Bez goli w Warszawie
01.05.2021 15:00
35. Cezary Miszta
99. Bartosz Slisz
56'20. Ernest Muci
56'24. Andre Martins
25. Filip Mladenović
66'21. Rafael Lopes
79'
1. Mateusz Lis
25. Michal Frydrych
5. Souleymane Kone
4. Maciej Sadlok
83'20. Konrad Gruszkowski
86'77. Stefan Savić
10. Gieorgij Żukow
8. Łukasz Burliga
40. Yaw Yeboah
74'99. Felicio Brown Forbes
54. Piotr Starzyński
Rezerwy
1. Artur Boruc
29. Marko Vesović
- 79'
71. Kacper Skibicki
67. Bartosz Kapustka
56'82. Luquinhas
56'30. Kacper Kostorz
22. Paweł Wszołek
66'
48. Kamil Broda
9. Rafał Boguski
16. Jakub Błaszczykowski
83'17. Serafin Szota
86'18. Chuca
34. David Mawutor
43. Dawid Szot
44. Aleksander Buksa
55. Żan Medved
74'
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Konferencja trenera Legii, Czesława Michniewicza
- Jasurbek Yaxshiboyev zadebiutował w Legii Warszawa
Pewni mistrzostwa legioniści weszli na murawę przy szpalerze piłkarzy Wisły. Na tym uprzejmości się zakończyły. W składzie gospodarzy pierwszy raz od początku zobaczyliśmy Ernesta Muciego. Albańczyk był bacznie obserwowany przez kibiców.
Legia od początku była w posiadaniu piłki. Próbował zaatakować Bartosz Slisz, kilka minut później odpowiedziała Wisła. Najpierw niecelnie uderzał Michal Frydrych, w kolejnej akcji do środka zszedł Yaw Yeboah, oddał strzał lewą nogą, ale bliższego słupka pilnował Cezary Miszta. Młody golkiper Legii zastępował Artura Boruca, który dostał dziś szansę odpoczynku. W 13. minucie aktywny pod bramką przeciwnika Slisz strzelił nad bramką. Pomocnik Legii kilkukrotnie próbował zaskoczyć stojącego w bramce Mateusza Lisa. Po stronie gości równie aktywny był Yeboah, ale Ghańczyk był nieprecyzyjny. Dobrze funkcjonował środek pola Legii. Andre Martins łatwo przechodził przeciwników, działał w odbiorach. Sliszowi prócz uderzeń także wiele wychodziło. Po jego podaniu Josip Juranović dośrodkował w pole karne, piłka zawisła wysoko w powietrzu, zdążył zgrać ją głową Pekhart do Muciego, niestety Albańczyk za długo czekał na oddanie strzału. Kilka minut później debiutujący w „podstawie” gracz rozpoczął kontrę, futbolówkę przejął Rafael Lopes, po czym podał do niepilnowanego Filipa Mladenovicia. Serb miał przed sobą tylko golkipera, podbił nad nim piłkę, którą tuż przed linią fenomenalnie wybił Frydrych. Obrony wyglądały przyzwoicie po obu stronach, w meczu brakowało stuprocentowych sytuacji. Było wiele taktyki, mało konkretów. Mogło się to zmienić w 42. minucie. Źle podał Maciej Sadlok, Martins pograł z Pekhartem, Czech oddał piłkę Sliszowi, ten miękko dośrodkował na głowę lidera klasyfikacji strzelców. Napastnik zmarnował stuprocentową sytuację, strzelając wprost w Lisa. Pierwsza połowa bezbramkowa. Majówkowa atmosfera za bardzo udzieliła się zawodnikom.
Druga połowa rozpoczęła się intensywniej. Najpierw atak Wisły, w kolejnej minucie Lopes był blisko otwarcia podaniem drogi do bramki Pekhartowi, wybili piłkę obrońcy. W 53. minucie Czech ponownie zagroził gościom. Piłka spadła mu pod nogi po rzucie rożnym, oddał instynktowny strzał, który obronił golkiper. Szybko z murawy zszedł Muci. Był niewidoczny w meczu, jeszcze nieokrzesany na wyższym poziomie. Oszczędzony na kolejny mecz został też Slisz. Trener Czesław Michniewicz posłał do boju Bartosza Kapustkę oraz Luquinhasa, ale bliżej gola byli wiślacy. Stefan Savić popędził z piłką pod pole karne i uderzył tuż obok bramki chronionej przez Misztę. Ten sam zawodnik strzelił gola kilka minut później, ale był na spalonym po podaniu Konrada Gruszkowskiego. Sytuacje miał rozkręcić swoim wejściem Paweł Wszołek. Wahadłowy został raz sfaulowany tuż przed „szesnastką”, wchodził też w pojedynki z defensorami. W 79. minucie w Legii zadebiutował Jasurbek Yaxshiboyev. Uzbek nie pokazał niczego specjalnego do końca meczu.
„Wojskowi” byli lepsi, ale nieskuteczni. Brakowało błysku i większej determinacji. Wisła jest coraz bliżej utrzymania w lidze. Kolejne spotkanie Legii w niedzielę o 17:30 przeciwko Stali Mielec.
Autor: Piotr Gawroński
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.