News: Komentarz: Nowa jakość w Legii

Komentarz: Nowa jakość w Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.11.2011 17:24

(akt. 12.12.2018 16:29)

<p>Wiele dobrego dzieje się ostatnio wokół Legii – gra w lidze Europy, szansa na liderowanie w tabeli na koniec roku, pobijane rekordy frekwencji czy pozyskanie nowego sponsora. Skupiając się na stronie sportowej warto wspomnieć o legijnej młodzieży. Przez ostanie lata mówiąc młodzi myśleliśmy głównie o Macieju Rybusie i Arielu Borysiuku. Dziś jest już inaczej, a zdolnej młodzieży nie brakuje – to chyba największa przemiana na plus pozwalająca z optymizmem spojrzeć w przyszłość.</p>

Przebojem do kadry pierwszego zepsołu wszedł Rafał Wolski. Długo czekał na swoją szansę. W końcówce poprzedniego sezonu wyróżniał się w każdym meczu Młodej Legii, także na treningach pierwszego zespołu, ale gdy przychodził mecz grali inni – choćby Felix Ogbuke. Po jednym z meczów jeden z fanów zażartował nawet w kierunku legionisty, że jeśli chce zacząć grać musi zmienić imię na… Felix. „Wolak” się tylko uśmiechnął i robił swoje. Opłaciło się, kiedy w końcu dostał szansę gry od Macieja Skorzy w pełni ją wykorzystał. Jego gra w meczu z Widzewem - tym w lidze i tym w Pucharze Polski to coś po co przychodzi się na stadion. Jeszcze lepiej Rafał zagrał dla reprezentacji Polski do lat 19 strzelając pięknego gola Niemcom. W sparingu potrzebował ledwie 15 minut aby ustrzelić hat-trick. Oby tak dalej.


Kolejnym młodym i bardzo dobrze prezentującym się w Ekstraklasie jest Michał Żyro. Przebojowy, grający bez kompleksów dla rywala i zawsze tak samo – bez względu na to czy przeciwnikiem jest Rapid Bukareszt czy może Rozwój II Katowice. Wydaje się, że w każdym meczu dokłada coś do swojego repertuaru zagrań, coś co nas pozytywnie zaskakuje. Używając słów trenera Wojciecha Łazarka chłopak nam rośnie jak baba w piecu.


Postawa tych dwóch graczy była bodźcem dla sztabu szkoleniowego aby przyjrzeć się uważnie innym młodym zdolnym w piłkarskiej akademii. I co się okazało? Maciej Skorża zaprosił kilku piłkarzy z Młodej Legii i znów pozytywne zaskoczenie. 16-letni Aleksander Jagiełło nie odstawał na zajęciach od kolegów. Radził sobie z dwukrotnie starszymi kolegami o większej masie ciała. Jednym zwodem czy balansem potrafił oszukać bardziej doświadczonych obrońców, a kiedy włączył przyspieszenie biegnąc przy linii nikt nie był w stanie go dogonić.


Młody Dominik Furman poza boiskiem jest bardzo grzeczny, kulturalny i dobrze ułożony. Na boisku pokazuje charakter i z każdym treningiem robi postępy – jest nieustępliwy, agresywny w obronie i wiele widzący, dobrze prowadzący grę w ofensywie. Ktoś powiedział, że przypomina trochę Stevena Gerrarda – porównanie na wyrost ale wiele mówiące o stylu gry młodego legionisty.


Daniel Łukasik zdołał już zadebiutować w Ekstraklasie. To chłopak, który mało mówi, ale dużo robi. Przez ostatnie pół roku zrobił olbrzymie postępy w grze i nie gra tylko dlatego, że na jego pozycji jest w Legii spora konkurencja. Już sam fakt jednak, że w rankingu trenera Legii jest wyżej niż Moshe Ohayon mówi wiele.


Następnym młodym, choć jeszcze czekającym na swoją szansę, jest Jaku Szumski. To chłopak, który już dziś poradziłby sobie w Ekstraklasie mówią jednym głosem Krzysztof Dowhań, Jacek Kazimierski i Janusz Białek. To, że potrafi bronić pokazał choćby w ostatnim meczu kadry z Niemcami. Na treningach jest skupiony, zwinny i skuteczny. Zimą zapewne powalczy o pozycję rezerwowego golkipera pierwszej drużyny z Marijanem Antoloviciem.


Kolejni młodzi już pilnie trenują. To wszystko jest bardzo optymistyczne. W razie sprzedaży np. Ariela Borysiuka za dobre pieniądze będzie miał go kto zastąpić i będzie to wychowanek! To jest nowa jakość w Legii. Czegoś takiego jeszcze nie było!

Polecamy

Komentarze (76)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.