Pięć goli w Bodo. Legia lepsza od mistrza Norwegii

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Jakub Waliszewski

Maciej Ziółkowski, Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

07.07.2021 18:00

(akt. 10.07.2021 17:04)

Legia Warszawa wygrała na wyjeździe 3:2 z Bodo/Glimt w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Dwie bramki dla "Wojskowych" zdobył debiutant, Mahir Emreli, a jednego gola strzelił Luquinhas. Dla stołecznego klubu był to pierwszy mecz o stawkę w sezonie 2021/22.
Liga Mistrzów - Eliminacje 2021/2022 - I runda
FK Bodo/GlimtFK Bodo/Glimt
2 3

(1:2)

Legia WarszawaLegia Warszawa
07-07-2021 18:00 Bodo
Juxhin Xhaja TVP Sport
2'
25'
41'
42'
45'
46'
61'
62'
69'
70'
78'
79'
82'
83'
88'
90'
Centrum meczowe
FK Bodo/GlimtLegia Warszawa
  • 12. Nikita Haikin

  • 3. Alfons Sampsted

  • 18. Brede Moe

  • 2. Marius Lode

    88'
  • 5. Fredrik Andre Bjorkan

    42'
  • 19. Sondre Fet

  • 7. Patrick Berg

  • 14. Ulrik Saltnes

  • 10. Hugo Vetlesen

    69'
  • 20. Erik Botheim

  • 24. Lasse Nordas

    46'

Rezerwy

  • 30. Joshua Smits

  • 4. Marius Hoibraten

    88'
  • 11. Axel Lindahl

  • 16. Morten Konradsen

    42'
  • 17. Sebastian Tounekti

    69'
  • 21. Vegard Kongsro

  • 23. Elias Hagen

  • 26. Sigurd Kvile

  • 28. Pernambuco

    46'

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź trenera Legii, Czesława Michniewicza

- Komentarz strzelca dwóch goli, Mahira Emrelego

- Knutsen i Berg o meczu z Legią

Legia znakomicie rozpoczęła spotkanie w Bodo. W drugiej minucie Kacper Skibicki podał płasko w pole karne do Luquinhasa, który od razu uderzył na bramkę i pokonał Nikite Haikina. Pare minut później dobrą okazję miał Bartosz Kapustka. 24-latek wbiegł z piłką w pole karne i zdecydował się na strzał w kierunku bliższego słupka, jednak dobrą interwencją popisał się Haikin. Legioniści cofnęli się po zdobyciu bramki i cierpliwie czekali na okazję do kontrataku.

Mistrzowie Norwegii częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili zagrozić bramce Legii. Najlepsze sytuacje mieli po indywidualnych błędach "Wojskowych", lecz zawodzili w finalnej części akcji. W 28. minucie śwetną szansę na strzelenie gola miał Mahir Emreli. Haikin wybiegł jednak z bramki i w porę zatrzymał Azera. W końcówce pierwszej połowy piłkarze Czesława Michniewicza podwyższyli prowadzenie. Filip Mladenović dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, jeden z rywali nie trafił czysto w piłkę i futbolówka trafiła pod nogi Emreliego. 24-latek dopełnił formalności i pokonał rosyjskiego bramkarza po uderzeniu z bliskiej odległości. Bodo/Glimt zdobyło bramkę kontaktową w doliczonym czasie gry. Alfons Sampsted dośrodkował z prawej strony wprost na głowę Erika Botheima, który wykorzystał błąd Skibickiego i trafił do siatki. Po pierwszych 45 minutach było 2:1 dla Legii.

"Superlaget" rozpoczęli drugą połowę od odważnych ataków. Najpierw bliski zdobycia bramki był Pernambuco, a chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Hugo Vetlesen, ale dobrze interweniował Artur Boruc. Piłkarze Kjetila Knutsena lepiej prezentowali się na początku drugiej połowy, jednak w 61. minucie to Legia zdobyła bramkę. Skibicki podał do wybiegającego na wolne pole Emreliego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i z dużym spokojem wykończył akcję. Mistrzowie Norwegii szukali jeszcze swoich szans i w 78. minucie strzelili drugiego gola. Mladenović nie przypilnował Pernambuco i Brazylijczyk umieścił piłkę w siatce po uderzeniu głową. Od 82. minuty Bodo/Glimt grało w osłabieniu. Morten Konradsen sfaulował Luquinhasa i obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W końcówce spotkania okazję miał jeszcze Mladenović, ale wynik nie uległ już zmianie.

Legia wygrała na wyjeździe 3:2 z Bodo/Glimt w pierwszym meczu o stawkę w rozgrywkach 2021/22. Inauguracja sezonu okazała się udana dla mistrzów Polski. Rewanż przy Łazienkowskiej odbędzie się za tydzień, 14 lipca (środa), o godz. 20:00. 

Polecamy

Komentarze (1776)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.