Kacper Skibicki

Grano dzisiaj (8.11). Dogrywka z AC Milan, wygrana z Lechem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net, Księga Stulecia Legii Warszawa

08.11.2024 08:00

(akt. 07.11.2024 10:24)

Ósmego listopada legioniści rozegrali 11 meczów. Tego dnia rywalizowali m.in. z AC Milan w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów.

Ostatni raz "Wojskowi" grali 8 listopada 2 lata temu. Wówczas rywalizowali z Lechią w 1/8 finału Pucharu Polski. Piłkarze Legii przystępowali do meczu w Gdańsku z małą przewagą psychologiczną, gdyż 4 dni wcześniej, w rozgrywkach ligowych, byli zespołem lepszym, wygrali całkowicie zasłużenie. Tym razem misja okazała się znacznie trudniejsza.

W 41. minucie Ilkay Durmus nie dał się złapać na spalonym, zbiegł do środka, uderzył płasko, tuż nad ziemią, piłka odbiła się od robiącego wślizg Maika Nawrockiego i – mimo rozpaczliwej interwencji Cezarego Miszty – wpadła do siatki przy słupku. Lechia dość niespodziewanie wyszła na prowadzenie, a po chwili mogła je podwyższyć. Szansę, po rzucie rożnym, miał Michał Nalepa, ale będąc przed bramką, źle ułożył stopę i zamiast strzału, wyszło mu podanie do kolegi.

"Wojskowi" kapitalnie odpowiedzieli po przerwie. Na strzał zdecydował się JosueDusan Kuciak odbił piłkę do boku, a dopadającego do dobitki Macieja Rosołka sfaulował Mario Maloca i sędzia, po obejrzeniu sytuacji na ekranie monitora, podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na bramkę pewnie zamienił Josue.

Doszło do dogrywki, którą lepiej zaczęli lechiści. Jarosław Kubicki miał zbyt dużo miejsca w środku pola i zrobił z tego użytek, gdyż zagrał prostopadle do Łukasza Zwolińskiego, ten wybiegł zza pleców Rafała Augustyniaka i pokonał Misztę w sytuacji sam na sam. Gdy wydawało się, że Legia odpadnie z Pucharu Polski, na zagranie w "szesnastkę" zdecydował się Josue, a tam w wielkim stylu zachował się rezerwowy Lindsay Rose, który uderzeniem z tzw. pierwszej piłki przelobował Kuciaka i cieszył się z gola, zapewniając serię rzutów karnych, w której triumfował stołeczny zespół.

GOL SKIBICKIEGO W DEBIUCIE, LECH POKONANY

Cztery lata temu Legia mierzyła się w Warszawie z Lechem Poznań (2:1). Był to hit kolejki i jednocześnie powtórka z 2019 roku. Po pierwszej połowie "Wojskowi" przegrywali 0:1 po samobójczym trafieniu Josipa Juranovicia, lecz robili wszystko, by doprowadzić przynajmniej do remisu.

W 59. minucie trener Czesław Michniewicz postanowił wprowadzić debiutanta, Kacpra Skibickiego, który zastąpił Macieja Rosołka, czyli bohatera poprzedniego, jesiennego meczu z Lechem. "Skiba" podołał wyzwaniu i miał wejście smoka. Osiem minut po zmianie dał Legii wyrównanie! Paweł Wszołek minął dwóch lechitów i wycofał piłkę w pole karne, na 12. metr, do Skibickiego, ten oddał mocny strzał z prawej nogi i pokonał Filipa Bednarka. Bardzo ważny gol i moment spotkania. Bramka dodatkowo pobudziła warszawiaków, a sam Skibicki miał udział przy drugim, zwycięskim trafieniu gospodarzy. Strzelił go w końcówce inny rezerwowy, Rafael Lopes.

REWANŻ Z AC MILAN

Minęły 52 lata od drugiego meczu Legii z AC Milan w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Remis 1:1 przed rewanżem w Mediolanie stawiał rywali w roli zdecydowanego faworyta. Aby zmotywować legionistów, gen. Jurewicz zaproponował 100 tys. zł premii dla drużyny w przypadku wyeliminowania Włochów.

Niewiele zabrakło, a warszawiacy sięgnęliby po te pieniądze. Tajemnica tego spotkania polegała na doskonałej grze linii środkowej Legii, czyli czwórki Lesław ĆmikiewiczJan PieszkoKazimierz DeynaBernard Blaut. Dodatkowo znakomicie prezentowali się Robert Gadocha i Tadeusz Nowak, okrzyknięty piłkarzem meczu. Niestety, dobrze broniący w całym spotkaniu Piotr Mowlik w 10. min meczu nie ustrzegł się błędu, po którym Gulio Zignoli z ostrego kąta strzelił mu gola. Podobnie jak w Warszawie, strata bramki podziałała na piłkarzy Legii mobilizująco. Ich upór minutę przed końcem pierwszej połowy został nagrodzony. Po rajdzie i strzale Gadochy bramkarz Milanu sparował piłkę, ale Pieszko skutecznie ją dobił i było 1:1.

Druga połowa toczyła się pod dyktando Włochów, którym jednak momentami dopisywało szczęście – po uderzeniu Deyny Karl-Heinz Schnellinger wybił futbolówkę z linii bramkowej. Remis utrzymał się do końca regulaminowego czasu, więc sędzia Kurt Tschenscher zarządził dogrywkę. W niej zawodnicy Milanu zepchnęli Legię do obrony. Bramkę udało im się zdobyć dopiero w 118. min – jej autorem był Luciano Chiarugi.

Piłkarze z Warszawy zachwycili Włochów swoją grą. Oferty próbowano złożyć Deynie i Nowakowi. – Wieczorem po kolacji, do naszego pokoju, który zajmowałem z Kaziem Deyną, przyszło dwóch ludzi i namawiali nas na grę we włoskim klubie. Chociaż AC Milan to była wielka i uznana firma, nie skorzystaliśmy z oferty i wyprosiliśmy ich z naszego pokoju – opowiadał Nowak (W. Bołba, Deyna).

DWA GOLE W 60 SEKUND

Dokładnie 69 lat temu CWKS podejmował walczącą o utrzymanie Polonię Bydgoszcz i wygrał 2:1 po golach Henryka Kempnego strzelonych w 60 sekund (43' i 44').  Wiele… i nie wiele brakowało, a Gwardia Bydgoszcz zremisowałaby w stolicy – pisał "Przegląd Sportowy" (120/1955), mając z jednej strony na myśli skromne rozmiary zwycięstwa, a z drugiej dużą przewagę legionistów i przestrzelonego o 2 m karnego w wykonaniu Ernesta Pola.

MECZE LEGII Z 8 LISTOPADA:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa (2:2pd. 2:4pk.)

2022/2023

JosueRose

Legia Warszawa – Lech Poznań (2:1)

2020/2021

SkibickiLopes

Legia Warszawa – Pogoń Szczecin (1:0)

2015/2016

Jodłowiec

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Legia Warszawa (0:1)

1997/1998

Czereszewski

Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz (5:1)

1992/1993

KacprzakGrzesiakKowalczyk II, Śliwowski

Mieszko Gniezno – Legia Warszawa (0:5)

1989/1990

CyzioKubicki II, KoseckiTerlecki

Legia Warszawa – Lech Poznań (0:1)

1981/1982

 

AC Milan – Legia Warszawa (2:1pd)

1972/1973

Pieszko

Górnik Zabrze – Legia Warszawa (3:1)

1970/1971

Stachurski

Polonia Bytom – Legia Warszawa (1:0)

1964/1965

 

Legia Warszawa – Polonia Bydgoszcz (2:1)

1955

Kempny

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.