Grano dzisiaj (16.09). Wygrana z IFK Goeteborg, debiut Martinsa

Ostatni raz Legia mierzyła się 16 września 4 lata temu. Wówczas wygrała u siebie 1:0 z Lechem Poznań w 8. kolejce ekstraklasy. Jedynego gola w meczu strzelił Dominik Nagy. W 31. minucie Węgier otrzymał piłkę od Sebastiana Szymańskiego, minął golkipera "Kolejorza" i zdobył bramkę. Stołeczny klub zaprezentował się lepiej od gości i zasłużenie zwyciężył. Dla Andre Martinsa był to debiut w barwach zespołu z Łazienkowskiej. Zdjęcia można obejrzeć TUTAJ.

– Defensywa była zgrana, realizowała swoje zadania. Zagraliśmy na zero z tyłu, strzeliliśmy gola, mając dalsze szanse. Kontrolowaliśmy przebieg meczu praktycznie przez cały czas jego trwania. Więcej kontroli i okazji mieliśmy zwłaszcza w pierwszej połowie. Graliśmy inteligentnie, potrafiliśmy podejmować dobre wybory. Wiedzieliśmy, co robić na murawie, by było to skuteczne. Za nami ważny mecz, wręcz specjalny, po którym możemy cieszyć się ze zdobycia trzech punktów – powiedział po spotkaniu Ricardo Sa Pinto, ówczesny szkoleniowiec Legii.

Mecz z IFK Goeteborg

Równo 52 lata temu warszawski klub mierzył się z mistrzem Szwecji, IFK Goeteborg, w Pucharze Europy Mistrzów Klubowych i szybko okazało się, że nie jest to drużyna, która może sprawić im jakiekolwiek problemy. Szesnastego września 1970 roku na Ullevi "Wojskowi" rozbili rywala 4:0. Pierwszego gola – po ograniu stopera IFK Bjoerna Ericssona – strzelił w 45. min Robert Gadocha, a 7 min później, po technicznym zagraniu Gadochy piętą, na 2:0 podwyższył Jan Pieszko. Trzeci i czwarty gol to sprawa Władysława Stachurskiego, który skutecznie wykonał rzuty wolne.