Grano dzisiaj (21.08). Remis ze Steauą
21.08.2022 08:00
Minęło 9 lat od pierwszego meczu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wówczas Legia mierzyła się w Bukareszcie z miejscową Steauą. Gola w pierwszej połowie strzelili rywale, lecz warszawiacy odpowiedzieli w 54. minucie bramką Jakuba Koseckiego. Skrzydłowy Legii umieścił piłkę w siatce także kilka minut później, ale był na minimalnym spalonym, dlatego trafienie nie zostało uznane. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Fotoreportaż można obejrzeć TUTAJ.
– Pierwsza połowa to duża przewaga Steauy, dużo nas kosztowało operowanie piłką, nie mogliśmy sobie poradzić z pressingiem rywali i szybko traciliśmy futbolówkę. Mimo przewagi rywali i straconej bramki widziałem Legię grającą z każdą minutą lepiej. W drugiej połowie to się potwierdziło. Potrafiliśmy kontratakować, stwarzać sytuacje i jedną z nich wykorzystaliśmy. Mamy taki wynik, o jakim myśleliśmy przed meczem. A czy to wykorzystamy to inna historia. Szanse nadal oceniam po równo. Kwestia awansu rozstrzygnie się w Warszawie. Steaua na wyjazdach potrafi grać bardzo dobrze, ale po tym meczu w Bukareszcie szanse się wyrównały – mówił ówczesny trener Legii, Jan Urban.
W rewanżu w Warszawie padł remis 2:2, przez co do fazy grupowej Ligi Mistrzów dostali się Rumuni. A legioniści trafili do Ligi Europy.
Legijna młodzież
Równo 48 lat temu warszawiacy pokonali 3:1 Szombierki Bytom. W spotkaniu tym dała się zapamiętać legijna młodzież – gole Bogdana Kwapisza i Romana Wachełki (w 39' wszedł za kontuzjowanego Kazimierza Deynę) pozwoliły zmienić rezultat z 0:1 na 2:1. Kiedy trybuny powoli się wyludniały, trzeciego gola dorzucił Stefan Białas.
Wzbudzili sympatię krakowskiej widowni
Dwudziestego pierwszego sierpnia 1927 roku nadszedł czas na mecz wyjazdowy z prowadzącą w tabeli Wisłą, która do tej pory w rozgrywkach straciła zaledwie 9 punktów. "Wojskowi" mimo przegranej 0:1 zagrali ambitnie, sprawiając liderowi poważne kłopoty. Szczególnie w drugiej połowie legioniści, walcząc zaciekle o każdą piłkę, wzbudzili sympatię… nawet krakowskiej widowni.
Najprawdopodobniej gazety, które o tym pisały, miały jednak na myśli tę część krakowskiej publiczności, która na co dzień i tak Wiśle nie kibicowała: – Po zmianie pól Legja z miejsca bierze inicjatywę w swoje ręce. Śliczny jej atak przeprowadzony trójką środkową kończy się strzałem Ciszewskiego obronionym przez Folgę. Minutę później sytuacja ta sama. Publiczność bije brawo! „Legja wyrównać” słychać ze wszystkich stron boiska. Niestety napastników Legii prześladuje wyraźny pech: bomba Łańki z kilku metrów trafia w słupek. W chwilę później Nawrot z centry Wypijewskiego strzela wolejem… ponad poprzeczkę. Wisła zgrupowana pod swoją bramką broni się, zacięcie, starając się za wszelką cenę utrzymać zwycięstwo. Znowu atak Legii. Najpiękniejszy strzał Wypijewskiego trafia w słupek, Łańko poprawia… niestety na aut ("Polska Zbrojna", 228/1927).
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2014/2015 | ||
2013/2014 | ||
2011/2012 | ||
1999/2000 | ||
1993/1994 | ||
1983/1984 |
| |
1982/1983 | ||
1976/1977 | ||
1974/1975 | ||
1971/1972 | ||
1966/1967 | ||
1965/1966 | ||
1963/1964 | ||
1957 | ||
1955 | ||
1927 |
|
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.