Furman i Kosecki o wygranej z Victorią
24.01.2015 19:28
- Najważniejsze, że wygraliśmy to spotkanie. Szkoda, że w drugiej połowie popełniliśmy błąd przy stałym fragmencie gry i straciliśmy gola. Mieliśmy też świetne sytuacje - w takiej właśnie znalazł się w pewnym momencie Łukasz Moneta. Przede wszystkim mamy nadzieję, że nic poważnego nie stało się Ondrejowi Dudzie, bo to dla nas ważny gracz, ale... z tego co widziałem, nie wyglądało to dobrze. Zobaczymy jaka będzie moja pozycja przed oficjalnymi meczami, na pewno będę dawał z siebie wszystko i walczył o skład. Przeciw Victorii były takie pierwsze koty za płoty - podsumował po ostatnim gwizdku Dominik Furman wypożyczony do Legii z Tuluzy.
fot. Jacek Prondzyński
- Ponoszę winę przy straconej bramce, ale trzeba iść dalej. Dobrze czuję się fizycznie i staram się walczyć. Wszystko zależy tylko ode mnie. Nie można nam odmówić chęci i starań. Siebie oceniać nie zamierzam. Sytuacja z Dudą jest bardzo nieprzyjemna i mam nadzieję, że nic mu nie będzie, ale kostka Słowaka była strasznie spuchnięta. Wszyscy byli kopani, brutalnie momentami to wyglądało - powiedział z kolei Jakub Kosecki.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.