Dwa gole Wszołka, zwycięstwo Legii!
23-07-2022 / 20:00
(akt. 25-07-2022 / 18:54)
Jak wyglądał wyjściowy skład Legii na mecz 2. kolejki PKO Ekstraklasy? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Na bokach obrony znalazły się miejsca dla Artura Jędrzejczyka i Filipa Mladenovicia. Duet stoperów stworzyli Mateusz Wieteska, dla którego było to ostatnie w barwach "Wojskowych" (trafi do Clermont; Ligue1), oraz Lindsay Rose. W rolę defensywnego pomocnika, czyli tzw. "szóstki", wcielił się Bartosz Slisz, który był wspierany przez dwie "ósemki" – Josue i Bartosza Kapustkę. Na skrzydłach zagrali Paweł Wszołek oraz Robert Pich, a w ataku pojawił się Maciej Rosołek.
Warszawiacy od początku chcieli narzucić własny styl gry. Miejscowi szukali szans zwłaszcza po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska, które często posyłali Wszołek i Mladenović, ale obrońcy Zagłębia, m.in. Aleks Lawniczak, dość dobrze przecinali podania. Drużyna z Łazienkowskiej wykreowała jednak kilka ciekawszych akcji – groźnie było choćby po 10 minutach rywalizacji, gdy "Wszołi" płasko zagrał na dalszy słupek do Rosołka, ten uderzył na wślizgu, ale nieczysto. Warto wspomnieć też o mocnych uderzeniach "Mladena" i Josue. Serb został zablokowany po lewej stronie "szesnastki", a Portugalczyk, po otrzymaniu piłki na 18. metrze, huknął trochę ponad poprzeczką.
W 25. minucie Legia wyszła na prowadzenie. Mladenović zdecydował się na dośrodkowanie z lewego skrzydła w okolice dalszego słupka. Sporym zaangażowaniem wykazał się Wszołek, który ruszył na piłkę, uprzedził Gurama Giorbelidze i – mimo niełatwej sytuacji – skutecznie główkował. Gol przyniósł sporo radości, a zdobywca bramki podziękował asystentowi, czyszcząc mu buty. Lubinianie mieli pojedyncze zrywy, trzy niezłe uderzenia z dalszych odległości. Najwięcej konkretów zaprezentował były zawodnik Legii, Łukasz Łakomy, który oddał świetny, silny strzał z dystansu, ale Tobiasz wyciągnął się jak struna i popisał się udaną interwencją.
Start drugiej odsłony okazał się dość ciekawy. Parę chwil po przerwie Legia była blisko podwyższenia wyniku – Ławniczak nie przeciął centry Picha z lewej flanki, co sprawiło, że do piłki doskoczył Rosołek. Napastnik musnął futbolówkę, lecz Kacper Bieszczad skutecznie interweniował. Potem przebudzili się piłkarze klubu z Lubina, którzy stworzyli kilka sytuacji, szukali szczęścia m.in. po stałych fragmentach. Poza tym dwa solidne strzały, odpowiednio z lewego i prawego sektora "szesnastki", oddali Tornike Gaprindaszwili i Filip Starzyński. Pierwsze uderzenie wybronił Tobiasz, a drugie okazało się nieznacznie niecelne. Dało się zauważyć, że miejscowi zostali zepchnięci do dość głębokiej defensywy, pojawiło się za dużo chaosu, błędów.
W 75. minucie Zagłębie miało 100-procentową okazję na doprowadzenie do remisu. Łakomy kapitalnie wypatrzył Martina Dolezala, ten oddał strzał z pola karnego, lecz Tobiasz wykonał tzw. pajacyka i świetnie zatrzymał rywala. Potem goście trochę zwolnili obroty, a Legia mogła podwyższyć wynik. Josue dośrodkował z prawej flanki na 8. metr, gdzie doszło do odbijanki. W zamieszaniu najlepiej odnalazł się Jędrzejczyk, który chciał przelobować Bieszczada, ale minimalnie się pomylił. Moment później dobrą szansę miał Rosołek, lecz jego mocny strzał z prawej strony pola karnego został wybroniony przez Bieszczada. W doliczonym czasie gry "Wojskowi" dopięli swego. Ernest Muci został sfaulowany w "szesnastce", a "jedenastkę" na gola zamienił Wszołek.
Ostatecznie Legia wygrała 2:0 z Zagłębiem i po dwóch kolejkach PKO Ekstraklasy ma na koncie cztery punkty.
ZOBACZ TAKŻE:
- Kosta Runjaić: Zrobiliśmy mały krok do przodu
- Jarosław Jach: 60 procent wykonanego planu to za mało
- Mateusz Wieteska: Były męczarnie w drugiej połowie
- Maciej Rosołek: Po przerwie Zagłębie wyszło na nas znacznie wyżej
- Josue: Wygraliśmy, ale wciąż wiele pracy przed nami
- Kacper Tobiasz: Wspólnie zachowaliśmy czyste konto
- Piotr Stokowiec: Zagraliśmy za miękko, wióry muszą lecieć
- Makana Baku zadebiutował w Legii


(1:0)
- 5' Lindsay Rose
- 25' Paweł Wszołek
- 49' Bartosz Kapustka
- 60' Patryk Sokołowski za Bartosz Kapustka
- 60' Makana Baku za Robert Pich
- 89' Ernest Muci za Josue Pesqueira
- 90' Ihor Charatin za Maciej Rosołek
- 90' Paweł Wszołek
- 90' Mateusz Wieteska
- 7' Guram Giorbelidze
- 46' Kacper Chodyna za Tomasz Pieńko
- 65' Martin Dolezal za Rafał Adamski
- 77' Marko Poletanović
- 77' Koki Hinokio za Łukasz Łakomy
- 85' Arkadiusz Woźniak za Tornike Gaprindaszwili
Składy
- 89Kacper Bieszczad
- 2Bartosz Kopacz
- 5Aleks Ławniczak
- 4Jarosław Jach
- 8Guram Giorbelidze
- 20Marko Poletanović
- 99Łukasz Łakomy 77'
- 9Tornike Gaprindaszwili 85'
- 18Filip Starzyński
- 21Tomasz Pieńko 46'
- 19Rafał Adamski 65'
- 31Cezary Miszta
- 5Yuri Ribeiro
- 7Lirim Kastrati
- 14Ihor Charatin 90'
- 18Patryk Sokołowski 60'
- 20Ernest Muci 89'
- 23Joel Abu Hanna
- 28Makana Baku 60'
- 86Igor Strzałek
- 22Szymon Weirauch
- 6Tomasz Makowski
- 11Arkadiusz Woźniak 85'
- 15Martin Dolezal 65'
- 24Kacper Lepczyński
- 26Kacper Chodyna 46'
- 29Cheikhou Dieng
- 33Koki Hinokio 77'
- 77Mateusz Bartolewski
- TKosta Runjaić
- TPiotr Stokowiec
Komentarze (1087)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Jasne, że chce się patrzeć...
Ale jeśli chodzi o klasę piłkarską, to jednak troszkę inna dyscyplina sportu...
Opaska kapitana dla Josue plus zmagania z Lechią o Karbownika równa się transfer Josue z Legii i przyuczenie Karbownika do roli rozgrywającego, tak, jak sobie wymyślił wspólnie ze swoim menedżerem.
Tak to widzę. Oj będzie się działo.
Pzdr
Punktowal gdy gral z kontuzja, to reraz gdy jest zdrowy dopiero odpali.kalkulator :)
https://www.meczyki.pl/newsy/mateusz-wieteska-odszedl-z-legii-warszawa-reprezentant-polski-podpisal-kontrakt-z-klubem-ligue-1/192725-n
Odkryłeś tajemnicę nie mniej umiejętnie jak Legio1992...
Musisz mieć świadomość, że w dzisiejszych czasach, w dobie internetu to niemal wieczność...
Świat się kończy...
Mamy lipiec, a koty to generalnie w marcu.
Pzdr
Moim zdaniem idziemy w dobrym kierunku.
"Podsumowując, gdzie dziś analitycznie jest nasza liga? Jakie jest nasze miejsce w Europie?
Można tutaj stosować różne kryteria. Oczywiście jeżeli chodzi o brak udziału w Lidze Mistrzów, to już naprawdę zostaliśmy prawie sami. To jest trudne pytanie, bo można na nie odpowiedzieć na wiele sposobów. Na pewno jednak jesteśmy dużo niżej, niż nasza siła finansowa, nie chciałbym, żebyśmy się pogodzili z tym, że dla nas to tylko Liga Konferencji. Kluby dostają duże pieniądze, które są marnowane. Brakuje strategicznego myślenia i zastanowienia się przed każdą decyzją."
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/1011961/w-polsce-gra-sie-wolno-brakuje-celnosci-podan-ekspert-tlumaczy-w-czym-polska-lig
Fama niesie, że teraz Prezes buduje ten tunel od światełka.
Pzdr
z tago samego wywiadu - "Tak więc na podstawie tego modelu wyszło mi, że w przeciągu ostatnich lat tylko Legia Warszawa raz zbliżyła się do grupy klubów, które mają na tyle jakości, by grać regularnie w fazach grupowych europejskich pucharów."
I tyle, jak na nasze warunki zrobił więcej niż Grosik.
Ale szczerze mówiąc, są siebie warci.
W pozytywnym sensie.
Każdy klub, z takimi skrzydłowymi może robić zamieszanie.
Nie mówię o reprze.
Ale ta ruchliwość (Wszołek, umiejętność wygranej pozycji) , ogłada i technika Grosika( nie wierzę, że to piszę ale tak ), to każdy klub w eklapie chciałby mieć.
Paweł, grał w Polonii Warszawa.
Potem Włochy, Anglia.
Wszołek to jest na prawdę poukładany koleś.
Sportowiec pełną gębą.
A teraz o reprze powiem,
I Wszołek i Grosicki, ten drugi niby bliżej, chcą i marzą by być częścią kadr na mundial.
Także zobaczymy Pawła jeszcze lepszego.
Szanowna Redakcjo! Przystopujecie trochę z tymi denerwującymi reklamami i quizami, bo przez komórkę to ta strona zaczyna wyglądać jak strony dla celebrytów...
Odpuśćcie trochę - kasa kasą - czasami aż trudno cokolwiek przeczytać...
A tak na serio, na wszystko potrzeba czasu. Widać że u K.R. inaczej wygląda podejście do meczu. Widać że ciężar gry, nie jest skupiany tylko na Josue jak u wcześniejszych trenerów. To wszystko zatrybi, tylko potrzeba wsparcia i spokoju z trybun.
Gdyby nie 20 minut w 2-iej połowie to byłby całkiem przyzwoity występ (uwzględniając: sytuacje kadrową, brak zgrania nowych zawodników, dopasowanie się do wymagań/koncepcji trenera). Oczywiście wiele rzeczy nie funkcjonowało jak należy, więc jest nad czym pracować.
Potrzeba czasu i wzmocnień żeby seryjnie i przekonująco wygrywać.
Mecz pokazał, jakim ważnym zawodnikiem jest Bartek, po jego zejściu dopadł nas kryzys.
Gra się tak jak pozwala przeciwnik, a my pozwalaliśmy na wiele.
Ważne, że bramkarz stanął na wysokości zadania w trudnych momentach (to jest budujące przed kolejnymi meczami).
Chciałbym aby w najbliższym meczu za Rosołka w ataku zagrał Muci.
To może być całkiem udane "chwilowe ?" rozwiązanie.
Muci jest dość szybki, niezły drybling i strzał - potencjał na łowcę bramek :)
Pozdrawiam.
Odeszło kilku niezłych piłkarzy, a przyszli goście, którzy do gry Legii nie wnieśli nic albo wnieśli niewiele, za to w budżecie są poważnym obciążeniem, nie mówiąc o kosztach ich transferów do Legii.
Gdyby udało się pożegnać chociaż część tej ekipy, można byłoby sprowadzić nawet dwóch Prijoviców.
Kazdy z nich gdy przychodzil do Legii byl witany przez ekspertów jako bardzo dobry zawodnik.
Nareszcie mamy trenera, a nie miernotę Polską czy kogoś bez doświadczenia jak Vuko.
To, że przez większość meczu dało się wyczuć sympatie do Zagłębia to pikuś, wmawianie jak to goście zdominowali Legię, tez można się do tego w canal+ przyzwyczaić,ale kilkukrotne opowieści jak to tydzień temu Muci wyrównał na 1:1 to już nawet jak dla tej stacji przesada.
Mnie to ubawiło jak usłyszałem :)
Jednak mam nadzieję że Baku odpali, a Pich może wtedy na środku się sprawdzi jako zmiennik Josue czy Kapustki.
Gorzej z drewniakami pokroju Sokołowskiego, Abu Hanny
Każdy biust jest inny. Nie tylko pod względem rozmiaru miseczki, ale także kształtu piersi. A każdy rodzaj biustu wymaga inaczej zbudowanego biustonosza. Dlatego zdejmij bluzkę, stań przed lustrem i sprawdź, jakiego rodzaju stanika potrzebują twoje piersi.
Prawo miskaw o objętości które bievych zalet.
Ma związek z powyższym wpisem
Dla każdej kobiety prawdziwa jest zależność.
Vm+Vb+Vd= const
Vm objętość mózgu
Vb objętość biustu
Vd objętość d..
W szczególności, pamiętajcie młodzi
Kobieta o obfitym biuście i tyłku nie może być mądra.
Pzdr
wnioskuję że nie znasz wielu kobiet...
Raczej przypuszczać. Wolno Ci. Nie czuję urazy.
To jest mojego autorstwa. Żaden cytat.
Uogólnienie z obserwacji. Zbyt śmiałe?
Być może.
Pzdr
Raczej symptom.
Pzdr
To było pewnie kryterium angażu w Legii. Jeszcze jakby był po długiej kontuzji to przyszedłby wcześniej.
A później zdziwienie że musząc grać atak pozycyjny (bo 90% zespołów z nami wali autobusik i czekają na kontry) to walimy głową w mur. Jak się zatrudnia Sokołowskich czy innych Pichów to nie oczekujmy gry z polotem i bramek.
Beznadziejny transfer nawet na uzupełnienie. Nam potrzeba Wszołków czy takich jak Baku. Nie każdy oczywiście odpali jak np Valencia ale taki profil piłkarzy nam potrzebny
To wszystko prawda, ale my celujemy w jakieś sukcesy pucharowe a tam gra musi być szybsza a Slisz w kreacji jest dużo słabszy niż w defensywie. Piszesz o grze zespołowej, co częściowo przeczy Twoim stwierdzeniom,że Slisz naprawia błędy i brak krycia.
Najlepiej graliśmy jak na pozycjach 6-8 Mieliśmy Moulina i Vadisa, którzy potrafili szybko rozegrać po odbiorze na swojej połowie. Wtedy i napastnicy mieli więcej miejsca i okazji, co zbudowało ich "legendę".
Uważam że Slisz chociaż bardzo pożyteczny w defensywie, zaniża nasze możliwości w kreacji a dzisiejsza piłka musi być szybka, żeby zaskoczyć przeciwnika.
Tylko ważne jest w tym modelu maksymalna stabilizacja składu, bo mieszanie 5-ciu odeszło, 8-miu przyszło też do niczego nie prowadzi.
=============================
CIEKAWE, CZY MOJA PROGNOZA SPRAWDZI SIĘ NA 1 RUNDĘ - OK. 50 BRAMEK ZDOBYTYCH I STRACONYCH NIE WIĘCEJ NIŻ 25-30.
LICZĘ NA MIEJSCE NA PODIUM KONIEC RUNDY JESIENNEJ !!!
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
Teraz podbiłeś stawkę, 50 x 2 rundy to również 100 bramek, natomiast meczów będzie zdecydowanie mniej. Ambitny plan.
=====================
WIERZĘ, ŻE ZACZNIEMY WYGRYWAĆ NIEKTÓRE MECZE RÓŻNICĄ KILKU BRAMEK.
WRESZCIE PRZYJDZIE SKUTECZNOŚĆ. WRACAMY NA WŁAŚCIWE TORY - MUSIMY ODZYSKAĆ, CO NASZE - MISTRZOSTWO POLSKI.
TYLKO LEGIA-LEGIA MISTRZ !!!
=========================
ZA SZYBKO WYCIĄGASZ WNIOSKI - NIECH ZAGRA TAKIE 3-4 SPOTKANIA TO TWOJA TEZA MOŻE POTWIERDZI SIĘ.
TYLKO LEGIA - LEGIA MISTRZ !!!
Tylko że to są inne pozycje na boisku. Czy chcesz Łakomego ustawić na 6?
Łakomy w zeszłym sezonie mało grał w Zagłębiu, bo jeszcze nie był gotowy. Teraz będzie grał więcej, ale poczekajmy do jakiego pułapu dojdzie.
Dobrą politykę miał Lech, który dawał pograć wychowankom, żeby pokazać ich przydatność w eklasie a potem wypożyczał. Tylko że wtedy kibice transferów narzekali że nie kupują kocurów.
Niestety są tacy, dla których wszystko jest symbolem upadku Legii.
===============================
A JESZCZE PEWNIE BĘDZIE TRANSFER - DWA !!!
TRENER BĘDZIE MIAŁ BÓL GŁOWY, KOGO WYSTAWIĆ !!!
TYLKO LEGIA !!!
Baku za Picha
Muci za Rosołka
Nie sprzedanie Josue
Powrót Kapustki
To obecnie nasze wzmocnienia
Kramer, Pich to uzupełnienia
https://sport.onet.pl/pilka-nozna/pic-tez-trzeba-umiec-o-deyne-troszczyl-sie-nawet-gierek/n8thdhw
Z negatywów: słabszy dzień Józka, Nie mamy napastnika (Ernest w trzy minuty zdziałał więcej, niż Rosół przez półtorej godziny - cytat z Alaryka). Reszta graczy w normie, znaczy bez błysku, ale i wpadek. Widzą zalążek jakiejś nowej myśli. Oby był ciągły postęp. Wierzę, że trener wie co robi.
A tak poważnie, cieszy zwycięstwo, nieco martwi postawa w drugiej połowie, ale i tak najważniejsze jest to, że wpadają trzy punkty, a nasz bramkarz nie musiał wyciągać piłki z bramki. I oby tak dalej.
Pozdrawiam
Moja odpowiedź w analitycznym poście poniżej.
Nie ma szans na puchary. Z czym do gości?
Pzdr
Chłopak ma dobry strzał i świetny drybling, ale też spore przestoje w grze, więc na pozycjach, gdzie trzeba dużo biegać często znika.
Czeka nas jeszcze sporo pracy
Brakuje klasowego piłkarza na tej pozycji, dla mnie to powien być jeden z priorytetów obok napastnika
Pzdr
Szczerze mówiąc po przyjściu Sokołowskiego miałem małą nadzieję, że będzie takim piłkarzem box to box, który będzie harował między defensywą i ofensywą. A przede wszystkim nawet jeśli nie da wielkiej jakości w rozegraniu, to będzie częściej, niż Martins, próbował strzałów z dystansu. Co pokazywał chociażby w Piaście, a czego brakowało bardzo u środkowych pomocników Legii. Niestety brakowało tych cech...
Moim zdaniem Sokołowski może być przydatny w dwóch opcjach:
1. Jako defensywny pomocnik będący alternatywą dla Slisza.
2. W sytuacjach, gdy trener uczyniłby z Josue wyłącznego suwerena ofensywnego środka pola, ustawiając go nieco wyżej, a Sokołowski tworzyłby duet defensywnych pomocników.
Ustawianie Sokołowskiego jako ósemki niczego nie daje niestety...
Pozdrawiam
Ten problem niestety przewija się od dawna... Za Michniewicza mówiło się wiele o tym, że Kapustka i Luquinhas wyglądają fajnie, ale mają problem z liczbami. Co gorsza, gdy któryś z nich wypadł ze składu, okazuje się, że nie ma zmiennika... Później przyszedł Josue, niezbyt przygotowany do wymogów Legii, a chwilę później wypadł Kapustka. Potrzebny był złoty strzał na środek pomocy. I kto przybył za ciężkie pieniądze? Charatin... U którego chyba zgadzało się jedynie to, że był ustawiany na środku pomocy.
Jakie były konsekwencje tej tragicznej sekwencji zdarzeń, wszyscy wiemy. Momentami na ósemce grał Lopes... A skrzydła były naszą jedyną szansą na stworzenie sytuacji.
Super, że wraca Kapustka, ale moim zdaniem problem z głębią wyboru na środku pomocy pozostaje. Mamy dwie ósemki bez zmienników i prosimy się tym samym nadal o kłopoty.
Pozdrawiam
Martinsa forma pozostawiała wiele do życzenia. Zawsze słabo prezentował się z mocnymi rywalami.
Rzeczywiście Łakomy sprawiał bardzo fajne wrażenie i dobrze byłoby mieć kogoś takiego w kadrze, wydaje mi się. Ale z drugiej strony też zastanawiam się... Czy wchodzenie z ławki(a z ławki wchodził przez pierwsze pół roku gry w Zagłębiu), w Lubinie, a wchodzenie z ławki we Warszawie to nie dwie różne sprawy? Widać to było na przykładnie Ciepieli, który po prostu spalił się psychicznie. Oczywiście Łakomy może mieć i większy talent, i lepszą konstrukcję psychiczną. Zatem może byłoby inaczej?
Najbardziej mnie irytuje w historii z Łakomym, podobnie jak w przypadku innych młodych piłkarzy odchodzących z Legii w ostatnich czasach, to, że nie odszedł na zasadzie nawet bardzo niskiej ceny, z zagwarantowaną możliwością wykupu albo procentu od transferu. Wtedy piłkarz mógłby pójść drogą Wieteski. A tak możemy się tylko przyglądać jego rozwojowi i tyle...
Pozdrawiam
Być może, ale nie mamy czasu i środków, wydaje mi się, żeby w tym okienku szukać jeszcze defensywnego pomocnika, których mamy łącznie w porywach do czterech w tej chwili. Bardziej wypadałoby, wydaje mi się, skupić się na tym, aby sprowadzić zawodnika, który będzie sprawnie łączył defensywę z ofensywą i da dodatkowe opcje. Ósemkę. Moim zdaniem nikogo lepszego niż Karbownik chyba z naszymi możliwościami nie znajdziemy.
Pozdrawiam
Problem z tym, że u Kosty zawodnik grający na 6 musi operować piłką, a póki co dla Sokołowskiego piłka jest jak gorący kamień, dawno nie widziałem piłkarza, któremu przyjęcie piłki sprawiałoby tyle problemów.
W przypadku spadku efektywności(otwierających podań, skutecznych strzałów) u Kapustki i Josue, co widzieliśmy w dwóch pierwszych meczach(głównie z myślą o Josue oczywiście), potrzebna jest alternatywa. Inaczej będziemy grać dalej wyłącznie skrzydłami lub modlić się, że Prijović, o ile przyjdzie, coś wyczaruje i będzie powtórka z rozrywki. Moim zdaniem Karbownik mógłby nie tylko dać alternatywę na ósemkę, ale w określonych momentach meczów, gdy trzeba zwiększyć kreatywność, przyspieszyć również być alternatywą dla Slisza.
Odnoszę wrażenie, że warto, aby Legia postarała się o sprowadzanie Karbownika na środek pomocy, a nie prawą obronę(nawet mimo tego, że tam wzmocnienie też by się przydało).
Błagam o odrobinę rozsądku. Karbownik nie istnieje jako kluczowy gracz środka pola. Jak przyjdzie będzie się uczył/rozwijał. A jak się już jako tako rozwinie, to Piekarski natychmiast go sprzeda.
Gdzie sens, gdzie logika. Poproszę o argumenty.
Pzdr
Częściowo odpowiedziałem w moim wpisie. Karbownik nieźle spisywał się u Michniewicza jako środkowy pomocnik. Moim zdaniem największą tragedią tego piłkarza, w ostatnich latach, było to, że od Michniewicza odszedł i znalazł się w tym Brighton.
Ciężko mi się wczuć w umysł Piekarskiego, ale ,myślę, że niezależnie od tego na jakiej pozycji by Karbo zagrał w Legii, lub gdziekolwiek indziej, to jest to byłaby to opcja tymczasowa. Sęk w tym, że my potrzebujemy bardzo po prostu nawet w trybie tymczasowym takiego zawodnika.
Myślę, że jeśli oprócz mnie, totalnego laika i amatora, są też fachowcy, którzy widzą Karbownika na środku pomocy, to coś w tym może być.
Pozdrawiam
Warto powiedzieć, że Kapustka, bez którego nie wyobrażamy sobie dzisiaj środka pola, występował też często na skrzydle w czasach krakowskich. Moim zdaniem Karbownik jest zawodnikiem o takim potencjale, że na poziomie Legii może dać wiele zarówno na boku, jak też na środku.
Kapustka w jakimś drugoligowcu belgijskim odpadał i mógł liczyć co najwyżej na młodzieżowe rozgrywki w Anglii. A teraz trwają modły o jego rychły powrót na boisko. Karbownik ma podobny potencjał. A różni się tym, że nie miał tak poważnych kontuzji i nie trzeba będzie na niego tak długo czekać. Widzisz kogoś lepszego i w zasięgu?
Pozdrawiam
Może Ty się podniecasz. Ja po prostu widzę jakąś możliwość dla Legii. Nie rewelacyjną, ale zawsze jakąś konkretną. Zresztą słychać, że i tak Legia jest nim zainteresowana. Karbownik już miał dobre mecze w Legii na środku pomocy.
Trudno powiedzieć co zrobiłby w Olympiakosie. Ale w polskiej lidze, w której Śpiączka jest w czołówce strzelców nie byłby bez szans, moim skromnym zdaniem. A chcąc nie chcąc, na razie polska liga jest dla nas perspektywą. Czym się kończy gra bez dynamicznego piłkarza, który umie prowadzić piłkę i ją szybko rozegrać, uciec przed drwalami, pokazał już mecz w Kielcach.
Szkoda że odchodzi Wieteska, bo ja nie widzę godnego następcy, a transfer tego gościa z Warty to raczej sztuka za sztukę,
Rosołek dobrze znajdował się w polu karnym, zagłebie miało dużo szczescia , wierzę że w nastepnym meczu coś strzeli. Moja wiara nie zmienia faktu że potrzebujemy napastnika
Średnia wieku pierwszej jedenastki graczy z pola, która rozpoczęła mecz z Zagłębiem to 28,7 lat.
Najmłodsi: Rosołek, Slisz, Kapustka, Wieteska.
Najstarsi: Jędrzejczyk, Pich, Josue, Mladenovic
Wieteski już nie ma. Bez niego średnia 29.1
Kapustka na beczce prochu. Bez niego 29,5
Slisz i Rosołek do zajezdni. Bez nich 32 łata
Mecz wybronił Tobiasz 20 lat
Kropkę nad i postawił Muci 21 lat
Dwie setki zmarnował Rosołek 21 lat
Chcemy kupić Prijovica 32 łata
Chcemy kupić Ivanowa 28 lat
Kupiliśmy Baku 24 lata
Na ławce
Nawrocki 21 lat
Charatin 27 lat
Kastrati 23 lata
Sokołowski 28 lat
Ribeiro 25 lat
Abu Hanna 24 lata
Miszta 21 lat
Johansson 30 lat
Moje wnioski są takie
1. Ludzie, którzy trzymają nas przy życiu mają swoje lata.
2. Wśród młodych nie widać wartościowych następców
3. Bardzo dużo zawodników w szerokiej kadrze, którzy regularnie zawodzą, a z tytułu wieku mogliby aspirować do pełnienia kluczowych ról w zespole.
4. Zaawansowany wiek kluczowych zawodników plus brak wartodcioeych następców implikuje konieczność gruntownej przebudowy drużyny i to nawet w perspektywie tego sezonu. Na to nie ma środków.
Grozi wyprzedaż kolejnych zawodników: ,Muci, Tobiasz, Nawrocki.
Wniosek jest jeden. Szału nie ma i nie będzie.
Każdy punkt na wagę złota.
Pzdr
O tym jak Ty jesteś głupi świadczy Twój nick.
Nie mamy perspektywicznych ludzi do grania. Jesteś w stanie to pojąć?
Pzfr
Zgoda. Z jednym wyjątkiem. Co innego wiek pojedynczego gracza, gwiazdy. Co innego zaawansowanie w lata drużyny, s co innego co jest na zapleczu. Co było w drugiej połowie?
Myślisz, że to przypadek? Zaparkujemy temat do meczu w Krakowie, zwłaszcza drugiej połowy i końcówki.
Pzdr
To mi wystarczy. Wieku zazdroszczę.
U mnie w przyszłym roku 7 z przodu
Pzdr
Niemniej, legioniści kusili los, bo w drugiej połowie grali bardzo nonszalancko, Zagłębie miało przewagę, stworzyło parę szans i tylko przez brak skuteczności wyjeżdża ze stolicy z pustymi rękami.
Wcześniej na stadionie przy ul. Kałuży drugie zwycięstwo w tym sezonie odniosła Cracovia. Podopieczni Jacka Zielińskiego wygrali 2:0 z Koroną Kielce, będąc zespołem zdecydowanie lepszym. Gospodarzom nie przeszkodziła nasiąknięta wodą murawa, przez co opóźniono początek spotkania o kwadrans.
Myslicie ze druzyne buduje sie w miesiac?
Kosta w Pogoni spedzil 5 lat i tak MP nie zdobyl.
Troche cierpliwosci wam zalecam.
Ale nadmiernych powodów do zachwytu to wciąż nie widać. Cały mecz od początku do końca rozegrany na takim jakimś średnim zaangażowaniu, w letniej temperaturze, jakby legioniści już przed gwizdkiem wiedzieli, że przyjechali kelnerzy i można się postarać o zwycięstwo z rękami w kieszeniach. Pasji i walki w tym nie było za grosz. Może trochę u zmienników wchodzących po przerwie, bo chcieli się pokazać, że jednak do czegoś się nadają. Z jednym wyjątkiem - Sokołowski pałętał się po boisku nie wykazując krztyny zrozumienia, po co na nim się znalazł. Chyba jeszcze nie dokonał przełomu. Czyżby kolejny sezon na straty?
Tobiasz jest chyba dobrym wyborem na pierwszego bramkarza, a Slisz znowu zagrał na nerwach swoich krytykantom, bo rozegrał bardzo przyzwoite zawody w tej ogólnej mizerii. Ta polegała głównie na tym, że nadal (piszę to po raz prawie setny) nasze rozegranie jest ospałe i każda nadarzająca się okazja do szybkiego lub kombinacyjnego ataku może być pewna, że się zmarnuje. Z wyrafinowania taktycznego zostały nam laga i dośrodkowanie. Tyle wystarczyło na bierne i niezgułowate Zagłębie - czy wystarczy na innych? Pozostaje jednak niepokojące pytanie, co właściwie trener ćwiczy na treningach?
Per saldo w obronie przyzwoicie, w ataku prawie beznadziejnie, ale przeciwnik był nieprzyzwoicie słaby. A, jeszcze to: żółtą kartkę Rose załapał za całkowitą niewinność. Ten pan sędzia też nie miał swojego dnia.
Choc przeglad komentarzy d**y nie urywa, to lepiej w nienajlepszym stylu wygrac niz pieknie przegrac.
https://weszlo.com/2022/07/23/ekstraklasa-przetarg-telewizyjny-negocjacje-rozmowy-canal-plus-nowa-umowa
Cóż za zaskoczenie, liga drewniaków i drwali nie cieszy się wzięciem w Europie :)
Jednak najważniejsze, że wygrana. Trzeba sie wzmocnić, zdobyć napastnika i pozbyć sie Picha (zupełnie niezrozumiały transfer). Dajmy czas Runjaicowi, wiadomo ze początki są ciężkie.
Co do piłkarzy - pisałem po meczu Celticem ze obrona bez formy, ze Rose najwolniejszy a obrońcy jak wozy z węglem.
Niejaki parodysta Poldi sie z tego naśmiewał, i co ? Pisał tu dzis prze cały mecz jak zwykle onanizując się na streamie a Rose dziś prawie podarował gola, zaś Jędza i Wietes całą drugą połowę nerwowo (choć dziś lepiej jak z Celticem). Takich to mamy forumowych znafffcow...Poldi schowaj się w tym swoim pokoju, niebawem na szczęście wracasz do szkoły
Dalej uważasz, że Rosołek to jest ten, w którego warto wierzyć? Dla mnie to chłop do rezerw.
Ile masz lat że wierzysz w takie rzeczy ? Dwanaście ?
My mieliśmy 3 setki a oni jedną więc o czym my piszemy? Jeszcze napisz że jeśli oni by wykorzystali swoją setkę, a Wszołek by nie trafił z główki i Muci nie zrobił karnego to byśmy przegrali...
Ale Pich też jest potrzebny żeby mieć różne opcje na skrzydłach.
Nie uważałem go nigdy za żaden talent, jednak jest prawdziwym profesjonalistą - punktualny, ambitny, odżywia się nienagannie. Jak niewiele wystatcza na Ekstraklase....w Niemczech niestety to za mało, i to mnie martwi...
to super gość i dobry grajek .
Ciekaw jestem, czy magiczna "stabilizacja składu" jest już możliwa w Legii. Oby chłopaki wypracowali automatyzmy, żeby rozumieli się bez słów, grali na pamięć.
Czy grał w ogóle Baku? Faktem jest, że w kilku ostatnich minutach miał jakieś momenty, tyle że wtedy było tyle miejsca na boisku, że nie było to sztuką. Gdy gra była jeszcze zawężona, gdy trzeba było szarpnąć, gościa nie było. Ale na razie nie wyciągam jakichś dalszych wniosków, zobaczymy.
Zobaczcie, jak wolny jest Rosołek. Pod koniec swojej gry zrobił ładne obejście obrońcy Zagłębia, z którym później przegrał koszmarnie sprint. Napastnik bez szybkości i bez innych widocznych walorów??? Szkoda słów.
Generalnie, jak na razie nie widać ręki Kosty, gra w tych dwóch meczach bardzo podobna do tej z końcówki poprzedniego sezonu. Szkoda straty punktów w Kielcach, bo wyniki byłyby znacznie lepsze niż gra.
- Zagłębie jest dla mnie faworytem do walki o utrzymanie jeśli nie ściągnie napastnika. Zresztą podobnie jak Korona.
-pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu, bo Zagłębie kompletnie nie potrafilo w presing. Dzięki temu Slisz mógł być mniej widoczny, bo piłka bez problemu trafiała do Josue czy Kapustki. Druga połowa była już fatalna, w dodatku po zejściu Kapustki.
- Rosolka bardziej widziałbym w miejscu Picha, dlatego jeszcze bardziej liczę że uda się z Prijo.
-druga połowa to już lepszy presing rywali, ostrzejsza gra (a musimy pamiętać, że zdecydowana większość drużyn tak będzie grała przeciwko nam) i dużo gorsza gra Legii. To muszą ćwiczyć do znudzenia (wychodzenie spod presingu), w dzisiejszym footbollu to szalenie ważna rzecz.
Warta nie ma argumentów, a Korona nie gra w piłkę.
Pzdr
Sorry ale Perkhart nie umie grać tyłem do bramki.
Z braku laku
Na skrzydło Baku
Na środek Wszolek
Niech goni się Rosołek.
Czterech odważnych dało mi minusy.
Plusów nie było.
Z kim tu.mozns poważnie dyskutować na tym forum?
Pzdr
Jego pułap to Arka lub Termalica.
Legia gra bez napastnika i długo tak nie pociągnie. Rosołek to do Motoru powinien trafić.
Wynik cieszy, czekam na grę, która będzie cieszyła
Co by nie zrobił mu że się okazać błędem
Pzdr
żółte kartki 3 : 2.
Gra straszna bledy niedokladosc brak sily
Z Baku beda ludzie
Muci bravo
Pzdr
Tobiasz - no chłopaku, rośniesz jak baba w piecu! Brawo!
Baku - będzie fajnie kręcił na skrzydle, a i w defensywie nieustępliwy.
Wszołek - wiadomo, liczby, liczby, liczby.
Mladen - w pierwszej połowie przypominał momentami siebie sprzed dwóch sezonów.
Josue - stać go na więcej,
Kapi - w jednej akcji w pierwszej połowie pokazał, że już niebawem będzie Kapustką sprzed kontuzji.
Rosołek - gdzie jest napastnik?
Z Prijo w składzie do przerwy byłoby po meczu.
=================
SILNY PUNKT ZESPOŁU !!!
PS. Wy–pie–przę.
===========================================
JAK CHCĄ TO POTRAFIĄ WYGRAĆ !!!
LEGIA MISTRZ !!!
=============
NIE BYŁ TO SPEKTAKL W WYKONANIU LEGII ALE NAJWAŻNIEJSZE JEST ZWYCIĘSTWO - 3 PKT. - NA FAJERWERKI PRZYJDZIE JESZCZE CZAS !!!
ZROBILIŚMY MAŁY KROCZEK W KIERUNKU ODZYSKANIA MP - TAK TRZYMAĆ !!!
LEGIA MISTRZ !!!
Niestety ale tylko grę robią Josue i Wszołek reszta poniżej poziomu przewaga gry defensywnej nad ofensywną 65%-35% i chyba taką Legię będziemy widzieć w tym sezonie.Dzisiaj za dużo zabawy we własnym polu karnym i niechlujności zagrań mała kontrowersja czy Rosę nie został trafiony w rękę prze Starzyńskiego????
Z drugiej strony wygrać 2:0 w dziesięciu, bez napastnika, to jednak sukces. A po zmianie Kapustki na Sokołowskiego, to właściwie w dziewięciu...
Punkty wybronił Tobiasz. Czy to się komuś podoba, czy nie. Za tydzień Craxa i to będzie poważny sprawdzian.
Brawo Tobiasz, brawo Wszolek, brawo Muci, brawo Mladenovic.
Dzięki dla Wieteski.
Pzdr
Dziś z luzem, dobry występ.
Muci mógłby zagrać dłużej na szpicy, bardzo byłbym ciekawy.
Wszołek się naprawdę napracował.
Jak nie było zgrania, tak zgarnia nie ma dalej,
Jak nie było napastnika, tak napastnika nie ma dalej,
a Maja Strzelczyk jak była ładna, tak jest ładna dalej.
Ok powoli ciągniemy ten wóz z węglem brawo
Ale o mały włos....!!!
Wszolek okropne zachowanie !!!!!!!
Muci powinien strzelac
Poza tym nie było na placu etatowych wykonawców jedenastek.
A tu Erest na ławce siedzi
Efektywność Rosołka z przodu - 90 minut nic.
Efektywność Rosołka z przodu - Dwa strzały prosto w bramkarza
Natomiast drugi "strzał" to podanie było.
Tak, jak rano jedzie się do biura...
I koniec :)
To ja! Tak zwany missclick :D
Lasyk nie mógł tego nie gwizdnąć. Stał dwa metry obok.
Baku nie na swojej pozycji to bezsens
Jeszcze parę minut zostało.
Strzela w bramkarza debiiiiil
Musiał odejść?
Niecelne podania brak taktyki i sily
Koszmar
Aż ciężko uwierzyć...
Dopiero jak naszemu krzywdę zrobili to dał kartkę.
Jak Łakomy obłapiał rękami Kapustkę i go przewrócił to nie było faulu.
Jak tylko robi to np. teraz Jędrzejczyk to już z wywieszonym jęzorem leci Lasyk gwizdać faul.
Po fatalnym babolu Sokołowskiego ..
Wygrajmy to. Chyba wiem co jest grane. Mamy zbyt dużo zaawansowanych wiekiem chłopaków. Wygląda na to, że, jako zespół będziemy mieli trudności, żeby szarpnąć i podwyższyć prowadzenie.
Pzdr
Prosimy się o gola...
Nie da sie patrzec
Panowie trzeba szyki zewrzeć.
Akcje w tempie podaniem do nogi a nie na 2 metry do przodu , są duże rezerwy u nas
Fajnie, że stara się nie przeszkadzać:)
Po prostu wakacje z duchami :)
Strzelić przynajmniej 2:0, żeby przypadkiem nie stracić 3 punktów i zacząć przygotowywać się do następnego meczu.
dobrze że żaden z maratończyków nie pochodził z Ulm ;)
Jednak się udalo
Pzdr
Wy się dobrze czujecie?
Za nie zamierzony efekt szczerze przepraszam. To naprawdę nie mój styl.
Niestety zawodnik Rosołek nie robi nic, żeby nam pomóc.
Pzdr
Ma ktos pomysl?
Gdzie Celhaka?
Może zmienić mu pozycję
Legia chce Karbo na prawą obronę. Może tam spróbować Slisza. To jedyne miejsce, gdzie mógłby grać.
Pzdr
Nic dziwnego. 4-1-4-1. Kombinowałem tego jednego defensywnego i wymyśliłem, że jedyny dens to trzeci stoper.
Pzdr
A wszystko, przez brak staranności w rozegraniu piłki na połowie Zagłębia
Pzdr
Pzdr
Brameczka druga i kontrolujemy mecz
Pzdr
1. Mladenovic
2. Wszolek jako środkowy napastnik. Jakiś leszcz, dzis tłumaczył mi, że jedyny środkowy apastnik to na dziś to
Rosołek.
Pzdr
Swoją drogą to dziwne ze Var nie interweniował bo Wszołek miał za nisko głowę przy golu(-;
Pzdr
Co za główka, co za podanie Mladena :)