News: Jodłowiec, Nikolić oraz Żyro po wygranej z Midtjylland

Jodłowiec, Nikolić oraz Żyro po wygranej z Midtjylland

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

27.11.2015 00:16

(akt. 07.12.2018 18:32)

- Myślę, że w meczu z Midtjylland dobrze się ustawialiśmy, kontrolowaliśmy grę i mogliśmy wygrać nawet wyżej. Mieliśmy także sporo okazji pod bramką przeciwników. Uważam, że wyglądaliśmy w czwartek naprawdę dobrze, a nasza konsekwencja zaowocowała trzema punktami. Midtjylland to dobra ekipa, która pokazała do tej pory, że potrafi grać w piłkę. Uważaliśmy również na stałe fragmenty gry, choćby na długie wrzuty z autu. Mamy jeszcze szanse na awans. Liczymy, że uda się wygrać w Neapolu oraz, że wynik meczu Belgów z Duńczykami ułoży się po naszej myśli - powiedział Tomasz Jodłowiec, który w czwartek musiał wystąpić na pozycji stopera.

- Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie swojego ostatniego meczu przed Midtjylland na pozycji stopera. Musiałem się trochę przestawić, by wrócić do defensywy. Od jakiegoś czasu moje miejsce jest w pomocy, ale w czwartek była taka, a nie inna sytuacja z kontuzjami. Wiadomo jednak, że będę grał tam, gdzie będzie chciał tego trener Stanisław Czerczesow - dodał Jodłowiec.

 

Nemanja Nikolić: - Myślę, że zdominowaliśmy Midtjylland. Przede wszystkim dobrze rozpoczęliśmy spotkanie - byliśmy agresywni i stwarzaliśmy sobie sytuacje pod bramką rywali. Potem trafił Aleksandar Prijović i był to bardzo ważny gol. W drugiej połowie zaprezentowaliśmy inteligentny i konsekwentny futbol. Mieliśmy kolejne okazje, lecz nie udało nam się podwyższyć rezultatu. Najważniejsze, że praktycznie przez 90 minut kontrolowaliśmy przebieg konfrontacji. Mamy jeszcze szanse na awans. W Neapolu zrobimy wszystko, żeby wygrać. Zobaczymy jak potoczą się nasze losy, wiadomo, że Club Brugge musi zremisować z Midtjylland.

 

Michał Żyro: - Graliśmy z przeciwnikiem, który często stosował długie podania. Trenerzy zwrócili nam uwagę na mocne i słabe strony Duńczyków. Mogę również zdradzić, że na odprawie omawialiśmy sytuację podobną do tej, po której padła bramka Aleksandara Prijovicia. Należy też pochwalić naszą defensywę. Możemy być zadowoleni po czwartkowej konfrontacji. Nie zastanawiamy się, co będzie w ostatniej kolejce. Będziemy chcieli wygrać i wtedy wszystko się okaże. Wracam do gry krok po kroku, co jakiś czas dostaję szanse od trenera. Mam nadzieję, że z czasem będę występował coraz więcej, a forma będzie jeszcze wyższa. Nie czuję żadnego bólu i to jest ważne. Każdy kolejny mecz będzie tylko lepszy. 

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.