Paweł Wszołek: Takiego początku dawno nie widziałem
17.09.2022 01:00
– Święta są za trzy miesiące, a my rozdaliśmy już kilkanaście prezentów. Należy się chwała drużynie, bo nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Kto będzie pamiętał, że było 3:2? Najważniejsze, że wygraliśmy, zdobyliśmy trzy punkty. Wiemy, nad czym pracować przez te dwa tygodnie. Uważam, że błędy, które popełniamy, wynikają z braku koncentracji – brakowało nam jej choćby przy rzucie karnym w meczu z Rakowem. Mieliśmy swoje założenia i realizowaliśmy je, ale straciliśmy koncentrację w najważniejszych momentach. Najważniejsze są trzy punkty. Jest nad czym pracować i mam nadzieję, że tych błędów będzie coraz mniej.
– Kartka dla Josue? Na pewno takie głupie kartki tylko nas osłabiają, szczególnie że gramy bardzo ważny mecz po przerwie reprezentacyjnej, z Lechem na wyjeździe. Wiemy jak ważną postacią jest Josue dla naszego zespołu. Będzie nam go brakowało, a jeśli chodzi o ocenę tej sytuacji, to nie mnie to oceniać. Na pewno będąc za granicą, czy przede wszystkim w Anglii, to bardzo to bolało finansowo, ale nie mnie to oceniać.
– Patrząc na kilka moich ostatnich meczów bez zdobytej bramki, to myślę, że sytuacji ku temu było sporo. Była taka seria, że cztery mecze z rzędu miałem taką sytuację, żeby zdobyć bramkę i brakowało skuteczności i tej pozytywnej energii – jak to sobie powtarzam z trenerem. Brakowało mi tego wyrachowania w meczu z Widzewem, ze Stalą Mielec, w Pucharze Polski itd. Lubię sobie analizować i wiedziałem, że ta bramka przyjdzie. Na pewno cieszę się, że w piątek ten gol pomógł w odniesieniu zwycięstwa, ale wiem, że ta skuteczność musi być coraz lepsza, bo drużyna na mnie liczy i wiem, że stać mnie na lepszą grę, niż jak grałem w ostatnich meczach.
– W sobotę mamy trening, niedziela będzie wolna. W poniedziałek zaczynamy już zajęcia, więc jest nad czym pracować. Nie potrzebuję odpoczynku, bo nie miałem okresu przygotowawczego. Muszę przycisnąć jeszcze bardziej, bo na pewno to będzie potrzebne.
ZOBACZ TAKŻE:
- Od 0:2 do 3:2. Miedź pokonana, Mladenović bohaterem
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: To był szalony mecz, mamy dużo pracy
- Oceń legionistów za mecz z Miedzią
- 50. oficjalny mecz Kapustki w Legii
- Rafał Augustyniak: Trochę się zapomniałem
- Oprawa i doping kibiców Legii na meczu z Miedzią - wideo
- Filip Mladenović: Mieliśmy dużo szczęścia
- Wojciech Łobodziński: Byliśmy w stanie wygrać z Legią
- Paweł Lenarcik: To niesamowite, że przegraliśmy
- Josue nie zagra z Lechem
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.