CLJ: Wygrana na początek

W rundzie jesiennej legioniści przegrali w Kielcach 0:4. Warszawiacy byli przed niedzielnym meczem bardzo zdeterminowani, by zrewanżować się przeciwnikom. W stolicy złocisto-krwiści zaprezentowali się z niezłej strony. "Wojskowi" starali się atakować, ale łatwo nie było - Korona grała twardo i nieustępliwie. Ostatecznie gola na wagę trzech punktów strzelił w końcówce pierwszej połowy Robert Bartczak, który pokonał bramkarza strzałem z boku pola karnego. 

- Jesteśmy zadowoleni ze zdobycia trzech punktów. To nie było łatwe spotkanie. Korona prezentowała fizyczny futbol i nie obawiała się kontaktowej gry, ale byliśmy na to przygotowani. W pierwszej połowie zawodnicy wypełniali założenia taktyczne, w drugiej w naszych poczynaniach było zbyt wiele chaotycznych zagrań, ale najważniejsza jest wygrana na rozpoczęcie rundy wiosennej - powiedział po zwycięstwie Piotr Kobierecki, trener "Wojskowych". 

W meczu wystąpiło trzech zawodników, którzy regularnie trenują z pierwszym zespołem, pod okiem Henninga Berga. Utworzyli oni w niedzielę praktycznie całą linię defensywną, gdyż na prawej stronie formacji obronnej biegał Bartczak, a role stoperów wypełniali Rafał Makowski oraz Mateusz Wieteska. Trójkę z "jedynki" uzupełnił Eryk Rakowski na lewej flance. 

- Piłkarze z pierwszego zespołu zawsze wnoszą odpowiednią jakość do naszego zespołu. Tak samo jest z graczami rezerw. Jestem zadowolony z Bartczaka, Makowskiego i Wieteski. Wszyscy zaprezentowali się z dobrej strony, defensywa zachowała czyste konto, a Robert strzelił zwycięskiego gola - dodał Kobierecki. 

Za tydzień legioniści zmierzą się na wyjeździe z Motorem Lublin. 

CLJ: Legia Warszawa - Korona Kielce 1:0 (1:0)
Bartczak (45. min.)

Legia: Leleń - Bartczak, Makowski, Wieteska, Rakowski - Kozak (65' Szymański), Górka, Karbowy, Leleno (89' Najemski) - Szczepański (65' Suchanek) - Nawotka (70' Więdłocha). 

Korona: Majcherczyk – Cheda, Cedro, Kwiatek, Korcz - Załecki, Uniat (46' Gębalski), Mokrzycki – Jasiak (85' Słaby), Poński (78' Makowski), Zawierucha (65' Krzemieński).