Grano dzisiaj (27.03). Porażka w Pucharze Ekstraklasy

Ostatni raz Legia grała 27 marca w sezonie 2008/2009. Wówczas przegrała u siebie 1:2 z GKS-em Bełchatów w drugim meczu (w pierwszym było 1:1) i nie awansowała do półfinału Pucharu Ekstraklasy. Do przerwy stołeczna drużyna prowadziła po golu Tomasza Jarzębowskiego, ale po czerwonej kartce dla Inakiego Astiza rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Bramkę na 1:1 zdobył Patryk Rachwał, a awans GKS-owi zapewniło trafienie Dawida Nowaka w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Fotoreportaże dostępne są TUTAJ i TUTAJ.

– Szkoda. Mogliśmy grać dalej w tych rozgrywkach. Nic nie zapowiadało, że może się nam stać krzywda po pierwszej połowie. Sytuacja po zmianach, czerwonej kartce, błędzie muru i nieodgwizdanym rzucie karnym. Zmiennicy nie wnieśli nic po przerwie, młodzież nie pokazała się z dobrej strony – mówił ówczesny trener Legii, Jan Urban.

Piłkarski debiut Stachurskiego

Równo 57 lat temu zespół z Łazienkowskiej bezbramkowo zremisował w lidze z Wisłą Kraków. W składzie gości znalazł się m.in. debiutant, Władysław Stachurski, który pierwszego gola strzelił miesiąc później, w spotkaniu z Szombierkami Bytom (1:2). Wówczas wszedł na murawę w 29. minucie zastępując Antoniego Trzaskowskiego. Łącznie rozegrał w barwach Legii 169 meczów, zdobył 21 bramek – jak na obrońcę to wynik budzący szacunek. Stachurski słynął z tego, że często inicjował akcje ofensywne warszawskiego klubu. Po prostu lubił zapędzać się do ataku. Pod koniec XX wieku dwukrotnie został trenerem "Wojskowych".

Wysoka porażka

Dokładnie 74 lata temu "Wojskowi" przegrali z ŁKS (1:5), po którym "Życie Warszawy" (28.03.1949) pisało: – Do klęski
Legii, oprócz braku formy, przyczynił się słaby skład. Bez Szczurka, Waśki, Szymańskiego Legia nie jest tą drużyną, która nad każdym prawie krajowym przeciwnikiem przeważała w polu, w której ton nadawała linia pomocy wskazująca zmysł kombinacji. W chwili obecnej pełnowartościowych zawodników ma Legia w Górskim, Serafinie i Skromnym. Reszta daleka jest od formy z ubiegłego roku.

Ogółem 27 marca stołeczna drużyna odniosła 3 zwycięstwa, raz zremisowała i poniosła 3 porażki.