U-17: Porażka z Polonią
27.05.2017 20:50
Zdjęcia z meczu (fot. Anna Okolus)
Spotkanie rozpoczęło się bardzo obiecująco. Legioniści od początku ruszyli do ataku, co zaznaczyli w pierwszym minutach spotkania dwoma strzałami z dystansu. Uderzenia jednak nie zagroziły poważnie bramce polonistów. Niestety im dłużej trwała pierwsza połowa, tym na boisku działo się coraz mniej. "Wojskowi" mieli jeszcze jedną szansę na zdobycie bramki, lecz strzał z rzutu wolnego minimalnie chybił celu. W odpowiedzi dwukrotnie do groźnych sytuacji strzeleckich doszli goście, jednak w pierwszej sytuacji na posterunku był nasz bramkarz, a w drugiej piłka szczęśliwie zatrzymała się na poprzeczce.
W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ zmianie, pod bramkami sytuacji było jak na lekarstwo. Najdogodniejszą sytuację podopieczni Roberta Picuły mieli w 50 minucie, kiedy to sytuacji sam na sam z bramkarzem Polonii nie wykorzystał Mikołaj Neuman. Później w decydujących momentach brakowało zawodnikom Legii cierpliwości i dokładności.
Końcówka spotkania należała do gości, którzy 10 minut przed końcem spotkania mogli objąć prowadzenie, ale fantastyczną interwencją popisał się bramkarz Legii. Co nie udało się polonistom w 70 minucie, udało się w doliczonym czasie gry. Po rzucie rożnym piłkę do naszej bramki skierował Łukasz Hebda. Po chwili sędzia zakończył mecz, a rozczarowania z wyniku nie krył szkoleniowiec naszego zespołu. - Wiadomo, że jak się przegra, to człowiek nie jest szczęśliwy. Zawsze jest to jakieś rozczarowanie. Był to typowy mecz na remis. Zarówno jeden, jak i drugi zespół zna się dobrze, a o wyniku zadecydowały szczegóły. Natomiast jestem świadomy tego, że podczas gry zawodnicy mają prawo na tym etapie popełniać błędy. Mogę podziękować chłopakom za dzielną postawę, bo włożyli kawał serca w ten mecz. Uważam, że chłopcy zrobili naprawdę duży postęp w ostatnim okresie i mówię tutaj całościowo o wszystkich zawodnikach. - powiedział po spotkaniu trener Picuła
Legioniści skompilowali sobie sytuację w tabeli i teraz nie wszystko zależy tylko od nich. Aby dostać się do półfinałów tych rozgrywek, trzeba będzie liczyć na to, że inne spotkania potoczą się po myśli legionistów. - Tabela pokazuje, że marginesu błędu jeż nie ma. Przed nami jeszcze dwa mecze i będziemy walczyć do końca o awans, natomiast nie wszystko zależy od nas. Wiadomo, że byłoby super zakończyć sezon meczami, w których można powalczyć o mistrzostwo. Jednak poczekajmy, to jest piłka i uważam, że nie wszystko stracone - dodał trener.
Legia w przyszłą niedzielę zmierzy się na wyjeździe z BSP Jagiellonią Białystok i aby zachować szanse na awans, musi te spotkanie wygrać.
Legia Warszawa – Polonia Warszawa 0:1 (0:0)
Łukasz Hebda 80'
⚽️ U-17: Legia Warszawa - Polonia Warszawa 0:1 (0:0) pic.twitter.com/yIURtlOfev
— Akademia Legii (@AkademiaLegii) 27 maja 2017
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.