Kacper Tobiasz
fot. Kasia Dżuchil

Kacper Tobiasz: Ernest młóci

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: TVP Sport

21.09.2023 23:45

(akt. 22.09.2023 02:15)

– Marzy się o tym, by grać z takimi drużynami. To ogromne przeżycie dla każdego, wszyscy dają z siebie 150 czy 200 procent. Wtedy możliwości osiągają zenit – mówił po meczu z Aston Villą (3:2) w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy bramkarz Legii, Kacper Tobiasz.

– Przy straconych golach znowu zabrakło szczęścia. Jeśli chodzi o pierwszego, to zbiłem piłkę na poprzeczkę, a rywal dobił na praktycznie pustą bramkę, uderzając piekielnie mocno. Drugi? Futbolówka otarła się o żebra Pawła Wszołka i nie wiem czy można ją było umieścić w lepszym miejscu. Ale pokazaliśmy siłę w ofensywie, tak jak zawsze. Z tego możemy się radować.

– Nasz pressing był kluczem do tego, by wykorzystać sytuacje. Wiedzieliśmy, że Anglicy wyglądali dość pasywnie. Goście mieli większe posiadanie, ale co z tego wyniknęło? Stworzyli może 2-3 groźne szanse, a poza tym grali w poprzek. Mądrze ich wyczekaliśmy, skontrowaliśmy.

– Wiedzieliśmy, jak pressuje Aston Villa. Spodziewaliśmy się, że przeciwnicy wyjdą tak, jak wyszli. Byliśmy na to przygotowani.

– Opinia nt. strzelca dwóch goli? Ernest młóci.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.