Artur Jędrzejczyk
fot. Marcin Szymczyk

Legia Warszawa – Górnik Zabrze: Klasyk w stolicy, powrót do wygrywania?

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

28.09.2024 09:00

(akt. 28.09.2024 11:03)

Legia jest po dwóch porażkach, ma aż osiem punktów straty do lidera ligi, a przed nią domowa rywalizacja z Górnikiem Zabrze, z którym wygrała trzy wcześniejsze spotkania. Klasyk 10. kolejki Ekstraklasy już w sobotę, 28 września (godz. 20:15). Transmisja w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ ONLINE i CANAL+ 4K, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

W drużynie jest duża chęć reakcji i powrotu do wygrywania. Ważne jest to, byśmy przełożyli to, co robimy na treningu, na mecze, złapali rytm i luz piłkarski, i mogli pokazać, jakie mamy umiejętności. Dość sporo pracujemy nad sferą mentalną, wierzymy w naszą pracę. Jestem przekonany, że w sobotę wyjdziemy na murawę z dużą determinacją, by zwyciężyć – mówił na czwartkowej konferencji prasowej szkoleniowiec Legii, Goncalo Feio.

Stołeczny klub praktycznie od roku nie gra przyjemnie dla oka (poza nielicznymi wyjątkami), w ostatnich miesiącach doświadczył większej liczby wpadek czy kompromitacji niż naprawdę solidnych występów. Obecnie jest po dwóch porażkach – u siebie z Rakowem Częstochowa (0:1) i z Pogonią w Szczecinie (0:1), gdzie "Portowcy" wygrali wszystkie mecze w trwającym sezonie. Na tę chwilę Legia ma na koncie 14 punktów (4 zwycięstwa, 2 remisy, 3 porażki), zajmuje 8. miejsce w Ekstraklasie i traci już 8 "oczek" do liderującego Lecha Poznań. Do październikowej przerwy reprezentacyjnej zostały jej jeszcze trzy ważne gry z wymagającymi przeciwnikami. Przed nią domowe spotkania z Górnikiem Zabrze (28.09, godz. 20:15) i Realem Betis (3.10, godz. 18:45; Liga Konferencji), a także wyjazdowa rywalizacja z mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok (6.10, godz. 20:15). Jeśli "Wojskowi" chcą sięgnąć po tytuł w trwającym sezonie, to muszą wziąć się w garść – najbliższy terminarz w tym nie pomaga, przynajmniej na papierze.

Ciągle pracujemy nad zmianami, rozwojem elementów, które funkcjonują niezbyt dobrze, działamy dość sporo z meczu na mecz. Wierzę w drużynę – opowiadał Feio, który nie skorzysta w sobotę z Juergena Elitima (rehabilitacja po operacji uszkodzonej łąkotki), Sergio Barcii (praca indywidualna) i Jana Leszczyńskiego (zerwane więzadło w środowym spotkaniu III-ligowych rezerw). Pod znakiem zapytania stoi ewentualny występ Claude Goncalvesa, który nie zagrał w Szczecinie. Trener Legii przekazał na konferencji prasowej, że środkowy pomocnik trenował w tym tygodniu, ale jeszcze nie na 100 procent. Do dyspozycji sztabu ma być Tomas Pekhart, który znalazł się w kadrze na Pogoń, lecz pechowo doznał kontuzji podczas rozgrzewki. Czech wrócił już do zajęć zespołowych.

Jak może wyglądać wyjściowy skład "Wojskowych" na 16. spotkanie w sezonie 2024/25? W bramce stanie Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzą Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk i Steve Kapuadi. Na wahadłach pojawią się Paweł Wszołek oraz Ruben Vinagre. W środku pola znajdzie się miejsce dla Bartosza Kapustki, Goncalvesa i Luquinhasa. W ataku wystąpią Pekhart i Migouel Alfarela.

Powrót Goncalvesa i Pekharta
Legia w trakcie przygotowań do meczu z Górnikiem. Fot. Marcin Szymczyk

Bardzo dużo zawdzięczam Legii. Stołeczny klub jako pierwszy dał mi możliwość prowadzenia drużyny w Ekstraklasie. Po czasie dostałem drugą szansę i tak samo starałem się wykonywać swoją pracę, gdyż jestem profesjonalistą – mówił szkoleniowiec Górnika, Jan Urban, który trenował "Wojskowych" w latach 2007 – 2010 i 2012 – 2013. Dwukrotnie zdobył mistrzostwo kraju i Puchar Polski, a także raz sięgnął po Superpuchar. Poprowadził warszawiaków w największej liczbie oficjalnych meczów w historii (204).

Latem doszło do wielu zmian w Zabrzu. Do Górnika, nie licząc powrotów z wypożyczeń, dołączyli Patrik Hellebrand (SK Dynamo Ceske Budejovice), Josema (Ruch Chorzów), Filip Majchrowicz (Radomiak Radom), Manu Sanchez (CD Castellon), Aleksander Buksa (FC Genoa), Luka Zahovic (Pogoń Szczecin), Lukas Ambros (VFL Wolfsburg), Taofeek Ismaheel (SK Beveren), Sinan Bakis (Real Saragossa) i Yosuke Furukawa (Jubilo Iwata). Klub z Roosevelta opuścili m.in. Daniel Bielica (NAC Breda), Piotr Krawczyk, Dani Pacheco (obaj Wisła Płock), Boris Sekulić (Karmiotissa Pano Polemidion), Michal Siplak (Puszcza Niepołomice), Adrian Kapralik (MSK Zilina), Sebastian Musiolik (Śląsk Wrocław), Kostas Triantafyllopoulos (AGS Asteras Tripolis), Lawrence Ennali (Houston Dynamo) i Soichiro Kozuki (TSV Monachium).

Górnik ma za sobą mieszany początek sezonu. Na inaugurację przegrał z Lechem Poznań (0:2), później osiągał lepsze wyniki (2:2 z Puszczą Niepołomice i 0:0 z Rakowem Częstochowa, 1:0 z Pogonią Szczecin, 2:1 z Radomiakiem Radom), potem miał serię trzech porażek z rzędu (2:3 z Cracovią, 2:3 z Lechią Gdańsk, 0:1 z Motorem Lublin), a tydzień temu zdołał się przełamać poprzez zwycięstwo nad GKS-em Katowice w tzw. Śląskim Klasyku (3:0). Bohaterem zespołu Urbana został Lukas Podolski, strzelec dwóch goli. Jedną bramkę zdobył Josema.

Zabrzanie przystąpią do rywalizacji w stolicy po pożegnaniu się z rozgrywkami Pucharu Polski już w 1. rundzie. Górnik uległ u siebie 0:1 Radomiakowi Radom po 120 minutach, choć nie zabrakło dyskusji dot. sędziowania, spowodowanych dwoma nieuznanymi golami gospodarzy z powodu kontrowersji spalonych. Nie dość, że Górnikowi pozostała już tylko gra w Ekstraklasie, to zmęczenie po dłuższym wymiarze czasowym pewnie da się we znaki w Warszawie. – Czy ta porażka może się na nas odbić przed meczem z Legią? Mentalnie na pewno nie, ale jeśli chodzi o fizyczność, to tak, bo była dogrywka, a spotkanie przy Łazienkowskiej odbędzie się już w sobotę. Pod tym pierwszym względem, moi zawodnicy powinni się czuć pewniejsi siebie, gdyż w środę dobrze się zaprezentowali, grali do końca, by doprowadzić do rzutów karnych – analizował Urban.

– Jedziemy do Warszawy, by zrobić swoje. Nie patrzymy na to, czy Legia jest faworytem, czy nie. Wybieramy się do stolicy po trzy punkty. "Oczka" na pewno są nam potrzebne. Myślę, że będzie to dobry mecz – mówił obecny zawodnik Górnika, Dominik Szala, który występował w juniorach "Wojskowych" w latach 2021 – 2022. To syn Wojciecha, który również reprezentował klub z Łazienkowskiej. Środkowy obrońca z rocznika 2006, który w ub.r. uczestniczył z kadrą U-17 na EURO i mistrzostwach świata, zagrał siedem spotkań w trwającym sezonie (sześć w Ekstraklasie, jeden w Pucharze Polski).

"Wojskowi" mierzyli się z Górnikiem 159 razy. Zwyciężyli 71-krotnie, 36 spotkań zremisowali, a 52 przegrali. Strzelili 250 goli, stracili 213. Warszawiacy mają serię pięciu gier bez porażki z zabrzanami, a 28 września spróbują ich pokonać czwarty raz z rzędu. – Czy to, że stołeczna drużyna miała wolny tydzień, może mieć znaczenie? Nie. Tak się akurat zdarzyło. Trafiło na nas – wystąpiliśmy w Pucharze Polski, mieliśmy dogrywkę, między tymi meczami są dwa dni, nie trzy. Nie szukajmy dziury w całym. Będziemy robić wszystko, by jak najlepiej przygotować się na Legię i szukać punktów przy Łazienkowskiej – opowiadał Urban.

W ostatniej kolejce Górnik wygrał bardzo ważny mecz dla jego społeczności. To zespół solidnie grający, groźny w wielu elementach. Na pewno go docenimy, wiemy, że postawi nam trudne warunki. Ma szybkich piłkarzy na skrzydłach. Janza dobrze dośrodkowuje. Podolski zmienia centrum gry, oddaje strzały lewą nogą – podobnie jest z Rasakiem. Trener Urban jest znany z określonego stylu, czego klub z Zabrza jest potwierdzeniem – tłumaczył Feio.

Mecz 10. kolejki Ekstraklasy, który poprowadzi Łukasz Kuźma, odbędzie się w sobotę, 28 września (godz. 20:15), przy Łazienkowskiej, gdzie doszło do wyprzedania biletów. Transmisja w CANAL+ SPORT 3, CANAL+ ONLINE i CANAL+ 4K. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu spotkania zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

LEGIA: Tobiasz – Augustyniak, Jędrzejczyk, Kapuadi – Wszołek, Kapustka, Goncalves, Luquinhas, Vinagre – Pekhart, Alfarela

GÓRNIK: Szromnik – Sanchez, Szcześniak, Josema, Janza – Ismaheel, Rasak, Hellebrand, Lukoszek – Zahovic, Podolski

Polecamy

Komentarze (182)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.