Znalezione na blogach: Zostawcie Ljuboję
13.03.2012 05:38
Skorża chciał drugiego napastnika, ale nie zamiast Ljuboi, a obok niego, a raczej przed nim. Blanco na szpicy, Ljuboja biegający za jego plecami - to pomysł, którego jednak tej wiosny jeszcze nie przetestował. Nowy napastnik miał być inny niż Serb i jest - Argentyńczyk to środkowy napastnik, który czeka na piłkę w polu karnym. Nie widzę problemu, by wstawić do składu obu.
Ljuboja gra słabo, momentami irytująco. W meczach ze Sportingiem marnował okazje sam na sam, Podbeskidziu nie strzelił rzutu karnego. Ale ten słabo grający Ljuboja w meczu z ŁKS miał udział przy obu golach, wcześniej strzelając przepięknego gola z rzutu wolnego Śląskowi. Bohdan sam wylicza, że miał udział w ponad połowie goli Legii w lidze, z czego sam strzelił 9. To o 9 więcej niż w tym sezonie strzelili jego konkurenci do ataku, czyli Hubnik i Blanco. - To był jesienią kluczowy element naszej gry w ofensywie i wciąż takim jest - powiedział po długim milczeniu trener Skorża, gdy zapytałem go o występ Serba w Bielsku-Białej. A akurat w tym sezonie trener Legii w ocenie piłkarzy myli się dość rzadko.
A o przyszłym sezonie pewnie będą myśleli w Legii jak się skończy ten, tym bardziej, że na razie za bardzo nie ma jak. Ljuboja nie jest jedynym, któremu umowa kończy się w czerwcu. To samo jest z Blanco. Przyszłość Hubnika w Legii też rozstrzygnie się po zakończeniu sezonu (warszawiacy mają prawo pierwokupu, ale nie muszą z tego skorzystać). Nowy sezon powinien być raczej zmartwieniem Marka Jóźwiaka, a nie Macieja Skorży.
Autor: Kuba Dybalski
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.