News: Legia bogatsza o pół miliona

Euro 2016: Walia w półfinale

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

01.07.2016 22:58

(akt. 04.01.2019 12:28)

Walia wygrała z faworyzowaną Belgią 3:1 i w półfinale zmierzy się z Portugalią. Gole w piątkowym meczu strzelali: Nainggolan, Williams, Robson-Kanu oraz Vokes. Belgowie kończą natomiast swoją przygodę na mistrzostwach Europy.

Faworytem tego ćwierćfinału byli Belgowie. „Czerwone diabły” szybko chciały pokazać, iż przedmeczowe zapowiedzi nie są wyssane z palca i zaczęli atakować rywali od samego początku. Belgia już w 7. minucie mogła objąć prowadzenie. Piłkę trzy razy uderzali zawodnicy Marca Willmotsa, ale raz świetnie interweniował Wayne Hennesey, a następnym razem bramkarzowi pomogli obrońcy i futbolówka finalnie wyleciała na rzut rożny. Chwilę później Walia już przegrywała. Radja Nainggolan huknął z dystansu i zdobył przepiekną bramkę. Walijczycy jednak próbowali postawić się swoim przeciwnikom. Raz na indywidualną akcję zdecydował się Gareth Bale, lecz finalizując ją strzelił niecelnie. Następnie dobrą okazję miał Neil Taylor. Obrońca otrzymał podanie od Aarona Ramseya, ale pomocnik Arsenalu F.C. nie zdołał pokonać Thibauta Courtoisa.

Minęło pół godziny gry, a tablica świetlna za chwilę wskazywała wynik 1:1. Z rzutu rożnego dogrywał Ramsey, a centrę na bramkę zamienił Ashley Williams. Do przerwy rezultat już się nie zmienił. Po zmianie stron znów zaatakowali Belgowie. Thomas Meunier podał piłkę z prawej strony, główkował Romelu Lukaku, lecz napastnik Evertonu F.C. spudłował. Niedługo później strzały oddali również Kevin De Bruyne i Eden Hazard, ale obydwie próby były nieprecyzyjne. Dokładne uderzenie natomiast posłał Hal Robson-Kanu. Napastnik Walijczyków obrócił się, mając obrońców na plecach, z futbolówką i pokonał bezradnego Courtoisa. Z takim stanem rzeczy nie mogli pogodzić się Belgowie. Piłkarze Willmotsa próbowali wyrównać, lecz ich szarże nie były groźne. Bez problemów radziła sobie z nimi obrona Walii. W 83. minucie Nainggolan został sfaulowany w „szesnastce”, lecz arbiter nie zdecydował się podyktować rzutu karnego.

Niewykorzystane okazje się mszczą. W 86. minucie Chris Gunter otrzymał podanie na prawej flance. Zawodnik podbiegł z futbolówką kilka metrów, dośrodkował ją w pole karne, a Sam Vokes uderzył z główki i strzelił trzeciego gola dla Walii. Chwilę wcześniej wspomniany napastnik zmienił Robsona-Kanu.  Mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem Walijczyków. To właśnie wyspiarze zmierzą się z Portugalią w półfinale Euro 2016.

Walia – Belgia 3:1 (1:1)
William (31. min.), Robson-Kanu (55. min.), Vokes (86.min.) – Nainggolan (13.min.)

Żółte kartki: Davies, Chester, Gunter, Ramsey - Alderweireld

Walia: Hennesey – Chester, Williams, Davies – Taylor, Allen, Ledley (78’ King), Ramsey (90’ Collins), Gunter – Robson-Kanu (80’ Vokes), Bale

Belgia: Courtois – Meunier, Alderweireld, Denayer, J. Lukaku (75’ Mertens) – Nainggolan, Witsel – Carrasco (46’ Fellaini), De Bruyne, Hazard – R. Lukaku

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.