
Grano dzisiaj (23.04). Dwa gole w 60 sekund
23.04.2022 05:00
(akt. 23.04.2022 00:34)
Ostatni raz Legia grała 23 kwietnia w sezonie 2010/2011. Wówczas przegrała 1:2 z Lechią Gdańsk w lidze. W 7. minucie warszawiacy cieszyli się z gola samobójczego Krzysztofa Bąka, ale później rywale zdobyli 2 bramki i wygrali przed własną publicznością. Fotoreportaże są dostępne w TYM MIEJSCU.
Trzy gole
Dwanaście lat temu Legia pewnie wygrała z Piastem Gliwice (3:0) w ekstraklasie. Gole dla warszawskiego klubu strzelili Marcin Mięciel, Maciej Iwański i Bartłomiej Grzelak. Od 37. minuty goście grali w osłabieniu – czerwoną kartkę otrzymał bramkarz Maciej Nalepa. – Czy po czerwonej kartce mecz był dla nas łatwiejszy? Obraz gry trochę się zmienił, bo po szybko zdobytej bramce chyba za bardzo odpuściliśmy i się cofnęliśmy. W założeniach mieliśmy grać wysokim pressingiem a to Piast przejął inicjatywę – powiedział po spotkaniu Maciej Rybus.
2 bramki w 60 sekund
W ćwierćfinale krajowego pucharu, w rozgrywkach 1972/73, legioniści trafili na II-ligowego Zawiszę Bydgoszcz, z którym zmierzyli się zaledwie 3 dni po spotkaniu z Lublinianką Lublin. Najpierw w Bydgoszczy – w Wielki Piątek, 21 kwietnia – wygrali 1:0 po golu Kazimierza Deyny. Po 2 (!) dniach na Stadionie WP w rewanżu byli osłabieni. Brakowało kontuzjowanego Stefana Białasa, którego zastąpił Wiesław Pacocha. Mimo to w odstępie 60 sekund 2 bramki zdobył Jan Pieszko, dzięki czemu "Wojskowi" zwyciężyli 2:0 i awansowali do półfinału. W tamtym sezonie klub z Łazienkowskiej pokonał w finale Polonię Bytom (po rzutach karnych).
50-lecie
Jesienią 1966 roku trwały obchody 50-lecia Legii. Z tej okazji ukazała się jedna z najważniejszych ksiąg sportowych w historii polskiego sportu: "Legia 1916–1966: historia, wspomnienia, fakty" (Warszawa 1966). Rozmach, z jakim udokumentowano dzieje klubu, przeszedł najśmielsze oczekiwania, tom ma ponad 1100 stron. Motorem napędowym stworzenia tego dzieła był wiceprezes klubu ds. organizacyjnych płk Edward Potorejko. W zdobyciu archiwalnych zdjęć bardzo pomógł mu ówczesny prezes WKS Gwardia Warszawa gen. Idzi Bryniarski. Równo 55 lat temu "Wojskowi" bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. Wiosną, szczególnie w drugiej części rundy, stołeczna ekipa imponowała skutecznością. W 13 meczach zdobyła 26 bramek, najwięcej spośród ligowych drużyn. – Legia miała kilka spotkań doskonałych, podczas których mieliśmy okazję obserwować futbol naprawdę najwyższej marki – szybki, pomysłowy, dobry technicznie. Dzięki tej metamorfozie zespół wojskowych uplasował się na wysokim, czwartym miejscu w tabeli. Wielka szkoda, że przyszła ona tak późno. Gdyby forma zawitała wcześniej, to kto wie czy Górnik cieszyłby się po raz ósmy tytułem mistrzowskim – pisano w "Trybunie Ludu" (24.06.1967).
Debiut Żmijewskiego
W spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz (2:2), kibice byli świadkami debiutu 18-letniego Janusza Żmijewskiego, który odegrał w historii klubu niebagatelną rolę. Zyskał status gwiazdy Legii i reprezentacji Polski. Spotkanie miało miejsce 23 kwietnia 1961 roku, czyli 61 lat temu. W tamtym sezonie warszawiacy zajęli trzecie miejsce w lidze. Legia nie odnosiła sukcesów drużynowych, ale zdarzały się sukcesy indywidualne jej zawodników. "La Gazzetta dello Sport" doceniła Edmunda Zientarę, umieszczając go na 11. miejscu wśród najlepszych pomocników na świecie. Z graczy polskich drużyn znalazło się tam miejsce jeszcze dla jednego zawodnika – Romana Lentnera z Górnika Zabrze.
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2010/2011 | Bąk (sam.) | |
2009/2010 | ||
2004/2005 | ||
1993/1994 |
| |
1979/1980 | Miłoszewicz, Okoński II, Majewski | |
1972/1973 | Pieszko II | |
1968/1969 | ||
1966/1967 |
| |
1961 | Nowak II | |
1950 |

Alan Pardew ukarany zakazem prowadzenia auta

FC Barcelona zapowiada pomnik Lionela Messiego przy Camp Nou

Manchester musi szykować fortunę za grecki talent! Olympiakos się...

Karim Benzema nie wyklucza powrotu do Realu Madryt i broni Viniciusa

AS Monaco bez Anglika na dłużej

Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.