Daleka droga do fazy grupowej LE i LM

W III rundzie szanse na rozstawienie ma już tylko Lech. Ale musi liczyć, że mistrzem Szwajcarii nie zostanie FC Basel (dwie kolejki przed końcem ma trzy punkty straty do Young Boys Berno), a w Czechach nie wygra Sparta Praga (kolejkę przed końcem prowadzi i ma tyle samo punktów co Banik Ostrawa). Poznaniacy mogliby trafić m.in. na Omonię Nikozja, HJK Helsinki, Sheriff Tiraspol, mistrza Szwajcarii i Czech. Wisła na rozstawienie nie ma szans i może zagrać m.in. z Anderlechtem, FC Kopenhaga, Rosenborgiem, Liteksem Łowecz, Dinamo Zagrzeb, BATE Borysów czy mistrzem Izraela, Serbii, Austrii. W decydującej fazie mistrz Polski na pewno nie zostanie rozstawiony. Prawdopodobni rywale to: Anderlecht, FC Kopenhaga, Rosenborg, mistrz Izraela, Czech ( jeśli zostanie nim Sparta Praga) oraz Szwajcarii ( jeśli wygra Basel). Przegrany z III rundy eliminacji LM trafia do IV rundy eliminacji LE. Zespoły, które odpadły w IV rundzie eliminacji LM, grają w fazie grupowej LE.

W eliminacjach LE zagrają trzy polskie zespoły. Trzecia drużyna ekstraklasy, czyli Ruch lub Legia, zacznie od I rundy i będzie rozstawiona. Może trafić na drużyny z San Marino, Malty, Andory, ale także na przedstawicieli Estonii, Azerbejdżanu czy Irlandii Płn. Rozstawiony będzie także zaczynający od II rundy wicemistrz Polski. W następnej rundzie do pucharów dołącza zdobywca Pucharu Polski. Niezależnie od tego, czy trofeum wywalczy Jagiellonia, czy Pogoń Szczecin, na pewno nie będą rozstawione. Podobny los w tej fazie czeka Ruch i prawdopodobnie Legię. Lech rozstawienia może być niemal pewien, dużą szansę ma Wisła. W IV rundzie o rozstawieniu może marzyć tylko Lech.