News: Mundial: Niemcy mistrzami świata!

Mundial: Gwiazdy środy - Messi i Shaqiri

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

26.06.2014 01:50

(akt. 04.01.2019 12:21)

W środę rozegrano cztery mecze na mistrzostwach Świata. Argentyna pokonała po zaciętym spotkaniu Nigerię 3:2. Z kolei Bośnia okazała się lepsza od Iranu i zwyciężyła 3:1. Szwajcaria pewnie pokonała Honduras 3:0 po hat-tricku Shaqiriego, a Ekwador bezbramkowo zremisował z Francją. Poniżej szczegóły.

Od początku spotkania wydawało się, że spokojne zwycięstwo odniosą Argentyńczycy. Już w 3. minucie spotkania Lionel Messi pokonał Victora Enyeeamę i plan od początku był wykonywany w stu procentach. Już 60 sekund później było jednak 1:1 za sprawą Ahmeda Musy. Jeszcze przed przerwą ekipę "Albicelestes" na prowadzenie ponownie wyprowadził gwiazdor Barcelony.


Po przerwie było jeszcze ciekawiej. 180 sekund po wznowieniu gry w drugiej połowie do ponownego wyrównania doprowadził Musa, który sprawił, że nigeryjscy kibice oszaleli. Nie działo się to jednak długo, gdyż w 50. minucie konfrontacji Marcos Rojo zanotował trafienie. Taki rezultat utrzymał się już do końca spotkania, w którym dominowali przede wszystkim gracze z Ameryki Południowej.


Nigeria - Argentyna 2:3 (1:2)
Musa (4. min, 47. min.) - Messi (3. min., 45. min.), Rojo (50. min.)


Żółte kartki:
Omeruo, Oshaniwa (Nigeria).


Nigeria: 
Enyeama - Ambrose, Yobo, Omeruo, Oshaniwa - Odemwingie (80' Nwofor), Onazi, Mikel, Musa - Babatunde (66' Uchebo)- Emenike.


Argentyna: 
Romero - Zabaleta, Fernandez, Garay, Rojo - Gago, Mascherano, di Maria - Messi (63' Alvarez) - Higuain (90' Biglia), Aguero (38' Lavezzi).


Bośniacy byli faworytami spotkania i to oni prowadzili grę. Irańczycy w kolejnym już meczu byli zepchnięci do defensywy, choć nie wystarczyło to do ugrania czegokolwiek. W 23. minucie golkipera rywali pokonał Edin Dzeko. Do przerwy kadra napastnika Manchesteru City prowadziła 1:0, a już niecały kwadrans po wznowieniu gry było 2:0 za sprawą Miralema Pjanicia. W 82. minucie nieoczekiwanie kontaktowe trafienie zaliczył Reza Ghoochannejhad. Już niecałe 60 sekund później Europejczycy podwyższyli rezultat za sprawą Vrsajebicia, a nadzieja rywali umarła.


Bośnia i Hercegowina -Iran 3:1 (1:0)
Dzeko (23. min.), Pjanić (59. min.), Vrsajević (83.min.) - Ghoochannejhad (82. min.).


Żółte kartki:
Besić (Bośnia) - Ansarifard (Iran)


Bośnia: 
Begović - Vrsajević, Sunjić, Spahić, Kolasinać - Besić, Hadzic (61' Vranjes), Pjanić, Susić (79' Salihović) - Ibisević, Dzeko (84' Visca).


Iran: 
Naghighi - Montazeri, Hosseini, Sadeqi, Pooladi - Shojaei (46' Heydari), Teymourian, Nekounam, Dejagah (68' Asarifard) - Hajsafi (63' Jakanbakhsh) - Ghoochannejhad.

Już w 6. minucie Xerdan Shaqiri  wpadł w pole karne rywali i po raz pierwszy napoczął przecwnika. Podobna sztuka powtórzyła się niecałe 30 minut później, gdy piłkarz Beyernu Monachium ponownie pokonał golkipera z Hondurasu. Rywale Helwetów nie byli w stanie powstrzymać najazdów przeciwników, którzy dzięki wygranej awansowali do dalszej fazy. Wynik ustalił na koniec, nie kto inny, jak Shaqiri.


Honduras - Szwajcaria 0:3 (0:2)
Shaqiri (6. min., 31. min., 71. min.),


Żółta kartka: J.Palacios (Honduras).


Honduras:
Valladares - Beckeles, Bernardez, Figureoa - Garcia (77' Najar), Palacios, Klaros, Espinoza (46, min) Bengston, Costly (J. Palacios).


Szwajcaria: 
Benglio - Lichsteiner, Schar, Djorou,Rodriguez -Xhaka (77' Lang), Behrami, Inler, Mehmedi - Shaqiri (87'Dzemaili),Drmić (73' Seferović).


Można powiedzieć, że obejrzeliśmy mecz bez historii. Obie strony starały się coś zdziałać, ale Francuzi wyglądali na zadowolonych z remisu i specjalnie się nie przemęczali. Przewaga "Trójkolorowych" była znacząca, ale dała tylko jeden punkt. Warto podkreślić, że Ekwadorczycy od 50. minuty grali w dziesięciu po czerwonej kartce dla Antonio Valencii.


Ekwador - Francja 0:0.


Żółta kartka: Erazo (Honduras).


Czerwona kartka:
 Valencia (50. min. - Ekwador).


Ekwador: 
Dominguez - Paredes, Guangua, Erazo, Ayowi -Valencia,Minda, Noboa (89; Caicedo), Montero (63' Ibarra) - Arroyo (82' Achilier) - E. Valencia.


Francja:
Lloris - Sagna, Koscielny, Sakho (61' Varane), Digne - Pogba, Schneiderlin, Matuidi (67' Giroud) - Sissoko, Benzema, Griezmann (79' Remy).

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.