Remis z beniaminkiem
13.08.2023 16:00
1. Kewin Komar
8. Piotr Mroziński
22. Artur Craciun
27. Łukasz Sołowiej
3. Roman Jakuba
6. Marcel Pięczek
61'14. Jakub Serafin
5. Konrad Stępień
16. Michał Walski
60'- 78'
25. Kamil Zapolnik
61'
30. Dominik Hładun
- 46'
5. Yuri Ribeiro
13. Paweł Wszołek
46'99. Bartosz Slisz
21. Jurgen Celhaka
32. Makana Baku
27. Josue
80'39. Maciej Rosołek
75'20. Ernest Muci
65'
Rezerwy
99. Kacper Piechota
9. Artur Siemaszko
61'10. Hubert Tomalski
17. Jakub Bartosz
21. Michał Koj
23. Jordan Majchrzak
60'24. Muris Mesanović
61'45. Rok Kidrić
70. Wojciech Hajda
78'
- 46'
22. Juergen Elitim
80'28. Marc Gual
65'33. Patryk Kun
46'67. Bartosz Kapustka
86. Igor Strzałek
75'92. Lindsay Rose
– Rywalizujemy na kilku frontach, więc do mojej dyspozycji musi być praktycznie cała kadra. W meczu z Puszczą także pojawią się zmiennicy – zapowiadał trener "Wojskowych", Kosta Runjaić. Szkoleniowiec zdecydował się na sześć zmian względem domowej porażki z Austrią Wiedeń. Pierwszy raz w sezonie zagrał Dominik Hładun, który zastąpił Kacpra Tobiasza. Oprócz "Tobiego", w wyjściowym składzie nie znaleźli się też Radovan Pankov (kontuzja), Juergen Elitim, Patryk Kun, Tomas Pekhart oraz Marc Gual (cała czwórka zaczęła spotkanie z ławki). To sprawiło, że od początku grali odpowiednio Artur Jędrzejczyk, Jurgen Celhaka, Makana Baku, Maciej Rosołek i Ernest Muci.
Jak wyglądała cała, podstawowa jedenastka wicemistrzów Polski na rywalizację z beniaminkiem? W bramce stanął Hładun. Trójosobowy blok obronny stworzyli Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak oraz Yuri Ribeiro. Na wahadłach zagrali Paweł Wszołek i Baku. W środku pola znalazło się miejsce dla Bartosza Slisza oraz Celhaki. Na "dziesiątkach" wystąpili Josue i Muci, przed nimi pojawił się Rosołek.
Początek spotkania okazał się bardzo spokojny. Na boisku działo się niewiele. Legioniści grali głównie w ataku pozycyjnym, ale nie stwarzali żadnego zagrożenia w pobliżu bramki Kewina Komara. Gospodarze byli głęboko cofnięci, grali blisko siebie i w zasadzie nie wychodzili poza swoją połowę, co utrudniało kreowanie szybkich akcji ofensywnych.
Po sennym, pierwszym kwadransie gry nic nie wskazywało na to, aby mecz miał się rozkręcić. "Wojskowi" byli blisko zdobycia bramki w 20. minucie. Roman Jakuba wycofał piłkę do bramkarza, ten chciał ją wybić, ale trafił prosto w Rosołka. Gola to nie przyniosło, futbolówka nieznacznie minęła lewy słupek.
Mimo znacznej przewagi stołecznej drużyny, to Puszcza od 26. minuty cieszyła się z prowadzenia. Marcel Pięczek wrzucił z autu w pole karne, zrobiło się zamieszanie, Augustyniak podbił piłkę, potem Kamil Zapolnik dobrze zgrał głową do Łukasza Sołowieja, który z bliska pokonał Hładuna. Był to kolejny bardzo łatwo stracony gol w ostatnich tygodniach.
Warszawiacy cierpliwie szukali szansy na wyrównanie, a ta przydarzyła się w 34. minucie. Josue dośrodkował z rzutu wolnego w kierunku bramki, nikt nie przeciął centry, piłka odbiła się od murawy, później od Komara i słupka, i finalnie wpadła do siatki. Do końca pierwszej połowy legioniści walczyli o drugiego gola, choć nie wystrzegali się prostych strat, z których na szczęście nie wynikło nic niebezpiecznego. Do przerwy było 1:1.
Na szczęście dla widowiska tempo gry w drugiej połowie było wyższe, niż w pierwszych 45 minutach. Legioniści często atakowali na bramkę Puszczy, ale wciąż brakowało konkretów. Dużą rolę w kreowaniu akcji odgrywał, jak zawsze, Josue, lecz koledzy z drużyny nie potrafili z tego skorzystać.
Mimo zmian, jakich dokonał trener Runjaić, niewiele zmieniło się w grze Legii. Warszawiacy wymieniali podania zbyt wolno, brakowało ruchu bez piłki, przez co byli przewidywalni w atakach. Najlepszą sytuację miał w 70. minucie Gual, który mocno uderzył przy bliższym słupku, ale czujny w bramce był Komar i odbił futbolówkę na rzut rożny.
Beniaminek skutecznie blokował ataki Legii. Przez cały mecz "Wojskowi" nie potrafili przebić się przez defensywę rywali, a co więcej, mimo nielicznych ataków gospodarzy wyglądali niepewnie również w obronie. Próby przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść trwały do ostatniej minuty. Okazje mieli m.in. Gual i Baku, ale żaden z nich nie zdołał pokonać Komara. Legioniści zagrali kolejny słaby mecz i zremisowali z Puszczą Niepołomice 1:1.
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Brakuje nam środkowego obrońcy
- Oceń legionistów za mecz z Puszczą
- 100. ligowy mecz Pawła Wszołka w Legii
- Dominik Hładun: Czy będę grał dalej? Wszystko zależy od trenera
- Jordan Majchrzak: Wiedzieliśmy, że gramy z dobrą drużyną
- Rafał Augustyniak: Nie było łatwo o sytuacje
- Tomasz Tułacz: Zbyt bojaźliwie zaczęliśmy mecz z Legią
- Skrót meczu Puszcza – Legia
- Jakub Serafin: Czuliśmy, że Legia nie jest w stanie nam zagrozić
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.