Domyślne zdjęcie Legia.Net

W Chorzowie narzekają na terminarz

Mariusz Ostrowski

Źródło: sportslaski.pl

30.04.2010 08:25

(akt. 16.12.2018 05:18)

<p><span style="font-size: 12px">Sobotni mecz może na koniec sezonu zadecydować o tym, kto zajmie miejsce na podium. Ruch podejmuje Legię. - Jesteśmy na styku, rywale mają tylko punkt więcej - mówi Wojciech Grzyb. </span><span style="font-size: 12px"><span style="font-size: 12px">Stołeczna drużyna dostała pięć dni na regenerację sił. - To skandal z tym terminarzem, bo Legia, która przyjedzie do nas w sobotę, będzie miała znacznie więcej czasu na odpoczynek - irytował się już przed kilkoma dniami Waldemar Fornalik.</span></span></p><p style="font-size: 12px"> </p>

Jak na tę sprawę patrzą jego zawodnicy już po spotkaniu z Polonią Bytom? - Nie chcę się żalić, bo znów ktoś nam zarzuci, że marudzimy, ale nogi odmawiały posłuszeństwa. Mamy z całej ligowej stawki najwięcej w nogach. Mimo to nie pękamy, o czym świadczy fakt, że strzelamy gole w końcówkach - wskazuje Wojciech Grzyb.

Zajęcia w Chorzowie między spotkaniami z Polonią i Legią są więc lekkie. - Musimy maksymalnie zregenerować siły. Wierzę, że nasz sztab medyczny doprowadzi nas do pełni sił. Ja mam jakieś swoje sposoby. Przed meczem z ekipą z Bytomia wybrałem się "na zmęczeniu" na... siłownię - zdradził "Grzybek".

Polecamy

Komentarze (17)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.