Ondrej Duda

Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 6 sierpnia – Rewanż z Celtikiem…

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

06.08.2020 08:00

(akt. 05.08.2020 22:51)

Szóstego sierpnia zawodnicy Legii Warszawa rozegrali 18 meczów. Tego dnia "Wojskowi" zmierzyli się z Celtikiem Glasgow w drugim spotkaniu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Równo sześć lat temu legionistów czekał drugi mecz eliminacyjny z Celtikiem Glasgow. W pierwszym spotkaniu wygrali 4:1. Legię wychwalano pod niebiosa, ale wyższość nad Szkotami musiała potwierdzić w rewanżu. Ten miał zostać rozegrany w stolicy Szkocji, Edynburgu, bo na Celtic Park odbywały się w tym czasie Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej. Dlatego drużyny spotkały się na Murrayfield – szkockim narodowym stadionie rugby. Brakowało tam piłkarskich ławek rezerwowych, ustawiono zwykłe, bez oparć, bez dachu.

Celtic wywarł na Legii potężne wrażenie, ale nie na boisku, a na trybunach. Tradycyjne You’ll Never Walk Alone przed rozpoczęciem meczu, odśpiewane przez 35 tys. kibiców, powodowało gęsią skórkę. Ale na murawie rządzili Polacy. Szkoci sprawiali wrażenie zrezygnowanych. Legioniści spokojnie czekali na ruch rywali i okazje do kontrataków. Jak w 36. min, kiedy Michał Żyro wykorzystał świetne zagranie Ivicy Vrdoljaka, wygrał pojedynek biegowy z Emiliem Izaguirre i zdobył pierwszą bramkę. Kapitan brał też udział w kolejnej akcji bramkowej, znowu podał do Żyry, ten do Kucharczyka, który zaskoczył Forstera. 2:0, podwójna szkocka i pewny awans. Tak się przynajmniej wydawało.

W 87. min na boisku pojawił się Bartosz Bereszyński. Pierwszy raz w europejskich pucharach, bo musiał odcierpieć karę trzech meczów zawieszenia za czerwoną kartkę, którą zobaczył w spotkaniu z Apollonem Limassol (2:0). Nie grał w obu meczach przeciwko z St Patricks Athletic i pierwszym z Celtikiem. Problem w tym, że do II rundy eliminacji nie był zgłoszony. Przy Łazienkowskiej uznano, że skoro jest zawieszony, trzeba wyznaczyć innego gracza. I tu był pies pogrzebany. Według przepisów UEFA karę odbywa tylko ten zawodnik, który jest na liście piłkarzy uprawnionych do gry. Czyli w praktyce Bereszyński pauzował tylko jeden mecz – z Celtikiem. A powinien trzy. Konsekwencje były ogromne. Walkower (0:3) i pożegnanie się z LM. Gdyby Vrdoljak wykorzystał choć jeden rzut karny w Warszawie, nawet to nie pozbawiłoby Legii awansu…

Remis z Amicą

Szóstego sierpnia 2004 roku „Wojskowi” zremisowali na wyjeździe 1:1 z Amicą Wronki. Bramkę dla Legii zdobył Bartosz Karwan. Fotoreportaż jest dostępny tutaj. - Przed meczem zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe spotkanie. W zeszłym sezonie Amica przegrała na tym stadionie tylko raz, z Legią. Wiedzieliśmy, że będą nam się chcieli zrewanżować. Dzisiaj zaczęliśmy spotkanie tak, jak powinniśmy. Dyktowaliśmy warunki gry. Szyki dopiero pokrzyżowała nam kontuzja Dicksona Choto - mówił po meczu trener LegiiDariusz Kubicki.

- Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod nasze dyktando, spokojnie kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. W II części gry niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę gospodarzom, który skrzętnie to wykorzystali i zdołali wyrównać. W ostatniej minucie mogłem przesądzić o wyniku meczu, ale mój strzał obronił bramkarz Amiki Wronki. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że nie była to łatwa piłka. Musiałem uderzyć z kąta, szybko. Mimo wszystko powinienem jednak strzelić – stwierdził napastnik, Piotr Włodarczyk.

Punkt z nowym mistrzem

Dokładnie 46 lat temu legioniści wywalczyli punkt w ostatnim meczu sezonu, choć remis 3:3 na boisku nowego mistrza Polski, Ruchu Chorzów, był zdecydowanie cenniejszy. Niewiele zresztą brakowało, by Legia pokonała Niebieskich – w 85. min prowadziła bowiem po strzale Władysława Dąbrowskiego, w ostatniej gospodarze wyrównali jednak po samobójczym golu Adama Topolskiego.

Ostatecznie stołeczny zespół zakończył rozgrywki na 4. miejscu, co nie miało jednak konsekwencji innych niż utrata brązowego medalu, nominacje do gry w europejskich pucharach zostały bowiem rozdzielone już wcześniej.

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia Warszawa - FK Kukesi (1:0)

2015/2016

Kucharczyk

Celtic Glasgow – Legia Warszawa (0:2, 3:0wo)

2014/2015

Żyro, Kucharczyk

Legia Warszawa - Broendby Kopenhaga (2:2)

2009/2010

Giza, Iwański

Amica Wronki – Legia Warszawa (1:1)

2004/2005

Karwan

Amica Wronki – Legia Warszawa (1:2)

1999/2000

Czereszewski, Mięciel

Legia Warszawa - Haka Valkeakoski (3:0)

1996/1997

Mosór, Staniek, Oreszczuk

Legia Warszawa – Warta Poznań (5:0)

1994/1995

Kowalczyk II,  Jałocha II, Podbrożny

Legia Warszawa – Widzew Łódź (3:1)

1989/1990

Łatka, Wdowczyk, Cyzio

Legia Warszawa – GKS Jastrzębie (1:0)

1988/1989

Łatka

ŁKS – Legia Warszawa (1:1)

1983/1984

Buda

Legia Warszawa – Polonia Bytom (2:0)

1975/1976

Dąbrowski, Pieszko

Ruch Chorzów – Legia Warszawa (3:3)

1974/1975

Deyna, Kwapisz, Dąbrowski

Stal Mielec – Legia Warszawa (1:0)

1972/1973

 

ŁKS – Legia Warszawa (1:1)

1966/1967

Korzeniowski

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk (0:1)

1961

 

Legia Warszawa – Górnik Radlin (3:5)

1950

Sąsiadek, Górski, Kurzeja (sam.)

Legia Warszawa – Pogoń Lwów (1:2)

1933

Maurer

Legia Warszawa – FC Katowice (4:3)

1928

Wypijewski II, Łańko, Nawrot

Polecamy

Komentarze (32)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.