Sylwester Czereszewski: Legia blisko pojazdu pancernego

Powrót do przeszłości: Ostatni gol Czereszewskiego

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

05.04.2020 18:10

(akt. 06.04.2020 09:53)

Od ostatniego gola Sylwestra Czereszewskiego dla Legii minęło osiemnaście lat. "Czereś" może pochwalić się m.in. tytułem króla strzelców ekstraklasy w barwach stołecznego klubu.

Sylwester Czereszewski stawiał pierwsze piłkarskie kroki w Koronie Klewki. Później trafił do Stomilu Olsztyn, z którym awansował do pierwszej ligi. W pewnym momencie, gdy nie grał regularnie na zapleczu ekstraklasy, spędził pół roku w Gwardii Szczytno, gdzie odbył służbę wojskową. Dużą rolę w powrocie piłkarza do Olsztyna odegrał trener Bogusław Kaczmarek. Szkoleniowiec docenił ofensywnego pomocnika i ściągnął go do swojego zespołu.

W styczniu 1997 roku, Czereszewski został zawodnikiem Legii Warszawa. Zima była wtedy przy Łazienkowskiej spokojna. Klub szybko załatwił sprawę wzmocnień. Daewoo sfinansowało transfery Czereszewskiego ze Stomilu, Piotra Włodarczyka z KP Wałbrzych, Jacka Magiery i Pawła Skrzypka  z Rakowa Częstochowa. Sprowadzenie wspomnianego kwartetu kosztowało 3 mln zł. W drugim sezonie w barwach Legii czyli w rozgrywkach 1997/98 Czereszewski został królem strzelców ekstraklasy, wspólnie z Arkadiuszem Bąkiem (Polonia Warszawa) i Mariuszem Śrutwą (Ruch Chorzów). Cała trójka strzeliła wtedy po 14 goli. Co ciekawe, w tamtych rozgrywkach, w czterech meczach "Czereś" zagrał jako środkowy obrońca.

Czereszewski występował dla Legii praktycznie na wszystkich pozycjach. Bywał obrońcą, pomocnikiem, skrzydłowym i napastnikiem. Idealny piłkarz dla każdego trenera. Jak brakowało na jakiejś pozycji piłkarza o odpowiednich umiejętnościach, zawsze miał alternatywę w postaci Czereszewskiego. Najlepiej radził sobie za kadencji Franciszka Smudy w sezonie 1999/2000, w którym w 44 oficjalnych meczach zdobył aż 28 bramek. Ze względu na łatwość zdobywania bramek i wygląd nosił pseudonim "Pele z Olsztyna".

W 2001 roku pojechał do Chin. Smuda budował drużynę zdolną do walki o mistrzostwo Polski. W połowie rundy jesiennej Czereszewski został wypożyczony do Jangsu Sainty. Po pół roku jednak wrócił, choć było to już za kadencji Dragomira Okuki.  I był to udany powrót, bo rozgrywkach 2001/02 sięgnął z Legią po mistrzostwo Polski oraz Puchar Ligi. Wcześniej wywalczył z warszawiakami również Puchar Polski oraz Superpuchar. Łącznie zagrał dla "Wojskowych" w 147 spotkaniach, w których strzelił 59 goli. Ostatnią bramkę zdobył w swoim przedostatnim występie, dokładnie 18 lat temu. Wówczas legioniści zwyciężyli 3:0 w derbach Warszawy z Polonią. Czereszewski jako pierwszy pokonał Andrzeja Krzyształowicza. Jego trafienie przeciwko "Czarnym Koszulom" było rzadkiej urody. Bramkarz gości był dobrze naciskany przez Cezarego Kucharskiego i popełnił błąd. "Czereś" sprytnie dopadł do piłki tuż przed polem karnym, przelobował bramkarza i cieszył się z prowadzenia.

Po mistrzowskim sezonie piłkarze czuli się wyciśnięci jak cytryny. Doszło do wielu zmian w kadrze. Bartosz Karwan przeszedł do Herthy Berlin, Maciej Murawski do Arminii Bielefeld, a na Cypr pojechali Czereszewski (AEL Limassol) i Mariusz Piekarski (Anorthosis Famagusta). Nie przedłużono kontraktu z Marjanem Gerasimovskim.

Warto dodać, że "Czereś" ma na koncie 23 spotkania w dorosłej reprezentacji Polski. W kadrze zdobył cztery bramki: dwie z Bułgarią i po jednej z Litwą oraz Ukrainą. Później Czereszewski występował m.in. w Lechu Poznań, Górniku Łęczna czy Odrze Wodzisław. Następnie został grającym trenerem Fortuny Gągławki i Startu Nidzicy. Założył własną szkółkę piłkarską.

Pełny profil Czereszewskiego jest dostępny w tym miejscu

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.