Brondby IF - Legia Warszawa - Wynik i relacja spotkania

Liga Konferencji - eliminacje 2024/2025 - 3. runda

Brondby IF

2 3

(2:1)

Legia Warszawa

15'

19'

24'

36'

60'

65'

66'

70'

75'

81'

82'

86'

90'

Brondby – Legia Warszawa: Bardzo ważny mecz

Zwycięstwo w Danii!

Oceny piłkarzy Legii po meczu z Brondby IF - europejski rollercoaster i zwycięskie zmiany Feio

90+5'
Koniec! Legia wygrała 3:2 z Brondby!
90+3'
Brondby atakuje, walczy o wyrównanie
90'
Cztery minuty doliczone
88'
Gool uznany! 3:2 dla Legii! Morishita!
88'
Sędzia nasłuchuje jeszcze wieści z VAR-u
87'
Legia wyszła z kontrą, Alfarela prostopadle podał do Kramera, ten zagrał wzdłuż boiska, do Morishity, który sfinalizował akcję na dalszym słupku, ale gol nie został uznany z powodu spalonego
84'
Tobiasz kapitalnie obronił strzał Schwartau z 6. metra! Po chwili Nartey został zablokowany w polu karnym
83'
Niezła kontra Legii. Wszołek dośrodkował z prawej flanki na dalszy słupek, ale ten nie zdołał oddać strzału
82'
Morishita za Kapustkę
81'
Alfarela za Guala
81'
Bischoff dośrodkował z lewej strony na dalszy słupek, ale Tobiasz dobrze wyszedł z bramki i piąstkował
80'
Duńczycy krótko rozegrali rzut wolny, Bischoff mocno uderzył z 17. metra, ale jego strzał zablokował na wślizgu Kramer
79'
Kramer faulował Wassa na 35. metrze od bramki Legii. Rzut wolny dla miejscowych
78'
Schwartau za Bundgaarda
77'
Wszołek! Wahadłowy Legii potężnie uderzył z lewej nogi, z powietrza, z prawej strony pola karnego na dalszy słupek, ale był to niecelny strzał
76'
Kvistgaarden schodzi, Omoijuanfo wchodzi
75'
Groźna akcja Brondby. Bischoff dośrodkował z lewej strony w pole karne, Tobiasz wyszedł z bramki, a Kvistgaarden niecelnie główkował
74'
Wszołek dośrodkował z prawej flanki w pole karne, Pentz złapał piłkę
74'
Nartey zablokowany w polu karnym Legii
72'
Legioniści odebrali piłkę w wysokim pressingu, wykorzystując stratę. Luquinhas przejął futbolówkę, prostopadle zagrał do Kramera, a ten wypatrzył Brazylijczyka, który sfinalizował akcję na 5. metrze. Jest 2:2!
70'
2:2! Gol Luquinhasa, asysta Kramera
69'
Wszołek wywalczył rzut rożny, po którym Kapustka dośrodkował na 10. metr, ale Rasmussen wybił piłkę. Legia odzyskała futbolówkę, Kapustka dograł na środek pola karnego, lecz Augustyniak niecelnie główkował na dalszy słupek, będąc pod presją
68'
Kapustka prostopadle zagrał w pole karne do Goncalvesa, ale z dograniem tego drugiego uporał się bramkarz miejscowych
66'
Klaiber za Sebulonsena
65'
Kontra Legii, Luquinhas ruszył środkiem i został sfaulowany przez Wassa, który obejrzał żółtą kartkę
63'
Bischoff nieźle dośrodkował z lewej flanki w pole karne, do Kvistgaardena, który nie sięgnął piłki, był pilnowany przez Barcię
61'
Kramer zabrał się do kontry, ale nie zrozumiał się z Gualem, do którego chciał zagrywać prostopadle w pole karne
60'
Dwie zmiany w Legii. Kramer za Pekharta, Wszołek za Kuna
60'
Pekhart odebrał piłkę na własnej połowie, po chwili Pankov został sfaulowany przez Bundgaarda blisko pola karnego Legii
59'
Kun miękko zagrywał z prawej strony do Pekharta, ale bramkarz Brondby złapał piłkę
58'
Luquinhas zatrzymany po lewej stronie pola karnego gospodarzy
58'
Kontra Legii. Kapustka do Kuna, ten dośrodkował z prawej flanki na bliższy słupek, ale gospodarze wybili piłkę
57'
Kun miękko zagrał do Pekharta, który został uprzedzony na 25. metrze od bramki Brondby
56'
Pekhart może grać dalej
54'
Dalekie podanie Augustyniaka do Pekharta, który ucierpiał po kontakcie z Lauritsenem i jest opatrywany przez lekarzy
53'
Wass dośrodkował z rzutu wolnego na dalszy słupek, ale Lauritsen nie sięgnął piłki
52'
Luquinhas sfaulował Wassa po prawej stronie boiska, rzut wolny dla Brondby
51'
Kapustka dobrze popracował w defensywie, odebrał piłkę, po chwili został jeszcze sfaulowany na połowie Legii
51'
Duńczycy w ataku pozycyjnym
50'
Goncalves dobrze przerzucił do Kuna, którego dośrodkowanie z prawej strony zostało wybite. Gospodarze wyszli z kontrą, ale Kapustka świetnie odebrał piłkę w środku pola
49'
Wass mocno, ale trochę niecelnie uderzył z 25. metra na bliższy słupek
48'
Duńczycy mieli rzut wolny z prawej strony, doszło do dośrodkowania na dalszy słupek i zgrania. Legia wyszła z opresji, zabrała się do kontry, ale po chwili Nartey odebrał piłkę na połowie Brondby
47'
Vinagre zszedł z lewej strony do środka, ale faulował
46'
Legia w posiadaniu na własnej połowie
46'
Gramy!
45+3'
Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Legia przegrywa 1:2 w Danii
45+2'
Luquinhas sfaulowany na własnej połowie
45+2'
Lauritsen główkował po dośrodkowaniu na 12. metr, ale Tobiasz pewnie złapał piłkę
45+2'
Barcia wybił piłkę z własnego pola karnego
45+1'
Gospodarze krótko rozegrali rzut rożny, po chwili Kun zablokował dośrodkowanie
45+1'
Dwie minuty doliczone do pierwszej połowy
44'
Pankov prostopadle podał do Kuna, który nie miał większych szans, by przejąć piłkę
43'
Goncalves mocno uderzył z dystansu, oddał celny strzał, lecz Pentz złapał piłkę
42'
Kun dośrodkował z prawej flanki w pole karne, do Pekharta, ale gospodarze wybili piłkę
41'
Gual zablokowany przy próbie dośrodkowania, po chwili Kun faulował w ataku Narteya
41'
Pankov dośrodkował z prawej strony boiska na dalszy słupek, do Vinagre, który prawdopodobnie chciał zgrywać do Pekharta, ale wyszło z tego niecelne główkowanie
39'
Kapustka sfaulowany w środku pola
38'
Bundgaard otrzymał prostopadłe podanie na lewą stronę pola karnego i płasko wycofał na bliższy słupek, do Kvistagaardena, który skutecznie uderzył na dalszy słupek, mimo że był pod presją trzech zawodników. Jest 2:1 dla rywali
36'
2:1 dla Brondby. Kvistgaarden
35'
Nartey został zablokowany po strzale z 16. metra, po chwili doszło do zamieszania w polu karnym Legii, ale goście nie pozwolili na kolejne uderzenie
34'
Miejscowi w ataku pozycyjnym
32'
Barcia dośrodkował z lewej strony boiska w kierunku Guala, ale Pentz złapał piłkę
32'
Vinagre popędził lewym skrzydłem, dwa razy dogrywał, ale miejscowi przecinali dośrodkowania
30'
Kontra Legii, Kapustka oddał strzał z 18. metra, był rykoszet, ale bramkarz Brondby pewnie złapał piłkę
27'
Kvistgaarden próbował przelobować Tobiasza, ale ten pewnie złapał piłkę
27'
Pankov prostopadle podał do Kapustki, ten dośrodkował z prawej flanki na dalszy słupek, do Pekharta, który trafił do siatki na wślizgu! Jest 1:1!
25'
1:1! Pekhart!
21'
Składna akcja Brondby. Bundgaard otrzymał podanie z lewego skrzydła na lewą stronę pola karnego, a następnie skutecznie uderzył na dalszy słupek. Duńczycy prowadzą 1:0
20'
1:0 dla Brondby. Bundgaard
18'
Augustyniak dobrze popracował w grze obronnej, wygrał pojedynek
16'
Goncalves za kontuzjowanego Celhakę
16'
Kun dośrodkował na środek pola karnego, do Guala, który główkował z dość trudnej pozycji, ale bramkarz Brondby złapał piłkę
13'
Celhaka leży na boisku, jest opatrywany, będzie zmiana
12'
Kun przechwycił piłkę na własnej połowie, po chwili Kapustka został sfaulowany blisko pola karnego Legii
11'
Brondby w ataku pozycyjnym, cała drużyna Legii na własnej połowie
10'
Celhaka dobrze popracował w defensywie, chwilę później Duńczycy odzyskali piłkę i budują atak pozycyjny
9'
Luquinhas próbował się przedrzeć lewą flanką, minął jednego rywala, zatrzymał się na drugim, ale wywalczył jeszcze aut
6'
Odbiór Luquinhasa, który po chwili został nabity przy próbie akcji indywidualnej. Gospodarze wznowili grę z autu, potem Augustyniak trochę ryzykownie wycofał do Tobiasza, ale nie doszło do zagrożenia
4'
Pankov stracił piłkę pod presją na własnej połowie, ale obyło się bez konsekwencji
3'
Gospodarze w posiadaniu na własnej połowie
2'
Augustyniak nabił Kvistgaardena i wywalczył piłkę dla Legii. Grę wznowi Tobiasz
1'
Gramy!
SKŁAD BRONDBY: Pentz – Alves, Lauritsen, Rasmussen – Sebulonsen, Suzuki, Wass, Nartey, Bischoff – Kvistgaarden, Bundgaard
ŁAWKA LEGII: Kobylak, Kapuadi, Goncalves, Kramer, Chodyna, Wszołek, Alfarela, Ziółkowski, Morishita, Jędrzejczyk, Nsame, Strzałek
Skład Legii na mecz z Brondby: Tobiasz – Pankov, Augustyniak, Barcia – Kun, Kapustka, Celhaka, Luquinhas, Vinagre – Pekhart, Gual
– Legia ma dobrego bramkarza i dwóch napastników, którzy bardzo mocno pracują na boisku. To zespół, który żyje dzięki kibicom na własnym stadionie, więc oczywiście musimy wiele zrobić w Danii. Spodziewam się wyrównanego meczu, wysokiego tempa. Zmierzymy się z silnym fizycznie i bardzo intensywnym zespołem. Nie sądzę, by po spotkaniu w Brondby cokolwiek zostało przesądzone. Ważne jest dla nas zapewnienie sobie dobrego punktu wyjścia, jakim byłoby zwycięstwo. Musimy dobrze operować piłką i dopilnować, by spotkanie było zamknięte – tłumaczył Sorensen
– Trener Brondby mówił, że o awansie będą decydować dwa mecze, nie jeden. Możemy sobie mówić o różnych rzeczach, ale o wszystkim zdecyduje boisko. Oczywiście uważam, że wygra Legia, bo wierzę w zespół, sztab, klub. Jaki wynik uznałbym za dobry? Najlepszym rezultatem zawsze jest zwycięstwo, najlepiej zachowując czyste konto – opowiadał Feio
Legia i Brondby zmierzyły się ze sobą już w 2009 roku, czyli 15 lat temu, w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy. Pierwsze spotkanie, rozegrane w Danii, zakończyło się wynikiem 1:1. W rewanżu w Warszawie było 2:2. Awans do ostatniej fazy kwalifikacji, dzięki większej liczbie goli strzelonych na wyjeździe, wywalczyli rywale "Wojskowych"
– Brondby gra strukturalnie 3-4-3, 5-2-3 – są kluby z polskiej ligi, które tak występują, np. Raków, Stal Mielec, Cracovia, Piast. Pod tym względem można go zatem porównać do wielu ekip, ale funkcjonalnie chyba do żadnego. Duńczycy bardzo dobrze operują piłką, najlepiej się z nią czują, mają dużą jakość i kulturę gry. Są powtarzalni w grze, w tym, co robią z futbolówką, mają automatyzmy. Ciągle atakują przestrzeń, posiadają szereg ciekawych narzędzi – mówił Feio
Brondby, które po trzech kolejkach ligi duńskiej ma siedem punktów (3:3 z Viborg FF, 2:1 z Velje BK, 2:0 z Lyngby BK), zaczęło walkę o Ligę Konferencji od wygranego dwumeczu z Llapi Podujeve (6:0, 2:2) w 2. rundzie kwalifikacji. O ile sprawa awansu rozstrzygnęła się po pierwszym spotkaniu, to w rewanżu doszło do sporej niespodzianki, gdyż niebiesko-żółci tylko zremisowali w Kosowie
Kluczowym piłkarzem niebiesko-żółtych w poprzednim sezonie był 27-letni ofensywny pomocnik, Nicolai Vallys (34 z 36 spotkań, 13 bramek, 9 asyst), który we wrześniu 2023 roku zadebiutował w reprezentacji Danii. Opuści dwumecz z Legią, gdyż zmaga się z kontuzją kolana. Powoli wraca do zajęć i oczekuje się, że dopiero za kilka tygodni będzie mógł w pełni ćwiczyć z drużyną. Problemy zdrowotne mają też Justin Che, Jordi Vanlerberghe, Mathias Kvistgaarden, Marko Divković i Sean Klaiber
Ważnym zawodnikiem Brondby w ostatnich miesiącach był jeden z najlepszych bramkarzy Superligi, czyli 27-letni Patrick Pentz, który spędził miniony sezon na wypożyczeniu z Bayeru Leverkusen, ale zostaje w Danii na stałe, gdyż w czerwcu podpisał 4-letni kontrakt z najbliższym rywalem Legii. To były gracz m.in. Austrii Wiedeń i Stade Reims, który pełnił rolę podstawowego golkipera Austrii na niedawnych mistrzostwach Europy (spotkania z Francją, Polską, Holandią i Turcją)
Trenerem najbliższego rywala Legii jest Jesper Sorensen, który w latach 2019 – 2021 pracował w Brondby jako asystent Nielsa Frederiksena (obecny szkoleniowiec Lecha Poznań), dokładając sporą cegiełkę do mistrzostwa kraju. Potem przez półtora roku prowadził reprezentację Danii U-21. Na początku grudnia 2022 r. przedłużył kontrakt z federacją, która… chwilę później umożliwiła mu powrót do niebiesko-żółtych. Zastał ich na odległym, 10. miejscu, ale osiągnął postawiony cel, jakim była obecność w TOP 6, czyli udział w play-offach (ostatecznie 5. pozycja). W kolejnym (minionym) sezonie został wicemistrzem kraju, do końca licząc się w walce o złoto i mając serię 18 ligowych meczów bez porażki
W minionym sezonie najbliższy rywal Legii był blisko powtórzenia sukcesu z sezonu 2020/21, gdyż przed ostatnim meczem miał wszystko w swoich rękach. Gdyby wygrał u siebie z Aarhus GF, to 12. raz sięgnąłby po mistrzostwo Danii. Mimo że doszło do wyprzedania biletów (27 168 widzów na trybunach), Brondby nie wykorzystało wielkiej szansy, przegrywając 2:3 i zajmując 2. miejsce w lidze, z zaledwie punktem straty do złotego medalisty, FC Midtjylland
Brondby, założone w 1964 roku, odnosiło największe sukcesy w latach 80. i 90. (XX wiek). W tym okresie zdobyło m.in. 8 mistrzostw kraju (na 11 w dotychczasowej historii) i 3 Puchary Danii (na 7), a także awansowało do ćwierćfinału Pucharu Europy oraz półfinału Pucharu UEFA. Ostatni raz sięgnęło po trofeum w 2021 roku, wygrywając rozgrywki ligowe po 16 latach przerwy
– Ile mam znaków zapytania w składzie na czwartkowy mecz? Sporo. Wiemy, jak gra Brondby, to powtarzalny zespół, mający bardzo określone i skuteczne zachowania. Moje wybory będą oparte o sprawiedliwość, treningi, kwestie strategiczne, charakterystyki piłkarzy – tłumaczył w środę szkoleniowiec Legii, który nie skorzysta w Danii z Juergena Elitima (rehabilitacja po operacji uszkodzonej łąkotki), Wojciecha Banasika, Jana Leszczyńskiego, Jakuba Adkonisa, Jordana Majchrzaka, Jakuba Żewłakowa (poza kadrą) i Wojciecha Urbańskiego (niezgłoszony do 3. rundy el. LK). W samolocie znalazł się m.in. Marco Burch, który w końcu wrócił do zdrowia po uszkodzeniu mięśnia grupy kulszowo-goleniowej
Nie ma co ukrywać, że oba mecze z Brondby będą jednymi z najważniejszych w sezonie. Jeśli Legia wyeliminuje Duńczyków, to znajdzie się na autostradzie do Ligi Konferencji, gdyż w 4. rundzie kwalifikacji może trafić na znacznie słabszych rywali (przynajmniej w teorii), czyli Audę Kekava (Łotwa) lub Dritę Gnjilane (Kosowo). Jest o co grać, również pod kątem finansowym. Jeśli stołeczna drużyna ogra wszystkich trzech przeciwników w kwalifikacjach do LK i jesienią wystąpi w pucharach, to ogółem – mając na uwadze wyniki sportowe – zarobi 3 695 000 euro (3,17 mln euro za awans do fazy ligowej, plus 525 tys. euro za rozegrane trzy rundy eliminacyjne)
Łatwo nie będzie, gdyż przed Legią niezwykle trudny mecz 3. rundy el. Ligi Konferencji z wicemistrzem Danii, Brondby. – To bardzo wymagający rywal, którego równie dobrze moglibyśmy spotkać w fazie ligowej – ze względu na swoją historię, na pewno ma poziom, by w niej grać. To jeden z mocniejszych przeciwników, jeśli nie najmocniejszy, ale trzeba pamiętać, że pod koniec minionego sezonu mierzyliśmy się z Lechem Poznań, który też jest silny – analizował trener zespołu z Łazienkowskiej
Warszawiacy na pewno są podrażnieni tym, że w ostatnią niedzielę zostali zatrzymani przy Łazienkowskiej przez Piasta Gliwice w 3. kolejce Ekstraklasy, przegrywając w słabym stylu (1:2). Goście strzelili gole po wrzutach z autu (Michał Chrapek, Tihomir Kostadinov), a jedyną bramkę w barwach "Wojskowych", po dośrodkowaniu Bartosza Kapustki z rzutu rożnego, zdobył Blaz Kramer. – Przed wspomnianym meczem mieliśmy siedem wygranych z rzędu, licząc końcówkę poprzedniego sezonu. Każdy inny wynik niż zwycięstwo, powoduje w nas frustrację i złość sportową. W czwartek mamy doskonałą okazję, by pokazać, że stać nas na dużo więcej. Porażka jest wliczona w sport – duże drużyny umieją po niej zareagować. Musimy to udowodnić – tłumaczył Feio
– Jestem świadomy powagi czwartkowego meczu, drużyna również. Taki jest kalendarz, że gramy akurat parę dni po rywalizacji z Piastem, w której wynik i poziom naszej gry nie był zadowalający, ale to może tylko bardziej zmotywować, by pokazać na co nas stać. Według mnie, po porażkach najlepiej rozgrywać kolejne spotkania jak najszybciej, by móc zareagować. Teraz mamy taką szansę – mówił na środowej konferencji prasowej trener Legii, Goncalo Feio
Witamy! Przed Legią bardzo ważny występ. Warszawiacy zmierzą się na wyjeździe z Brondby i postarają się zrehabilitować za ostatnią porażkę z Piastem Gliwice. Pierwszy mecz 3. rundy el. Ligi Konferencji już w czwartek, 8 sierpnia (godz. 19:00), w Danii. Transmisja w Czwórce (TV4), Polsat Sport 1, Polsat Sport Premium 1 i Polsat Box Go, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo