Komentarz: Urban trenerem i co dalej?

Co obie zmiany mogą nam sugerować już dziś? Trener Maciej Skorża został zwolniony za fatalną końcówkę sezonu i katastrofalnie przegrane mistrzostwo Polski. Ale przy Łazienkowskiej nie brakowało osób mu przeciwnych już o wiele wcześniej. Ten trener nie pasował do koncepcji klubu. Jaka to koncepcja? Wychować piłkarza w Akademii Piłkarskiej lub też tanio kupić młodego gracza i po 2-3 latach sprzedać z zyskiem. Zachowując wszelkie proporcje mamy być takim polskim Ajaxem Amsterdam, żyjącym z transferów swoich najlepszych i najbardziej obiecujących graczy. Aby taka wizja mogła być realizowana potrzebny jest szkoleniowiec, który nie będzie się bał odważnie stawiać na młodzież i dawać tejże młodzieży szanse na pokazanie swoich umiejętności w rozgrywkach Ekstraklasy czy Pucharu Polski.

Oczywiście u Skorży także grali Wolski czy Żyro, ale to wciąż za mało. Wystarczy przypomnieć, że "Wolak" już półtora roku temu brylował na boiskach Młodej Ekstraklasy, ale w pierwszej drużynie albo nie grał wcale, albo wchodził na kilka minut. Zamiast niego na murawie pojawiali się za to gracze pokroju Felixa Ogbuke co dla młodego Rafała było frustrujące. Sięgnijmy do meczów w Pucharze Polski z Rozwojem II Katowice czy też Gryfem Wejherowo kiedy młodzi również sobie nie poszaleli. Przed poprzednim sezonem prezes Legii Paweł Kosmala zachwycał się młodzieżą w Akademii, zachwalał młodego Aleksandra Jagiełło. Jednak na debiut tego chłopaka się nie doczekał przez cały rok, podobnie jak na występ kilku innych graczy dla których Młoda Legia stała się już za ciasna.

To właśnie zmienić ma Jan Urban, który odważnie wprowadzi do zespołu takich graczy jak Dominik Furman, Daniel Łukasik, Bartosz Żurek, Michał Kopczyński, Mateusz Cichocki czy wspomniany Jagiełło. Patrząc na sposób w jaki Urban wprowadzał do zespołu Ariela Borysiuka czy Macieja Rybusa to się może udać. O tym, że taka promocja się opłaca nie trzeba nikogo przy Łazienkowskiej przekonywać, a najlepiej świadczy o tym zainteresowanie Borussii Dortmund Rafałem Wolskim czy Hannoveru Michałem Żyro. Kwoty jakie padają w mediach także działają na wyobraźnię właścicieli klubu.

Dlatego właśnie Jan Urban wygrał z konkurentami wyścig o posadę szkoleniowca Legii i otrzymał prace w lepszych warunkach niż za pierwszym razem. Czy ja wykorzysta - przekonamy się wkrótce.