Grano dzisiaj (28.09). Porażki w europejskich pucharach
28.09.2022 07:00
Minęło 16 lat od rewanżu Legii z Austrią Wiedeń w I rundzie Pucharu UEFA. W pierwszym spotkaniu padł remis 1:1, a w drugim warszawiacy przegrali na wyjeździe 0:1. Zwycięstwo rywalom zapewnił w 65. minucie Roman Wallner. – Po meczu w szatni była grobowa cisza, nikt się nie odzywał, każdy przeżywał porażkę na swój sposób. Jechaliśmy do Wiednia pełni wiary, a wyjeżdżamy załamani. Gdyby nie stracony gol, to spotkanie zakończyłoby się pewnie wynikiem 0:0, który i tak nam nic nie dawał. Graliśmy przez pełne 90 minut atakiem pozycyjnym i nie stworzyliśmy sobie ani jednej dogodnej okazji do zdobycia bramki – mówił smutny kapitan Legii, Łukasz Surma.
Porażka z Górnikiem
Dokładnie 47 lat temu szykowano się na szlagier: Legia – Górnik Zabrze. Wyprzedane bilety, 25 tys. widzów na stadionie, tłumy przed nim. Zaczęło się nerwowo, już w 1. min gola dla zabrzan strzelił Szarmach. Legioniści długo nie mogli złapać rytmu, na boisku było coraz więcej brutalności, w czym prym wiódł Waldemar Tumiński, za co dostał żółtą kartkę. Kiedy zaczęto ponownie grać w piłkę, Legia uzyskała przewagę. Górnik wyprowadził jednak kontrę i podwyższył prowadzenie. Potem w 43. min Stefan Białas strzelił kontaktowego gola na 1:2. W śląskim zespole klasą był Zygfryd Szołtysik. To on popisał się przy trzecim trafieniu dla gości. Przyjął piłkę w środku pola, podbiegł w kierunki bramki Piotra Mowlika, zamarkował strzał, po czym dośrodkował na głowę Szarmacha i zrobiło się 1:3.
Puchar Zdobywców Pucharów
Po zdobyciu Pucharu Polski w 1966 roku piłkarze Legii uzyskali prawo startu w Pucharze Zdobywców Pucharów. W I rundzie los przydzielił Legii wschodnioniemiecką drużynę Chemie Lipsk. O okolicznościach wysokiej (0:3) porażki w pierwszym meczu rozegranym 28 września w NRD świadczy tytuł "Przeglądu Sportowego" ("Kronika klubowa 1957–1970", s. 593): Bramki „prezenty” u źródeł porażki Legii.
Co z tego, że przez ponad godzinę gry Legia miała więcej sytuacji strzeleckich, skoro po nieudolnym zagraniu Janusza Żmijewskiego lobem we własne pole karne zdezorientowanego Władysława Grotyńskiego pokonał Bernd Bauchspiess. Kolejne dwa prezenty zafundował rywalom Grotyński. W 76. min wybił piłkę tak lekko, że trafiła do Dietera Scherbartha, który z kilku metrów strzelił na 2:0. Niecałe 10 min później Grotyński minął się z futbolówką zagraną z rzutu rożnego, ta spadła za jego głową wprost pod nogi Bauchspiessa. Niemiec nie miał kłopotów z dopełnieniem formalności. W rewanżu padł remis 2:2.
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2019/2020 | ||
2018/2019 | ||
2013/2014 | ||
2007/2008 | ||
2006/2007 |
| |
2002/2003 | Svitlica II | |
1996/1997 | ||
1991/1992 |
| |
1988/1989 |
| |
1985/1986 | ||
1977/1978 | ||
1975/1976 | ||
1969/1970 | ||
1968/1969 | ||
1966/1967 |
| |
1952 |
|
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.