Pewna wygrana z beniaminkiem

Redaktor Marcin SłokaRedaktor Maciej Ziółkowski

Marcin Słoka, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

19.09.2021 17:30

(akt. 21.09.2021 08:52)

Legia Warszawa wygrała u siebie 3:1 z beniaminkiem, Górnikiem Łęczna, w 8. kolejce PKO Ekstraklasy. Bramki dla stołecznego klubu zdobyli Ernest Muci i Mahir Emreli, padło również trafienie samobójcze. Dla legionistów to trzecie zwycięstwo w rozgrywkach ligowych. Zapraszamy do śledzenia naszych materiałów pomeczowych.
PKO Ekstraklasa 2021/2022 - Kolejka 8
Legia WarszawaLegia Warszawa
3 1

(2:1)

Górnik ŁęcznaGórnik Łęczna
19-09-2021 17:30 Warszawa
Mariusz Złotek Canal+ Premium, Canal+ 4K
11'
27'
45'
46'
61'
64'
73'
73'
79'
80'
Centrum meczowe
Legia WarszawaGórnik Łęczna
  • 33. Maciej Gostomski

  • 3. Leandro

  • 4. Maciej Orłowski

    73'
  • 5. Kamil Pajnowski

  • 6. Janusz Gol

  • 8. Szymon Drewniak

  • 13. Marcel Wędrychowski

    73'
  • 18. Bartosz Śpiączka

    80'
  • 22. Serhij Krykun

    64'
  • 25. Paweł Baranowski

  • 77. Damian Gąska

    80'

Rezerwy

  • 14. Adrian Kostrzewski

  • 2. Tomasz Midzierski

  • 17. Łukasz Szramowski

  • 21. Kryspin Szcześniak

    73'
  • 27. Michał Mak

    64'
  • 28. Paweł Wojciechowski

    80'
  • 29. Daniel Dziwniel

  • 70. Jason Lokilo

    73'
  • 88. Alejandro Serrano

    80'

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź Alessio De Petrillo, asystenta trenera Czesława Michniewicza

- Komentarz Kamila Kieresia, trenera Górnika Łęczna

- Pomeczowa wypowiedź Ernesta Muciego

- Rozmowa z Lirim Kastratim

Do niedzielnego spotkania z Górnikiem zespół Legii przystąpił w możliwie optymalnym zestawieniu personalnym. W roli wahadłowych na placu gry pojawili się Lirim Kastrati i Filip Mladenović, jako ofensywny pomocnik na boisku zameldował się Ernest Muci, natomiast na szpicy oglądaliśmy Tomasa Pekharta

O ile to Legia była stawiana w roli zdecydowanego faworyta, Górnikowi Łęczna nie brakowało odwagi w konstruowaniu ataków. Dość śmiałe poczynania gości w ofensywie nie przełożyły się jednak na dorobek bramkowy w pierwszych minutach spotkania, przyjezdnym brakowało nawet klarownych sytuacji do strzelenia gola. W 11. minucie zawodnik Górnika trafił wprawdzie do siatki, ale… kierując piłkę do własnej bramki. Pechowcem był Paweł Baranowski, który próbował przeciąć płaskie dośrodkowanie Filipa Mladenovicia

Legia kontynuowała budowanie przewagi nad zespołem Górnika, a na podwyższenie wyniku spotkania kibice zgromadzeni przy Łazienkowskiej musieli czekać dokładnie 16 minut. Tym razem zabłysnął Ernest Muci, który po ciekawym rozegraniu przez „Wojskowych” rzutu wolnego wszedł w grę na małej przestrzeni z Mateuszem Wieteską, zakończoną przez Albańczyka precyzyjnym płaskim strzałem. 

Drugie trafienie niestety nie dodało animuszu podopiecznym Czesława Michniewicza. Elementy niefrasobliwości w poczynaniach Legii poskutkowały rzutem karnym dla Górnika. W pole karne „Wojskowych” wpadł Marcel Wędrychowski, który nie stronił w tym meczu od indywidualnych pojedynków, a faulu na nim dopuścił się "Wietes". Jedenastkę na bramkę zamienił Bartosz Śpiączka, pokonując Artura Boruca płaskim strzałem w prawy róg bramki.

Po przerwie legioniści stawili się na boisku w dość mocno zmienionym składzie. Plac gry opuścili Jouse, Lirim Kastriti i Tomas Pekhart, natomiast ich miejsce zajęli Ihor Charatin, Kacper Skibicki i Mahir Emreli. Ostatni z wymienionych graczy ustalił wynik spotkania na 3:1, wykorzystując fatalny błąd – drugi po bramce samobójczej – Pawła Baranowskiego. Tym razem stoper Górnika zapędził się w dość niefrasobliwy drybling stanowiąc ostatni punkt w linii obrony gości. Piłkę spod nóg wyłuskał mu Emreli, po czym skutecznie radząc sobie z pressingiem ze strony rywala uderzył między nogami Macieja Gostomskiego. Warto dodać, że w trakcie drugiej połowy na boisku zameldował się także Jurgena Celhaka. Dla Albańczyka był to debiut w oficjalnym meczu w barwach warszawskiej Legii. 20-letni pomocnik zastąpił w 73. minucie gry Bartosza Slisza.

Ostatecznie, legioniści wygrali 3:1 z Górnikiem Łęczna. Dla stołecznego klubu to trzecie zwycięstwo w tym sezonie ligowym. 

 

Polecamy

Komentarze (1144)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.