Udana inauguracja ligi

Redaktor Marcin SłokaRedaktor Maciej Ziółkowski

Marcin Słoka, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

24.07.2021 20:00

(akt. 26.07.2021 12:59)

Legia Warszawa udanie rozpoczęła rozgrywki ekstraklasy. Stołeczna drużyna wygrała u siebie 1:0 z Wisłą Płock w 1. kolejce ligowej. Jedynego gola - pięknego, z 25. metra - strzelił Ernest Muci. Dla Albańczyka to jednocześnie pierwsze trafienie w barwach "Wojskowych". Już we wtorek, 27 lipca, o godz. 18:00, warszawiacy zmierzą się na wyjeździe z Florą Tallinn w drugim meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
PKO Ekstraklasa 2021/2022 - Kolejka 1
Legia WarszawaLegia Warszawa
1 0

(1:0)

Wisła PłockWisła Płock
24-07-2021 20:00 Warszawa
Damian Kos Canal+ Sport, Canal+ 4K, TVP Sport
28'
30'
31'
34'
46'
56'
65'
72'
76'
78'
80'
81'
82'
Centrum meczowe
Legia WarszawaWisła Płock

Rezerwy

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź trenera Legii, Czesława Michniewicza

- Komentarz Rafaela Lopesa, piłkarza Legii

- Kacper Tobiasz o debiucie w barwach "Wojskowych"

- Konferencja trenera Wisły Płock, Macieja Bartoszka

-Wypowiedź Dominika Furmana, zawodnika Wisły

- Jakub Rzeźniczak o meczu z Legią

- Skrót meczu Legii z Wisłą Płock

Zespół desygnowany przez trenera Czesława Michniewicza  do gry w spotkaniu z Wisłą Płock był bardzo mocno odmieniony w stosunku do tego, który zwykliśmy widywać w meczach o punkty stołecznego klubu. W pierwszej jedenastce nie znalazł się żaden z zawodników, który wystąpił od pierwszej minuty w starciu z Florą Tallinn. Sobotni mecz okazał się być okazją do debiutu dla Kacpra Tobiasza, Joela Abu Hanna i Maika Nawrockiego

Już pierwsze minuty uwidoczniły, że Legia nie będzie się czuła w sobotnim spotkaniu zbyt pewnie w prowadzeniu gry. W poczynaniach legionistów regularnie pojawiały się niewymuszone błędy, a także ewidentny brak wyrachowania w defensywie. Niewiele zabrakło, a goście z Płocka wykorzystaliby chaos w linii obrony „Wojskowych” zdobywając bramkę właśnie po niefrasobliwej stracie Legii w okolicy własnego pola karnego. Dośrodkowanie trafiło na głowę Patryka Tuszyńskiego, napastnik Wisły dobrze uderzył w kierunku długiego słupka, a piłkę w ostatniej chwili wybił z linii bramkowej debiutujący Maik Nawrocki.

Legioniści przy całej swojej nieporadności w defensywie stosunkowo często utrzymywali się przy piłce na połowie Wisły, jednak duża niedokładność cechowała także ich próby wypracowania okazji do zdobycia bramki. Impas strzelecki przełamał w niebagatelny sposób w 28. minucie Ernest Muci, dla którego było to premierowe trafienie w ligowych rozgrywkach w barwach Legii. 20-letni Albańczyk wykorzystując wolną przestrzeń potężnie uderzył z okolic 30. metra, a piłka poszybowała w samo okienko bramki strzeżonej przez Krzysztofa Kamińskiego.

Po zmianie wyniku spotkania Wisła Płock zwiększyła nieco tempo i siły angażowane w akcje ofensywne, co z kolei stworzyło więcej przestrzeni dla legionistów do kontrataków. Do końca pierwszej połowy spotkania żadna z drużyn nie stworzyła już jednak klarowanej okazji bramkowej. Po zmianie stron kibice zgromadzeni przy Łazienkowskiej byli świadkami kilku groźniejszych sytuacji w obu polach karnych. W bramce Legii dobrze spisywał się Kacper Tobiasz, który skutecznie obronił uderzenia między innymi Damiana Rasaka i Dawida Kocyły

W 68. minucie spotkania w bardzo dobrej okazji do zapisania się po raz drugi na liście strzelców znalazł się Ernest Muci, którego na przedpolu wypatrzył Kacper Skibicki. Tym razem Albańczykowi zabrakło precyzji w uderzeniu – jego płaski strzał minimalnie minął prawy słupek bramki. W końcowych minutach spotkania trener Czesław Michniewicz włączył do gry nieco bardziej doświadczonych zawodników. Na boisku zameldowali się choćby Josip Juranović i Artur Jędrzejczyk, skutecznie wspomagając swój zespół w zachowaniu korzystnego wyniku. Bardzo bliski trafienia do siatki był jeszcze w 88. minucie były zawodnik Legii, Radosław Cielemęcki, który zza pola karnego trafił w poprzeczkę.

Mimo usilnych prób odwrócenia losów spotkania przez gości z Płocka, to legioniści mogli cieszyć się z udanej inauguracji ligowych rozgrywek w postaci skromnej wygranej 1:0. Jak widać jednak po składzie na mecz z Wisłą, ekipa z Warszawy jest już myślami przy wtorkowym rewanżu z Florą Tallinn. Przypomnijmy, że zwycięstwo w tym dwumeczu byłoby dla Legii gwarantem udziału w fazie grupowej europejskich pucharów.

 

Polecamy

Komentarze (881)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.