Kenny i Boyle przed meczem z Legią
22.08.2016 18:31
- Mamy plan na mecz w Warszawie. Zawsze istnieje szansa, że zaskoczymy rywali taktyką. Analizowaliśmy spotkania Legii, która często zmieniała ustawienie między spotkaniami. Życie jest krótkie i wiemy, gdzie jest miejsce irlandzkiej ligi w skali Europy. Jesteśmy pewni awansu do grupy w Lidze Europy i nie mamy nic do stracenia w Warszawie. Czwarta runda eliminacji Ligi Mistrzów to dla nas coś niesamowitego. W Dublinie mecz był równy. Teraz Legia ma przewagę, będzie miała wsparcie świetnych kibiców, ale sami jesteśmy podekscytowani całą otoczką. Nie boimy się tego, ani nie mamy strachu przed Legią.
- W składzie zabraknie Stephena O’Donnela, który musi pauzować za żółte kartki. Mamy jednak Bensona i Finna, którzy mogą zastąpić kapitana Dundalk. Opaskę w Warszawie założy Andy Boyle, który w wieku 22 lat pełnił już tę funkcję. To świetny, a wręcz niesamowity lider. W Polsce niezwykle ważna będzie mentalność. Ona pozwala wiele zdobywać. Stoimy pod ścianą po porażce i musimy pokazać wielkiego ducha.
Andy Boyle (obrońca Dundalk): - Zawsze staramy się zachować czyste konto. Nie mamy ciekawej sytuacji i zrobimy wszystko, by nie stracić gola w Warszawie. Pamiętam jednak mecz z Hajdukiem Split, gdzie rywale prowadzili, ale potem wygrywaliśmy 2:1. Jeden gol wystarczał nam wtedy do awansu. Mamy zawodników, którzy mogą zdobywać bramki i liczymy, że uda nam się pokonać golkipera Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.