Legia Warszawa - FC Botosani: Mecz, który trzeba wygrać
16.07.2015 08:51
- Sylwetka FC Botosani - Waleczni, ale bez doświadczenia
Gra Legii w Superpucharze Polski nie napawa optymizmem przed rozpoczęciem rywalizacji o grę w Lidze Europy oraz przed startem Ekstraklasy. Są jednak malutkie plusy, które mogą okazać się ważne w rywalizacji Botosani. Pierwszy – jednym z najlepszych na boisku w Poznaniu był nowy nabytek Legii Nemanja Nikolić. Drugi – w Warszawie zostanie Ondrej Duda i w końcu będzie mógł się skupić wyłącznie na grze. Trzeci – będziemy mogli zobaczyć w akcji świeżo sprowadzonego Aleksandra Prijovicia, który jest zarejestrowany na mecze z rumuńską drużyną. Być może on spowoduje, że atak Legii będzie bardziej skuteczny.
W mediach bardzo dużo mówi się, że posada Henninga Berga wisi na włosku i porażka w rywalizacji FC Botosani może spowodować iż właściciele Legii zostaną zmuszeni do rezygnacji z usług norweskiego szkoleniowca. Tylko awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy może nieco uspokoić atmosferę wokół wicemistrzów Polski. - Musimy zagrać lepiej niż w piątek w Poznaniu o Super puchar, zaatakować, strzelić gole i jechać na rewanż z przewagą. Wierzę, że w tym sezonie nasza przygoda w Europie będzie długa i owocna – mówił przed spotkaniem Norweg.
Wydaje się, że rumuński klub nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu i nie ma w swojej kadrze znanych zawodników przeciętnemu, polskiemu kibicowi. FC Botosani w I rundzie eliminacji Ligi Europy najpierw zremisowali 1:1 u siebie, a potem pokonali 3:1 na wyjeździe FC Cchinwali z Gruzji. W miniony weekend na start rumuńskiej I ligi Botosani zremisowało bezbramkowo z Universitateą Craiovą. W Warszawie nie wystąpi obrońca Florin Plamada, który w Gruzji dostał dwie żółte kartki. Z piłkarzy na których warto zwrócić uwagę można wymienić napastnika Dana Romana, który w wyjazdowym spotkaniu z Cchinwali zdobył dwie bramki. Groźni mogą być także Quenten Martinus z Holandii i Rumun Petre Ivanovici.
Legia w ostatnich sezonach dość często rywalizowała z rumuńskimi klubami w europejskich pucharach. W sezonie 2013/14 warszawska drużyna w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów musiała uznać wyższość Steauy Bukareszt mimo dwóch remisów. Dwa lata wcześniej w fazie grupowej Legia dwukrotnie pokonała Rapid Bukareszt.
Dla Legii mecz jest ważny nie tylko ze względów sportowych. Aby budżet nie zadrżał w podstawach, konieczne są sukcesy w pucharach. Berg wystawi więc najmocniejszy skład. I tak zobaczymy Michała Pazdana na środku obrony, zaś na „dziesiątce” Ondreja Dudę. W ataku wystąpi oczywiście Nemanja Nikolić.
Faworytem spotkania jest Legia – specjaliści z bet365 pomnożą postawione pieniądze na „Wojskowych” po kursie 1.40, za remis 4.50, zaś za wygrana Rumunów 6.50. Z kolei w Betano kurs na wygraną warszawskiej drużyny wynosi 1,44, a na wygraną rumuńskiego zespołu 6,50. Stawka na remis to 4.30.
Przypuszczalne składy:
Legia: Kuciak – Broź, Pazdan, Rzeźniczak, Brzyski – Furman, Jodłowiec – Guilherme, Duda, Kucharczyk – Nikolić
Botosani: Iliew – Dimitrow, Miron, Cordos, Browne – Ivanovici, Vasvari, Cucu, Croitoru, Martinus - Roman
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.