Unai Emery: Legia pokazała się z najlepszej strony
21.09.2023 22:00
– Analizowaliśmy 27 domowych meczów Legii. Stołeczna drużyna przegrała tylko raz, wygrała za to 21-22 spotkania. To pokazuje, jak zmotywowany jest zespół, który otrzymuje wsparcie z trybun. Było trudno, twardo, rywale grali bardzo ofensywnie, pokazali się z najlepszej strony. W trakcie występu mieliśmy dobre i złe momenty, lecz przeciwnik potrafił zdobywać bramki w naszych gorszych chwilach.
– W pierwszej połowie dwa razy wracaliśmy do spotkania, potrafiliśmy dwukrotnie wyrównać, najpierw na 1:1, potem na 2:2. Mogliśmy też strzelić na 3:2, co się nie udało.
– Druga odsłona rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, mieliśmy niezły początek, lecz przeciwnik znowu objął prowadzenie. Nasza reakcja nie była taka, jak w pierwszej połowie. Jedynie w ostatnich 5 minutach mieliśmy 2-3 sytuacje w ofensywie.
– Wsparcie kibiców w pucharach jest niesłychanie ważne, ma wielki wpływ na postawę przeciwnika. Musimy się na to przygotować. Nie był to udany początek, ale pozostaje pięć meczów w fazie grupowej. Trzeba wyciągnąć naukę. Możemy ugrać jeszcze sporo punktów.
– Legia ma bardzo dobrych zawodników, zrealizowała plan, powstrzymywała nas. Gospodarze strzelili trzeciego gola po naszym błędzie w ustawieniu, kiedy chcieliśmy narzucić rytm.
– Byłem zadowolony z posiadania piłki, ale gdy nie kontrolowaliśmy rytmu, Legia zaskoczyła, zagrywała za linię obrony, miała wolne przestrzenie i potrafiła skutecznie zarządzać wydarzeniami na boisku.
– Mieliśmy pewne założenia, ale to Legia zrealizowała plan i wygrała w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Ważne jest to, byśmy potrafili powrócić. Będziemy mogli się zrewanżować w Anglii. Teraz pojawią się spotkania o wyższym ciężarze gatunkowym, co okaże się wyzwaniem. Nastawienie i motywacja będą na odpowiednim poziomie.
– Kadra była budowana z myślą o grze w Premier League, LKE, Pucharze Anglii i Pucharze Ligi. Liczyliśmy się z tym, że zawodnicy będą mogli wykorzystać atuty w tych rozgrywkach. Do tego z czasem dojdą pewnie kontuzje. Nie jest powiedziane, że gdybyśmy skorzystali w czwartek z piłkarzy, którzy rywalizowali w poprzedni weekend czy wystąpią od początku nadchodzącego meczu z Chelsea, to byśmy wygrali.
– Wierzę w moją drużynę, ale wiem, że wszystkie wyjazdy, szczególnie w pucharach, będą trudne. Chcemy, by każdy potrafił dołożyć cegiełkę do sukcesu.
– Czwartkowa porażka to kolejna szansa na wyciągnięcie lekcji, jak należy się prezentować, by regularnie punktować.
ZOBACZ TAKŻE:
- Koncert Legii, Aston Villa ograna. Świetny początek w Lidze Konferencji Europy!
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Magiczny wieczór, zasłużone zwycięstwo
- Oceń legionistów za mecz z Aston Villą
- Marc Gual: Mamy niesamowitą drużynę
- Ernest Muci: Mam nadzieję, że strzelę jeszcze więcej goli
- Matty Cash: Kibice Legii są niesamowici
- Radovan Pankov: To prezent dla nas i kibiców Legii
- Fotoreportaże z meczu z Aston Villą
- Kacper Tobiasz: Ernest młóci
- Welcome to the jungle. Oprawa na meczu z Aston Villą (wideo)
- Paweł Wszołek: Jestem dumny z drużyny
- Patryk Kun: Wynik 3:2 nie jest przypadkowy
- Skrót meczu Legia Warszawa – Aston Villa
- LKE: Zrinjski wygrał z AZ
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.