Grano dzisiaj (1.08). Remis z Kuopionem

Trzy lata temu piłkarze Legii zmierzyli się z Kuopionem Palloseura w rewanżu II rundy eliminacji Ligi Europy. W pierwszym meczu "Wojskowi" zwyciężyli 1:0 po trafieniu Mateusza Wieteski. W drugim spotkaniu padł bezbramkowy remis. W końcówce warszawiacy mogli objąć prowadzenie, ale Sandro Kulenović nie wykorzystał rzutu karnego. Warto dodać, że dla Tomasza Jodłowca i Carlitosa był to odpowiednio 200. i 50. mecz w barwach Legii. Fotoreportaż jest dostępny w TYM MIEJSCU. – Rywale pokazali już w Warszawie, że potrafią grać w piłkę. Na sztucznej nawierzchni w Kuopio czuli się jeszcze lepiej. To była ich przewaga, ale mieliśmy swoje szanse. Przeciwnicy również wykreowali sobie okazje. Nie zaskoczyła nas ich postawa – stwierdził po awansie Aleksandar Vuković, szkoleniowiec Legii.

Przyzwoity początek

Sezon 2004/2005 rozpoczął się przyzwoicie, od wyjazdowej wygranej w Szczecinie z Pogonią (2:1, 18 lat temu). Choć łatwo nie było, bo "Portowcy" prowadzili 1:0. – Rozpoczęliśmy spotkanie nieco rozkojarzeni. Dopiero w końcówce pierwszej części wszystko wróciło do normy. W przerwie trener dość mocno zwrócił uwagę na nasze błędy – komentował Artur Boruc ("Nasza Legia", 31/2004). – Bardzo cieszę się, że udało nam się wygrać mecz na tak trudnym terenie. Bramka stracona na początku spotkania spowodowała, że koniecznie chcieliśmy doprowadzić do satysfakcjonującego nas wyniku, czyli zwycięstwa. Dlatego pod koniec spotkania byliśmy już trochę zmęczeni, a że było to dopiero pierwsze ligowe spotkanie musieliśmy trochę oszczędzać siły – powiedział Marek Saganowski.

Gole dla legionistów strzelali Piotr Włodarczyk i Tomasz Sokołowski.