Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 22 listopada – 4:8 z Borussią i Legia kontra Legia II
22.11.2020 01:45
Równo cztery temu Legia grała na wyjeździe z Borussią Dortmund w 5. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tak szalonego meczu, na takim poziomie Europa dawno nie widziała. By było ciekawiej, pierwszą bramkę na Signal Iduna Park zdobyli legioniści. Aleksandar Prijović w 10. minucie wyprowadził warszawiaków na prowadzenie. Potem odpowiedział Shinji Kagawa, a w sumie, po 90 minutach, skończyło się wygraną Niemców 8:4. Działo się tyle, że dałoby się tym obdzielić kilka spotkań. Gole? Marco Reus - trzy, Kagawa - dwa, a Nuri Sahin, Osumane Dembele, Felix Passlack - po jednym. W Legii? Dwa trafienia Prijovicia i po jednym Michała Kucharczyka, a także Nemanji Nikolicia.
- Doświadczenie jakie zbieramy w Lidze Mistrzów jest ogromne. Jestem przekonany, że lekcje nie pójdą na marne i wrócimy mocniejsi. Za jakiś czas możemy z takimi rywalami jak BVB walczyć niczym równy z równym. Przez większość meczu graliśmy odważnie, bo czemu nie? Nie takie zespoły jak my, przegrywały w Dortmundzie. Chcieliśmy wyprowadzać piłkę od bramkarza, żeby się czegoś nauczyć - kazałem to robić piłkarzom. Dziecko mające roczek, uczy się chodzić. Jeśli będzie się przewracać i podda się, nie zrobi postępów. My się nie poddamy i chcemy się uczyć grać jak najlepszy futbol - skomentował Jacek Magiera, szkoleniowiec Legii Warszawa.
Fotoreportaż z tamtego meczu jest dostępny tutaj.
Legia kontra... Legia
Rok 1953 zakończył się dla warszawiaków niecodziennym i bezprecedensowym meczem. 22 listopada w II rundzie Pucharu Polski edycji 1953/1954 spotkały się… pierwsza i druga drużyna CWKS („jedynka” wcześniej wyeliminowała po dogrywce Ogniwo Wrocław, wygrywając 2:1, „dwójka” rozgromiła 8:1 Stal Ostrowiec).
Najciekawsze jest to, że w rezerwach wystąpiło więcej piłkarzy do tej pory broniących barw klubu w I lidze niż w pierwszym zespole. Ten w większości utworzyli zawodnicy nowego zaciągu, który wraz z jesiennym poborem wylądował najpierw w jednostkach, a potem w Ośrodku przy Łazienkowskiej. Walka była zacięta, ale „nowy” CWKS okazał się lepszy od „starego”, wygrywając po dogrywce 4:2.
Dziewięć goli w meczu
Minęło 89 lat od derbów Legii z Warszawianką, która jak zwykle w końcówce zabrała się solidnie do pracy, walcząc o utrzymanie. Ta rosnąca forma czarno-białych przynosiła korzyść również Legii, bo urwali oni punkty zarówno Wiśle, jak i Warcie. W bezpośrednim starciu derbowych rywali jednak podziękowań nie było. Legii zależało tym razem na wysokiej wygranej, ponieważ zdawano sobie sprawę, że w rywalizacji o wicemistrzostwo może decydować stosunek bramkowy. Mecz z Warszawianką legioniści wygrali zatem aż 7:2.
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2016/2017 | Prijović II, Kucharczyk, Nikolić | |
2003/2004 | ||
2000/2001 | ||
1995/1996 |
| |
1992/1993 | ||
1989/1990 | ||
1986/1987 |
| |
1981/1982 | ||
1980/1981 | Okoński II | |
1970/1971 | ||
1964/1965 | ||
1953 | ||
1931 | Cebulak, Ciszewski, Rajdek, Nawrot III, Przeździecki |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.