Ersin Mehmedović: Nie mówię Legii nie
21.12.2010 17:12
- Wiem, że wysłannicy Legii oglądali mnie w trzech ostatnich spotkaniach, ale na razie nie przechodzę do polskiego klubu - mówi nam Ersin Mehmedović, serbski obrońca, który ostatnio grał w Unirei Urziceni. Jest do wzięcia za darmo, bo rozwiązał kontrakt z rumuńskim klubem. - Ale nie mówię Legii nie. Wiem, że gra tam kilku zawodników z byłej Jugosławii. Jednak z nimi na ten temat nie rozmawiałem, bo ich nawet nie znam - twierdzi rosły (193 cm) zawodnik.
- Poza tym mam zapytania z różnych stron świata, ale w nic nie wierzę, dopóki nie dostanę oferty na papierze. Taką mam w tej chwili z Chin, ale tak daleko nie chcę jechać. Poza Legią interesuje się mną między innymi również jeden klub z Bundesligi i jeden z 2. Bundesligi - dodaje.
Mehmedović wzbudza duże zainteresowanie, bo ma bardzo ciekawe CV. Przez ostatnie trzy lata był zawodnikiem Unirei, z którą zdobył mistrzostwo i wicemistrzostwo Rumunii, a w zeszłym sezonie wystąpił także w trzech spotkaniach Ligi Mistrzów. Wcześniej 29-letni obrońca grał w belgijskich Gencie i Mechelen, a także innych rumuńskich klubach FC Timosoara i Progresul Bukareszt. Z Unirei odszedł, bo klub popadł w wielkie tarapaty finansowe. Mehmedović pracował tam z byłym trenerem Wisły Danem Petrescu. - Miałem z nim dobre relacje, choć czasem ciężko było nam wytrzymać jego metody - przyznaje.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.