Grzegorz Piechna: Wygrała drużyna lepsza
15.09.2007 01:18
- Fajnie, że dziś do Warszawy przyjechało tylu kibiców z Łodzi. Byli bardzo głośni. Takie zachowanie w przyszłości na pewno pomoże nam wygrywać. Wracając do tego co się działo na boisku to wygrała drużyna lepsza, miała więcej indywidualności w zespole i zasłużenie wygrała mecz. Choć w pierwszej połowie, kiedy zdołaliśmy wyrównać, wierzyliśmy że damy radę wywieźć z Łazienkowskiej korzystny rezultat. W drugiej połowie również zaczęliśmy nieźle, ale później coś pękło. Legia miała indywidualności i strzeliła gole - mówił po meczu napastnik Widzewa <b>Grzegorz Piechna</b>.
- Bramka Edsona na 3:1 podłamała nas już do tego stopnia, że nie wychodziło nam nic. Niby od początku wiedzieliśmy, że będzie to dla nas bardzo ciężki mecz, ale ... Nie przyjechaliśmy się tutaj położyć, walczyliśmy jednak na obecną chwilę Legia jest po prostu lepsza.
Kiedy znowu zaczniesz strzelać gole w polskiej lidze?
- Spokojnie, przyjdzie na to czas. W Koronie też kiedyś mówili, że jestem za słaby na pierwszą ligę, a po czterech kolejkach zmienili zdanie. Także jestem o to spokojny, mój czas wkrótce nadejdzie.
Podobno źle się czujesz w dużych miastach jak Moskwa czy Warszawa?
- Dobrze, że piłkarze Legii dobrze się czują w Warszawie...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.