Radović: Boczny rozumiał po serbsku
27.01.2013 20:32
Miroslav Radović niedługo po wznowieniu drugiej połowy meczu opuścił boisko po tym, jak sędzia pokazał mu czerwoną kartkę za krytykowanie jego decyzji. „Rado” był zbulwersowany ostrym faulem na nim, co dosyć głośno wyraził. Po meczu Radović tak się tłumaczył: - Ważne, że mogliśmy dalej grać w jedenastu, bo za mnie mógł wejść na boisko ktoś inny. Zatem nic strasznego nie stało się. Oczywiście żałuję tego co się stało, ale czasem się zdenerwuję. W poważnym meczu nie powinno mieć to miejsca.
- Okazało się, że boczny arbiter rozumie po serbsku – dodał jeszcze „Rado”, tłumacząc dlaczego sędzia zrozumiał co miał mu do powiedzenia.
O pracy arbitra w tym meczu Rado nie chciał mówić zbyt wiele: - Chyba go wzięli gdzieś z ulicy… - i udał się do autokaru.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.