Radović i Broź po wygranej z Celtikiem

- Celtic ma więcej doświadczenia i będziemy musieli pokazać się z naprawdę dobrej strony w Edynburgu. Dzisiaj losy meczu ustawiła czerwona kartka, bo grało nam się łatwiej po tej sytuacji. Mieliśmy okazje, ale nie zawsze da się strzelić. Uzyskaliśmy jednak taki wynik, że możemy stwierdzić, że mamy dużo większe szanse na awans!

Łukasz Broź: - Stało się, jak się stało. Bardzo cieszymy się z wygranej 4:1, ale nie zapominamy, że pozostał nam do rozegrania rewanż w Szkocji. W piłce wszystko może się zdarzyć, więc musimy mieć chłodne głowy i skoncentrować się na tym, co będzie za tydzień. Czy pojedziemy do Szkocji na spokojnie? Na pewno wybierzemy się tam spokojniejsi, ale musimy skupić się najbardziej jak się tylko da. Nie podniecajmy się, nadal musimy robić swoje.

- Celtic grał tak, jak się tego spodziewaliśmy. Rywale próbowali prostopadłych podań między obrońców, a my robiliśmy wszystko, by zagęszczać środek pola. Chcieliśmy kierować ich akcje na skrzydła. Myślę, że udawało nam się to, ale wiadomo, że wszystkiego nie da się zablokować. Oblicze spotkania zmieniła czerwona kartka. Nadal czeka nas mecz w Edynburgu, a przy Łazienkowskiej chcieliśmy zrobić jak najlepszy wynik. To nie był wynik do przyjęcia dla rywali. Teraz to my jesteśmy w lepszej sytuacji, ale głowy pozostają nam zimne i zrobimy wszystko, by w Szkocji było jak najlepiej.