Ile Legia zarobi na Niezgodzie? Rozmowy wciąż trwają

Razem z bonusami zarobki mogą wynieść nawet 1,5 mln. dolarów rocznie. Nic więc dziwnego, że zawodnik poinformował dyrektora sportowego klubu Radosława Kucharskiego, że jest zdecydowany na zmianę barw klubowych.

Wciąż toczą się natomiast negocjacje między klubami w sprawie sumy odstępnego i bonusów. Sama kwota transferu powinna wynieść nieco ponad 4 mln. dolarów. Kolejny milion to bonusy. Amerykanie przystali też na procent od sumy transferowej, jaką wynegocjuje klub z MLS, gdy będzie sprzedawał Niezgodę.

Teraz już jednak nie jest to kwestia czy do transferu dojdzie, ale ile Legia może na tym ugrać. Oczywiście zanim dojdzie do złożenia podpisów, Jarosław Niezgoda będzie musiał przejść jeszcze testy medyczne w amerykańskim klubie.

Legia zaś musi rozglądać się za bramkostrzelnym następcą, a o to nie będzie łatwo. Wskazuje też na to historia, snajperzy pozyskiwani zimą zwykle zawodzili. Tak było choćby z Tomasem Necidem czy Danielem Chimą Chukwu. - Zimą trudno kupić skutecznego napastnika. Dwa lata temu, po odejściu Prijovicia i Nikolicia, przyszli Chukwu z Necidem, którzy właściwie nie zaistnieli w Legii. Czytałem zestawienie, z którego wynika, że ledwie 16 procent napastników sprowadzanych zimą, wiosną strzela więcej niż pięć goli – mówił w grudniu trener Legii, Aleksandar Vuković. To pokazuje, że Legia po sprzedaży Niezgody będzie miała problem. W kadrze pozostaną jedynie Jose Kante oraz młodzi Maciej Rosołek i Kacper Kostorz.