Łukasz Łakomy – z Legii do Zagłębia

Łukasz Łakomy rozpoczynał przygodę z piłką w Wiśle Puławy, skąd później przeniósł się do Legii. Gdy trafił do stołecznego klubu, najpierw rywalizował w zespole ze swojego rocznika (2001), a potem w drużynie U-17. Na początku 2018 roku zaczął otrzymywać pierwsze szanse w Centralnej Lidze Juniorów. W rundzie wiosennej sezonu 2017/18 rozegrał siedem spotkań, zdobył bramkę i miał dwie asysty. W kolejnych rozgrywkach wyrósł na jednego z liderów (26 meczów, 4 gole, 3 asysty). Solidne występy w juniorskiej drużynie sprawiły, że mógł się sprawdzić w III-ligowych rezerwach. – Serce zespołu, był pod grą, nie unikał brania odpowiedzialności w trudniejszych momentach – mówił ówczesny szkoleniowiec Legii CLJ, Tomasz Sokołowski II.

Lider rezerw

Łakomy miał udany sezon 2019/2020, w trakcie którego przeobraził się z rezerwowego w lidera Legii II. Zaczynał na ławce, a kończył jako czołowa postać drużyny. W ówczesnych rozgrywkach wystąpił w 18 spotkaniach (15 w lidze, 3 w Pucharze Polski), miał 2 asysty. – Duża technika użytkowa, świetna lewa noga. Poprawił decyzyjność. Kiedyś rzucało się w oczy to, często był pod grą, tworzył linię podania, ale chciał za dużo robić na boisku i notował przez to straty. Bardzo ten element poprawił, gra na niskim procencie strat. Polem do pracy jest dla niego motoryka – opowiadał były trener Legii II, Piotr Kobierecki.

W połowie tamtego roku "Łaki" został dołączony do "jedynki", z którą miał okazję ćwiczyć. Pojawił się też w kadrze na mecz z Pogonią Szczecin (1:2), w 37. kolejce ekstraklasy. Później wrócił do rezerw, z którymi przygotowywał się do startu III ligi. Przez miesiąc (od początku sierpnia do września 2020 roku) strzelił trzy gole i miał dwie asysty. Potem nie był już powoływany na spotkania o stawkę, bo nie przedłużył umowy z Legią. Znalazł się poza kadrą "dwójki" – do końca poprzedniego roku trenował z zespołem, ale nie mógł występować w meczach.

Transfer do Zagłębia

We wrześniu 2020 roku pojawiły się informacje, że środkowym pomocnikiem zainteresowało się Zagłębie Lubin. Do transferu doszło parę miesięcy później. Na początku br. – na mocy porozumienia między klubami – zawodnik wyleciał z pierwszym zespołem "Miedziowych" na zgrupowanie w tureckim Belek. Do 25 stycznia był graczem Legii, a po tym czasie został oficjalnie piłkarzem klubu z Lubina. – Cieszę się, że mogłem podpisać umowę, zamknąć pierwszy etap w swoim życiu, zacząć tutaj nowy i walczyć o skład oraz jak najlepsze wyniki z Zagłębiem. Teraz to jest mój cel. Lubin był dla mnie najlepszym wyborem ze względu na rozwój piłkarski. Obserwowałem klub i to jak wyglądają mecze. Zobaczyłem, że trener Martin Sevela stawia na młodych zawodników, perspektywicznych tak jak Białek. Zobaczyłem, że w Lubinie można iść jego śladami i trafić później za granicę. To jest też mój cel na przyszłość i wiem, że w Zagłębiu mogę to osiągnąć – opowiadał Łakomy, po podpisaniu kontraktu. 

Do tej pory 21-latek wystąpił 13-krotnie w pierwszym zespole "Miedziowych", plus 19 razy w III-ligowych rezerwach Zagłębia (5 goli). W dwóch ostatnich meczach "jedynki" (z Lechem Poznań i Wisłą Kraków) grał natomiast od początku. Istnieje więc szansa, że w środę (15.12, godz. 20:30) będzie mógł się zmierzyć, drugi raz w karierze, z Legią Warszawa.