Pogrom w pierwszym sparingu. Osiem goli Legii!
09.01.2021 14:00
35. Cezary Miszta
46'36. Nikodem Niski
46'5. Igor Lewczuk
46'15. Ariel Mosór
46'- 46'
63. Jakub Kisiel
46'64. Jegor Macenko
46'- 46'
71. Kacper Skibicki
46'11. Joel Valencia
46'- 46'
32. Abraham
2. Alwani
27. Salah Masadia
19. Nigel Katawa
5. Marvelous
9. Ali
22. Samuel Mallam
34. Precious
88. Chinedu Gaucho Obi-Michael
31'4. Bayano
11. Ahmed Aproto
Rezerwy
59. Kacper Tobiasz
46'- 46'
- 46'
- 46'
25. Filip Mladenović
46'99. Bartosz Slisz
46'24. Andre Martins
46'- 46'
22. Paweł Wszołek
46'- 46'
82. Luquinhas
46'
10. Zayed Sakram
31'99. Jonathan
20. Osas Abraham
7. Ahmed Kamal
13. Sagir Zahya
12. Mahmoud Ahmed
18. Ntultoko
25. Abdulghani
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Wypowiedź trenera Legii, Czesława Michniewicza
- Wypowiedź pomocnika Legii, Waleriana Gwilii
W pierwszych minutach częściej przy piłce utrzymywali sie legioniści. Piłkarze Czesława Michniewicza kontrolowali przebieg gry i szukali swoich szans w zagraniach na skrzydła. Po jednej z takich akcji padł pierwszy gol dla "Wojskowych". Joel Valencia dośrodkował piłkę do Mateusza Cholewiaka, który efektownym wolejem umieścił piłkę w siatce. Rywale nie byli w stanie zagrozić bramce Legii. Legioniści imponowali skutecznym odbiorem piłki i nie pozwalali na zbyt wiele piłkarzom z Emiratów. W 17. minucie meczu było już 2:0. Piłkę z rzutu rożnego dograł Mateusz Hołownia, Igor Lewczuk przedłużył podanie do Ariela Mosóra, a młody obrońca pokonał bramkarza po uderzeniu z bliskiej odległości. Mistrzowie Polski nie poprzestawali na atakach. Dużo problemów obrońcom Liwy sprawiali Valencia i Nikodem Niski, który często decydował się na drybling na prawej stronie boiska. W 27. minucie Liwa po raz pierwszy w tym meczu zagroziła bramce Legii. Kapitan drużyny mocno uderzył na bramkę, piłka odbiła się jeszcze rykoszetem, lecz znakomicie interweniował Cezary Miszta, który odbił ją na rzut rożny. Chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Kacper Skibicki. Piłkę z środka boiska podał Jakub Kisiel, a Skibicki pomknął prawą stroną, ale w finalnej części akcji uderzył nad bramką. W końcówce pierwszej połowy Cholewiak stanął przed znakomitą szansą na podwyższenie rezultatu. 30-latek wpadł w pole karne i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. W 44. minucie Legia strzeliła trzeciego gola. Przed polem karnym doszło do zamieszania, ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi Skibickiego, który znalazł się w dogodnej sytuacji i ze stoickim spokojem zdobył bramkę. W pierwszych 45 minutach piłkarze Legii dominowali nad rywalami w każdym aspekcie gry i na przerwę schodzili z trzybramkowym prowadzeniem.
Na drugą połowę legioniści wybiegli w składzie zbliżonym do tego, który oglądaliśmy w rundzie jesiennej PKO Ekstraklasy. "Wojskowi" od początku drugiej połowy chcieli podkreślić swoją przewagę. W 50. minucie blisko trafienia był Josip Juranović. Chorwat sprytnie podkręcił piłkę z rzutu wolnego, ale o centymentry minęła spojenie bramki. Każda kolejna akcja równała się z zagrożeniem pod bramką drużyny z Emiratów. W 57. minucie piłka trafiła w rękę jednego z zawodników rywali i sędzia podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił sobie Tomas Pekhart i pewnie pokonał bramkarza po uderzeniu w lewy, dolny róg. Piłkarze Legii przez cały czas atakowali bramkę rywali i w 66. minucie przyniosło to efekt w postaci piątego gola. Juranović dośrodkował wprost na głowę Pekharta, który nie dał najmniejszych szans bramkarzowi. Na zdobycie hat-tricka Czech potrzebował zaledwie 14 minut. Paweł Wszołek podał piłkę z prawej strony, a Pekhart wpakował futbolówkę do pustej bramki. Trzy minuty później Legia prowadziła już 7:0. Tym razem to Pekhart zagrywał piłkę, a Walerian Gwilia dostawił tylko nogę i strzelił swojego pierwszego gola w tym spotkaniu. Pomimo wysokiego prowadzenia "Wojskowi" cały czas podchodzili do rywali wysokim pressingiem. W 87. minucie Pekhart strzelił swojego czwartego gola. Filip Mladenović dośrodkował piłkę w pole karne, a 31-latek bez najmniejszych problemów trafił do siatki. Legioniści nie pozostawili rywalom złudzeń. Przez całe spotkanie kontrolowali grę i dali prawdziwy pokaz siły strzeleckiej.
Autor: Jakub Waliszewski
Quiz
Quiz. Rekordowe transfery z Legii
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.