Domyślne zdjęcie Legia.Net

Rafał Janas: Wracamy z podniesioną głową

Mariusz Ostrowski, Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

31.07.2010 22:50

(akt. 15.12.2018 19:48)

- To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne, bo chcieliśmy je wygrać i tak sie stało. Uważam że z Rennes nie zasłużenie przegraliśmy, z Bordeaux  być może za wysoko. Jest to pierwsze i ostatnie zwycięstwo we Francji i z podniesioną głową wracamy do Polski - powiedział po meczu z Lorient, drugi trener Legii Rafał Janas.

- Uważam, że dobrze zaczęliśmy pierwszą połowę. Przez pierwsze 10-15 minut mieliśmy inicjatywę, później gra się wyrównała. Najgorzej było na początku drugiej połowy. Zawodnicy myślami zostali w szatni.Dopiero po zmianach gra wyglądała lepiej. Ten gorszy fragment był spowodowany zmęczeniem tych młodych chłopaków, którzy bardzo ciężko pracowali tu na zgrupowaniu. Były momenty różne w tym meczu ale najważniejsze jest zwycięstwo.

- Nikogo nie chce wyróżniać, bo gra cały zespół. Razem wygrywamy, razem przegrywamy i cała drużyna zasłużyła na zwycięstwo i indywidualnych notek nie będę wystawiał.

- Z meczu na mecz gra wygląda lepiej. Widoczne na boisku są schematy, które ćwiczymy na treningach i tak to ma wyglądać. Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i żeby pewną taktykę zaszczepić zawodnikom to potrzeba czasu. Myślę, że w lidze będzie to jeszcze lepiej wyglądało i przyniesie rezultaty w postaci zdobywania trzech punktów.

- Decyzja co do przydatności Luciena Owona-Ndonga jeszcze nie zapadła. Usiądziemy wieczorem w gronie trenerów i zadecydujemy. Ma on zadatki na dobrego gracza, ale kwestia czy jest gotowy w tej chwili by grać w pierwszym składzie czy też wchodzić. Do jutra podejmiemy decyzję, czy walczyć o tego chłopaka czy będziemy jeszcze kogoś szukać - zakończył Janas.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.