Grano dzisiaj (18.11). Trzy gole w 22 minuty w Poznaniu, ograne Galatasaray

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

18-11-2023 / 07:00

(akt. 17-11-2023 / 17:00)

Osiemnastego listopada legioniści rozegrali 15 spotkań. Tego dnia wygrali u siebie z Galatasaray w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów.

Minęło 11 lat od jednego z najbardziej pamiętnych meczów z Lechem Poznań przy ulicy Bułgarskiej. Drużyna prowadzona wówczas przez Jana Urbana wygrała 3:1. Warszawiacy strzelili trzy gole w 22 minuty, za sprawą Jakuba KoseckiegoJakuba Wawrzyniaka oraz Miroslava Radovicia. Honorową bramkę w barwach "Kolejorza" zdobył Bartosz Ślusarski. Zdjęcia można obejrzeć TUTAJ.

– To moje pierwsze zwycięstwo w karierze w Poznaniu. Cieszymy się z trzech punktów, gdyż to duży krok do osiągnięcia celu – mówił Jakub Rzeźniczak. W ówczesnym sezonie "Wojskowi" triumfowali w ekstraklasie.

PZP

Równo 59 lat temu legioniści rywalizowali z Galatasaray Stambuł w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów. W klubie od razu zaczęto przypominać wyprawę do Turcji sprzed kilku lat, kiedy niektórzy na własnej skórze poznali specyficzną miejscową atmosferę, zmuszeniu do ucieczki ze stadionu, by uniknąć linczu.

Pierwsze spotkanie rozegrano w Warszawie. Warunki były bardzo trudne, stolicę Polski nawiedziła wichura z opadami deszczu i śniegu, która skutecznie odstraszyła kibiców (zaledwie 3000 widzów na trybunach). Długo żadna ze stron nie potrafiła zdobyć bramki. W defensywie Legii brylował Jacek Gmoch, rozgrywając jeden ze swoich najlepszych meczów. Nie tylko w defensywie, bo to on w 69. min strzelił pierwszego gola dla legionistów. Po zaledwie 4 min wyrównał Metin Oktay, ale szalę zwycięstwa na stronę polskiej drużyny przechylił kilka minut przed końcem "Kaka", czyli Kazimierz Frąckiewicz (to po nim pseudonim ten przejmie Kazimierz Deyna).

MECZE LEGII Z 18 LISTOPADA:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa (1:4)

2016/2017

GuilhermeOdjidja-OfoePrijovićKucharczyk

Legia Warszawa – Chojniczanka (4:1)

2015/2016

VranjesPrijovićBrzyskiNikolić

Lech Poznań – Legia Warszawa (1:3)

2012/2013

KoseckiWawrzyniakRadović

ŁKS – Legia Warszawa (2:3)

2008/2009

KiełbowiczArruabarrenaRadović

Zagłębie Lubin – Legia Warszawa (1:0)

2006/2007

 

Legia Warszawa – Górnik Zabrze (3:2)

2005/2006

JanczykWłodarczyk II

Legia Warszawa – Amica Wronki (3:0)

2000/2001

MięcielJarzębowskiGiuliano

Legia Warszawa – Lech Poznań (1:0)

1998/1999

Skrzypek

Legia Warszawa – GKS Katowice (0:2)

1990/1991

 

Widzew Łódź – Legia Warszawa (1:3)

1987/1988

ArceuszDziekanowskiPisz

Odra Opole – Legia Warszawa (0:0)

1979/1980

 

Legia Warszawa – Galatasaray Stambuł (2:1)

1964/1965

GmochFrąckiewicz

ŁKS – Legia Warszawa (0:0)

1962/1963

 

Warszawianka – Legia Warszawa (0:4)

1934

DrabińskiNawrotWypijewski II

Czarni Lwów – Legia Warszawa (0:1)

1928

Ciszewski

Komentarze (12)

Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.

Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.

Punkty

1063

Ranking miesiąca
#11094
Ranking ogólny
#1094
Piękny to był mecz, nie zapomnę go nigdy.
Tego dnia ani Górnik ani Widzew ani Lech czy nawet Amica nie dali rady wygrać z Legia:)
Marszałek Polski
  • 4 / 0
W 2012r to był piękny słoneczny dzień, kompletne przeciwieństwo tego, co dziś za oknem.
Mecz jakoś wcześnie rozgrywany. Ledwo zdążyłem usiąść z piwem, a już było pozamiatane. I jeszcze ten Wawrzyniak robiący rundkę obok trybun patrząc na nich.
Piękne.
Legia - Katowice 0:2 w 1990r.,to chyba debiut Kowala w Legii. O ile pamięć nie płata mi figla, to uderzył w poprzeczkę, albo minimalnie nad nią.
Lech - Legia 1:3 2012r. To było pierwsze zwycięstwo Legii w Poznaniu od bardzo, bardzo dawna. Już po pierwszej połowie było wszystko rozstrzygnięte i tylko szkoda, że nie podwyższyliśmy wyniku, a były ku temu okazje. Sezon 2012/13 pod wodzą. Urbana był najlepszy - liga - od czasów Janasa i do dzisiaj nikt tego nie pobił! Nawet się nie zbliżył do tamtych wyników w lidze. Co ciekawsze, to Urban przejął roboty zespół po Maciusiu Skorży( tfu, tfu na tego pana przez pomyłkę zwanego trenerem) A pomyśleć, że bardzo wielu tu pisze o nim pampers.
Jest "roboty" a powinno:rozbity.
Marszałek Polski
  • 4 / 0
"Maciusiu Skorży( tfu, tfu na tego pana przez pomyłkę zwanego trenerem"

Skorża- 3 MP z dwoma drużynami, z nami 2 PP i wyjście z grupy LE, obecnie odnoszący sukcesy za granicą, prawdopodobnie aktualnie najlepszy polski trener, a tu jakiś baran bredzi od rzeczy na jego temat.
Choć nie dziwi mnie kompletne oderwanie od rzeczywistości.
Maciuś niczego w Legii w lidze nie osiągnął pomimo największego budżetu w w całej lidze przez dwa sezony. Dopiero Urban posprzątał bajzel po nim. Odważnie postawił na młodych wychowanków. Osiągnięcia ligowe pseudo trenera w lidze: 2x 3 miejsce i 2 xPP wot i wsio. Przerżnął za to koncertowo mistrzostwo 2012 maja na pięć kolejek przed końcem rundy 3 pkt przewagi nad drugim zespołem i komfortowy układ pozostałych pięciu kolejek do końca sezonu. 3 mecze u siebie z przeciętniak ami i 2 na wyjeździe że słabiutki Widzewem i broniącą się przed spadkiem Lechią. Wydoił Legię na milion złotych - po wygranej z Ruchem w 25 kolejce i 3 pkt przewagi nad drugim zespołemłem Kosmala przedłużył z nim kontrakt o kolejny rok. Przed sezonem Walter zakomunikował. Maciusiowi, że umowa zostanie przedłużona tylko w przypadku zdobycia.mistrzostwa 2012. Kosmala zapłacił zwolnieniem za swój błąd. Walter powiedział maciusiowi:" wiesz co masz teraz zrobić". Dla myślących wolniej, zarządzał zwolnienia się z roli trenera. No, ale Maciusiowi jest obce pojęcie honoru. Zachłanność jego nie zna granic. Ten pan nigdy już nie będzie pracował w Legii, nawet jako konserwator powierzchni płaskich.

Do postronnych - taki on był najlepszy, że połamał sobie zęby na Legii, grając toporny futbol. Długa na Ljuboję, bo on coś tam zrobi lub przynajmniej utrzyma się przy piłce.

I jeszcze jedno - prawda stara jak świat: gdy brakuje argumentów, to pozostają inwektywy, co jest widoczne na przykładzie powyżej mojego wpisu.
Bardzo dobry występ w Europie zawdzięcza Legia nowo przybyłych trójce zawodników, którzy stworzyli kręgosłup tamtej Legii. Ljuboja znalazł wspólny język z Rado, który przy zaczął grać na miarę posiadane go talentu i umiejętności. Żewlakow ustawił obronę i dzięki niemu Komorowski przeistoczył się z ligowego brutalna w reprezentacyjne go obrońcę, co zaowocowało transferem do Rosji. Przyjście Duszana rozwiązało problem z obsadą bramki, co było zmorą w poprzednim sezonie.

Po odejściu Rybusa, Borysiuk i Komorowskiego Maciuś nie potrafił zagospodarować następców: legenda Rangers Nacho Novo i dwukrotny król strzelców greckiej ligi. Nie widział w składzie młodych:Furmana, Łukasika i przede wszystkim młodego Kosy, który szalał na skrzydle w następnym sezonie pod Urbanem. Ten ostatni nie płakał, że były transfery out z klubu, np. Wolski, tylko grał tym, co miał pod ręką! Zaliczył, jak wcześniej wspomniałem, najlepszy ligowy sezon od czasu Legii Janasa. Zdobył dublet nie widziany od bardzo dawna w Legii i dotarł do decydującej fazy w europejskich pucharach, gdzie przegrał z Rosenborgiem, długo prowadząc w rewanżowym meczu, gdzieś do. 70 minuty, to Legia była w fazie grupowej. Końcówka przesądzila. Szkoda strzału w spojenie Ljuboji, bo by było. 2:0 dla nas.
Skorża 4 razy zdobył MP, najwięcej w całej historii naszej ligi.
Marszałek Polski
  • 0 / 0
Maciej Skorża zdobył z Legią 2 PP i wyszedł z grupy LE, dzięki swojej taktyce, bo jakoś tych 3 graczy nie umiało rok później awansować do LE bez niego.
Osiągnął więcej niż np Runjaic.
Jak ktoś zaprzecza oczywistym argumentom i bredzi coś o Maciusiu i Rafałku, to trzeba kogoś nazwać po imieniu.
Marszałek Polski
  • 0 / 3
Ten mecz w sezonie 2012/2013 w Poznaniu z amiką to było kawał dobrej roboty wykonaniu Legii.