

CLJ: Kolejna wygrana juniorów Legii

Tomasz Pułka

Źródło: Legia.Net

25.09.2014 09:30

(akt. 21.12.2018 15:16)

Piłkarze Legii występujący w Centralnej Ligi Juniorów pokonali 2:0 ŁKS Łomża. Obie bramki zdobył Sylwester Szymański, który trafiał w drugiej połowie. Asysty przy golach zanotowali Grzegorz Tomasiewicz, a także Konrad Michalak.

W poprzednim spotkaniu wschodniej grupy Centralnej Ligi Juniorów, piłkarze Legii bez trudu ograli w Ostrowcu Świętokrzyskim drużynę KSZO 3:0. Do Łomży na mecz z ŁKSem, legioniści pojechali podtrzymać swoją serię zwycięstw.


Pierwsza połowa nie okazała się jednak spacerkiem. Obustronne podchody, kilka ciekawych akcji „wojskowych”, zakończonych niecelnymi uderzeniami. Legioniści w pierwszej odsłonie spotkania byli stroną dominującą i mającą więcej z gry, ale zawodnicy nie potrafili przełożyć tego na korzyść bramkową. Mimo chęci i dużego zaangażowania, brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Do przerwy nie było goli i na tablicy utrzymywał się bezbramkowy remis.


W drugiej części gry oglądaliśmy zupełnie odmienionych zawodników drużyny gości. Już chwilę po gwizdku juniorzy Legii objęli prowadzenie. W 47. minucie spotkania bramkarza gospodarzy zaskoczył Sylwester Szymański. Warszawiacy przeprowadzili piękną akcję kombinacyjną, a efektowną asystą przy bramce popisał się Grzegorz Tomasiewicz. Na drugą bramkę nie trzeba było czekać zbyt długo. Legioniści poszli za ciosem i podwyższyli na 2:0 po kolejnym golu autorstwa Szymańskiego. Tym razem piłkę jak na tacy ofensywnemu pomocnikowi wyłożył Konrad Michalak. Goście próbowali dalej atakować bramkę rywali, ale już z mniejszym animuszem i gorszą skutecznością. Wynik 2:0 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego, a piłkarze Legii umocnili się na pozycji lidera wschodniej grupy CLJ.


- W pierwszej połowie prowadziliśmy grę. Mieliśmy cztery dogodne sytuacje, ale zawodziła skuteczność pod bramką rywala. Przeciwnik był wymagający i dążył do zdobycia bramki, jednak to my przeprowadziliśmy dwie decydujące akcje na początku drugiej połowy. Po zdobyciu prowadzenia dobro zespołu przełożyło się bardziej na grę indywidualności, jednakże zagraliśmy dobrą piłkę i zasłużenie odnieśliśmy kolejne zwycięstwo – powiedział po meczu szkoleniowiec juniorów Legii, Piotr Kobierecki.


Legia: Lasota, Rakowski, Gapczyński, Karbowy, Najemski, Kochański, Leleno (46. Szymański), Suchanek (80.Podlecki), Anczewski, Trąbka (46. Tomasiewicz), Michalak (70. Nawotka).

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.