Pavol Stano: Trzeba docenić Legię

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

– Jak się motywuję do pracy przed spotkaniem z Legią? Staram się mieć w sobie pokorę. Tak jak powiedziałem – uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani, ale trzeba również szanować jakość przeciwnika. Cieszę się, że zawodnicy są w niezłej dyspozycji, pracują na pełnych obrotach. Trzymam kciuki, by pokazali to na murawie.

W ciągu 5 dni Legia i Wisła 2-krotnie zmierzą się ze sobą w Płocku. Najpierw, w piątek, w 13. kolejce PKO Ekstraklasy, a potem we wtorek, 18 października, w 1/16 finału Pucharu Polski. – Wiadomo, że jak zwyciężysz w pierwszym meczu, to łatwiej przystąpić do drugiej rywalizacji. Ale czy jest to reguła, to myślę, że raczej nie. Biorąc pod uwagę rotacje, które mają miejsce w lidze, rozgrywkach pucharowych, to sądzę, że będą to inne drużyny, z ambicją, by 2 razy wygrać. Nie wyobrażam sobie, by było inaczej. Każdy powalczy o punkty i awans. Po pierwszym spotkaniu na pewno pojawią się jakieś korekty, zostaną wyciągnięte wnioski – dodał Pavol Stano.

ZOBACZ TAKŻE:

• Kosta Runjaić: Dwie wygrane z Wisłą po 1:0 byłyby idealne
• Przygotowania do meczu z Wisłą Płock
• Jacek Zieliński: Aby inwestować w nowych piłkarzy, najpierw trzeba się z kimś rozstać
• Z obozu rywala - Wisła Płock
• Uraz Augustyniaka
• Maciej Rosołek: Szlifujemy wysoki pressing, grę w posiadaniu piłki